Papier Mache - Masa Papierowa - Eksperymenty

Tomek1311

Według Naszych doświadczeń ze zwykłym rozmaczaniem - gazety najlepsze. Według książki - właśnie gazety są kiepskie, bo się ciężko rozwłókniają.
Zobaczę czy soda coś pomoże, może faktycznie uda się tak porządnie rozwłóknić papier.

Z odczynnikami jest sytuacja prawie identyczna jak z bronią - nawet posiadanie acetonu czy kwasu solnego może na upartego podejść pod paragraf...
A capon to też nitroceluloza Very Happy

Natomiast wspomnę jeszcze o pergaminie i fibrze - chodzi o to, że po zanurzeniu na kilkadziesiąt sekund papieru/kartonu/tektury w odpowiednim roztworze, w strukturze papieru zachodzą zmiany dające w efekcie materiał usztywniony, twardy, czy nawet wodoodporny.

walther38

Tomek1311

walther38

Kostia 43

Mam pytanie do Pana mr-bada.
Wyczytałem w tym wątku, że nie dodaje Pan do masy papierowej mąki... Czy zatem masę tworzy Pan tylko z papieru, nasączanego później lakierem? Czy dodaje Pan do niej kredę, klej?
Pozdrawiam

Mr-Bad

Staram się nic nie dodawać.Może i źle robię ale dodatki organiczne przyśpieszają psucie
się masy. I tak rozmyślam, co zrobić, bo masa gliniano papierowa, o której wspominałem
wcześniej, stojąc bez czynnie już ze 2 miesiące, sczerniała i wyraźnie fermentuje...
Dużo tego, żal wyrzucić ale na razie mam dwa pomysły: robię z tego takie placki i szuszę
na gorącej blasze w kotłowni. Inny sposób: można by to wszystko przegotować.
Zastanawiam się przy tym, czy ta fermentacja nie wpłynie na dodatkowe rozdrobnienie
masy papierowej.
Odpowiadając na Pańskie pytanie, trzeba by się zastanowić, co konkretnie chce Pan
z tej masy zrobić. Bo jak to ma być masa nie jako czysty półprodukt a jakaś konkretna
rzecz, bryła np. element zamka, to oczywiście dodałbym podane przez Pana składniki.
Nie może to być zbyt grube, bo w środku nie wyschnie a suszone gwałtownie - pęknie.
W takich przypadkach robimy albo model skorupowy (pusty w środku) albo na
przemian warstwy suszymy i doklejamy. Wiem, kusi, ale trzeba naprawdę wszystko
porządnie wysuszyć zanim się to zacznie nasączać lakierem i obrabiać. Inaczej wilgoć
uwięziona w środku zemści się okrutnie...

Tomek1311

Mąkę i inne tego typu substancje organiczne bym odradzał - mogą się zdarzyć niespodzianki typu pleśń. Raz zdarzyło mi się to nawet z trocinami klejonymi wikolem, niemniej akurat trociny to cenny surowiec.

Kostia 43

No właśnie miałaby to być konkretna rzecz i tak myślę, że coś do tego papieru trzeba dodać, ale biorąc pod uwagę uwagi Szlachetnych Panów, to należy uważać na pleśń itd. Czytałem, że można zapobiec pleśni przez dodanie soli... Czy to do końca prawda? Jak Szanowni Panowie myślą?

Mr-Bad

Myślałem też dawno o tym, podręczniki ją doradzają. Jest tylko jedna niewiadoma.
Jak ta sól będzie działać na lakiery, farby, kleje, którymi będą pokryte modele?

Tomek1311

Myślę, że podstawą w zapobieganiu pleśni jest dobre wysuszenie. Sól pewnie też pomoże. A z dodatków radziłbym iść w kierunku surowców nieorganicznych i syntetycznych - gips, wikol, talk etc.

Kostia 43

No tak to jest z tą solą... Coś kosztem czegoś.

Mr-Bad

Kończę już suszyć tą sfermentowaną masę. Smród mokrej, sczerniałej już masy można
właściwie porównać tylko do jednego... A i suszenie na gorącej blasze pachnie nie lepiej...
Jest to nieokreślony zapach, gdzieś między szambem, siarko lub chlorowodoru...
Ale wyprażone twarde płytki, już nie śmierdzą, mają normalny kolor i prezentują się OK.
I w takiej postaci poczekają do lepszych czasów... Smile

Kostia 43

No właśnie masa papierowa, która stoi jakiś czas ma okropny zapach.
Można go troszkę zniwelować dolewając gorącej wody. Albo tak jak Pan wysuszać ją. W każdej chwili może wrócić do wody.

Mr-Bad

Moja masa stała od wakacji... Smile

janfelix

Dodatek roztworu ałunu powstrzymuje procesy gnilne.