[Mr-Bad]

No, Szlachetny Pan Tadbi tak mówił, ale jakoś to do mnie jeszcze nie dotarło...
Taki filar Naszego Forum... a jaki człowiek

[maciek123]

No mi też szkoda. Miejmy nadzieję że Pan Tadbi się jeszcze "nawróci". I jeszcze mam pytanie czy w tym roku może ze mną przyjechać najbardziej militarna babcia w Polsce oraz mój przyjaciel?

[Mr-Bad]

A kto mówi, że nie?
Babcia Janina zapisała się złotymi głoskami na I Naszym Spotkaniu
A przyjaciel Pana albo się do modelarstwa zachęci albo zniechęci...

[maciek123]

Już w tamtym roku chciał przyjechać, ale mu osiemnastka kuzyna "wypadła" i nie pojechał. Również się interesuje militariami, ale nie tak bardzo jak ja.

[Mr-Bad]

Ciągle czekam na Wasze zgłoszenia odnośnie przybycia na Nasze Spotkanie.
Ważne, bo Pani Irenka chciała by wiedzieć, na ile osób przygotować stół i spanie i w ogóle...
Można na PW się zgłaszać jak ktoś nieśmiały. Rozumiem że stali bywalcy się pojawią
Tylko z kim Szlachetny Pan Grześ będzie sączył pewien złocisty płyn przez całą noc...?
Proszę przy zgłaszaniu nie kierować się zrobionymi lub nie modelami. Zbieramy się
chyba głównie dla samych siebie. Wiadomo, nie każdy ma czas wypluwać z siebie
nowe modele co pół roku... Życie, wiadomo, potrafi być absorbujące...

[maciek123]

Ja niestety nie jestem pewien na 100% czy przyjadę, bo jeśli tato do tego czasu nie wróci z Niemiec, to niestety nie przybędę. Jest 50 na 50.

[Mr-Bad]

Musimy trzymać rękę na pulsie.
Jeśli ma przybyć dwie osoby (razem ze mną), to może lepiej odwołać imprezę w tym roku.
Szkoda, żeby ktoś się tłukł pół Polski na darmo. Dla mnie tam ilość się nie liczy tylko jakość.
Nawet jedna osoba mnie ucieszy. Ale trudno mówić tu o imprezie jak w poprzednich latach.

[maciek123]

No trudno, ale jeśli przybyłbym ja, Pan Grześ, Pan Nocaster, Pan Luki i może Pan Metalowiec. To byłoby fajnie.

[Grześ]

Może by poprosić Pana Steinara z ekipą...

[Mr-Bad]

Wszelcy goście są mile widziani Było by wspaniale
Rzecz w tym aby było jak najwięcej "cukru w cukrze"
Czyli skoro to jest Spotkanie Modelarskie, samych modelarzy powinno być więcej.
Ale na to nie mam większego wpływu.

[maciek123]

Może przesadziłem z tym 50 na 50. Raczej przyjadę, choć po prostu jest szansa na to że jednak nie. Bo w poprzednich latach byłem pewien na 100%, a teraz po prostu jeszcze nie wiadomo Panowie. A póki co u mnie przygotowania pełną parą. Codziennie coś klecę przy Springfieldzie. Jutro "pyłkowanie" kolby, a wczoraj zrobiłem blokadę zamka i lufę. Wszystko idzie po jak najlepszej myśli.

[Mr-Bad]

Ja akurat drukuję szablony piasty do kół armaty...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No i przymierzam się do projektu dyplomów dla Nas. Ostatnio głupio wyszło...
Jutro pierwsza rada pedagogiczna przed końcem roku...
Na mur beton będzie nagana, bo zawalam prace nad korektą regulaminów ale nie mam
do tego głowy. Jak bardzo mogą przygniatać wzniosłe plany modelarskie, takie gów...a ...
Ciągle myślę nad propozycją Szlachetnego Pana Grzesia odnośnie zaproszenia grupy
Szlachetnego Pana Steinara. Oczywiście, to moje marzenie, ale realia stadionu i festynu
nijak nie pasują do rekonstrukcji. Imprezy w Radzyniu czy Międzyrzecu są bardziej
tematyczne a u Nas to raczej impreza zamknięta z jednorazowym wyjściem na scenę
i przejazdem motorami... Ale jeśli wyrażą taką chęć... gość w dom

[Mr-Bad]

Jakaś baza do dyplomu, plakatu jest...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[maciek123]

Fajnie to wygląda. Ale jak patrzę na te moje budowlane buty, zamiast corcoranów, to mi się śmiać chce. Na szczęście w tym roku już będą.

[leonmetalowiec]

Na moja obecność Panowie możecie liczyć,ale tylko wirtualną
To tak jak moje modele,istnieją tylko w świecie komputerowym
modelów nie mam więc nie mam się z czym pokazać ,a beze mnie może będzie lepiej bo spokojniej, mniej polityki

Poza tym, jak już pisałem kiedyś,prawka nie mam,więc trzeba by się pociągami tłuc.