Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:14, 27 Cze 2010 PRZENIESIONY Nie 23:03, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
. Faktura materiału to najmniejszy problem, mogę zademonstrować o ile ktoś podpowie mi jak wkleić zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:23, 27 Cze 2010 PRZENIESIONY Nie 23:03, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
Metoda ze styropianem jest super, dziękuję . Myślalam o stworzeniu manekina, aby się ta szata na nim lużno ułożyla, trochę się obawiam jednak czy to wszystko utrzyma... mając styropian mogłabym jednak przymocowywać gdzieniegdzie choćby szpilkami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 23:35, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
Szpilki mogą zacząć rdzewieć, ale co tam...pewnie i tak będzie czymś pokryte...
Co zaś do wstawiania zdjęć...wielu tu z Nas używa choćby tej strony [link widoczny dla zalogowanych]
a tam oczywiście "Browse", wybieramy fotki i "Prześlij teraz". Po załadowaniu kopiujemy
zawartość okienka "Miniatura na Forum", wklejamy tu do tekstu i już po bólu
*************************************************************
Wróćmy jednak do swoich zabawek. Ostatnio do masy papierowej dodałem
trochę gipsu i Wikolu. No cóż, masa z pewnością i twardsza i mniej się kurczy.
Kolor takżę jak widać na zdjęciach jest jaśniejszy od normalnej masy.
Tylko schnie jakby dłużej ale to może wina pogody. Granat także z owej masy.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Rurki to lufy przyszłego shotguna Terminatora. A hełm pokryty żywicą.
Chyba je za wcześnie wyciągam z formy i kurczą się na gorącym powietrzu.
Pogadajmy o tym kurczeniu się wysychającej masy papierowej. To jest
problem, jeżeli mamy do wykonania dokładny odcisk przedmiotu. Obliczając
to na przykładzie skorupy oryginalnego F-1 (wymiary 8,8 X 5.5 cm zapamiętać ! )
to wymiary jego odcisku są od 2 do 5 mm mniejsze. Warto brać to
pod uwagę i robić nieco większe modele. I o tym słów kilka:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jak wiadomo, rozmyślam nad odciskami większych przedmiotów. Na pierwszy
rzut poszedł pomysł z kolbą PPSZ. Znalazłem wczoraj styropian grubości 3 cm
i nakleiłem nań piękny rysunek Szlachetnego Pana Fiedotowa w skali 1:1.
Model zostanie zeszlifowany do wymiarów rzeczywistych a polem zostanie
pogrubiony o te 2-5 mm. Jest od początku przewidziany w połówkach do
odlewu w gipsie i na czas szlifowania obie połówki zostaną połączone wykałaczkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 23:16, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:21, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Tu nie chodzi o psucie ale o usztywnienie na tyle, że zniesie trudy transportow. Co do Abakanowicz, to jej technika byla już znana Japończykom w VII wieku. Wielkie posągi robiono bowiem w ten sposób że drewniane lub gliniane modele obkładano materiałem jutą nasączonym żywicą. Po wyschnięciu "na blachę" uzyskaną w ten sposób powierzchnię nacinano, zdejmowano z korpusu, lączono ponownie w miejscu nacięć i wzmacniano oraz malowano na kolorowo. Olbrzymie posągi byly w tn sposób lekkie a jednocześnie mocne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 14:54, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Taki sposób zdejmowania formy chciałem Szlachetnej Pani pierwotnie zaproponować.
Jest tylko jeden szkopuł: Przy skomplikowanych kształtach(np.fałdy) taki sposób nie przejdzie.
Chyba że mówimy o skomplikowanej formie wielodzielnej lub formie silikonowej.
Ale przy figurze ponad 2 metrowej.... hm,...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:04, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ja muszę wymyśleć sposób, aby te tkaniny opiąć na stelażu ( myślałam o manekinie, drucie, teraz jeszcze myślę o styropianie). Muszę wymyśleć tak, aby mi ten papier nie odpadł z materiału. Może na spodni przykleić a wierzchnią warstwę zdjąć? I fałdy powinny się luźno i naturalnie ułożyć. Chyba wypróbuję najpierw na zwykłych lalkach, w mniejszej wersji... Ta wierzchnia warstwa zależy mi aby byla nie z materialu, gdyż na niej wyryte będą znaki.
Mam na myśli , aby spodnią warstwę papier mache podkleić materiałem, a na wierzchnią tylko nałożyć tak, aby szło ją potem ściągnąć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 16:03, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Najlepiej jakby Pani zamieściła tutaj projekt albo jakiś szkic tej figury.
O odpadanie bym się nie martwił. I tak będzie pani nakładać masę warstwowo i suszyć.
A środkowe warstwy i tak będą zapewne spajane jakimś klejem np.Wikolem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:45, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
To coś w rodzaju burki, tyle że w miejscu twarzy - pustka. Środek też pusty. Postaci ma być kilka. Wkleję link do przykładowego zdjęcia z netu, gdyż mniej więcej o to chodzi aby się szata tak ułożyła.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:52, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Udało mi się osiągnąć fakturę i zbudować przykładową "koszulkę" . Koszulka była "szyta" i trzymała się w powietrzu z podeschniętych płatów. Ale to nie to..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 17:11, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Niezłe, niezłe...dalej, dalej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:19, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
... dalej to pewnie sama zacznę straszyć ;//...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 17:26, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Chyba nie zamierza Szlachetna Pani obkładać masą własnej osoby...?
Aczkolwiek sądzę, osoba młoda, czemuż by nie... A propos, ta figura to na zaliczenie
studiów czy liceum? Pytam, bom sam po liceum plastycznym w Nałęczowie a niedawno
ukończyłem studia na kierunku pedagogika z plastyką i tam cuda różne wyprawialiśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:46, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Boże, kiedy ja już staaara jestem. Z zawodu właściwie leśnik i teraz mi przyszło ze powinnam robić to, co chcę a nie to co muszę ;D. Zmienilam zawód i dyplom jest na ASP Poznań, bronie w lutym. Studia to Edukacja Artystyczna a z ukochanej rzeźby aneks do dyplomu.
To prawie po fachu jesteśmy
Ps. W ogrodzie ustawilam już manekin i obloklam płotnem... sąsiedzi wieczorem zawału dostną chyba. Zaraz rozmocze papier . Ta tkanina co na poprzednich zdjęciach to byla z papieru toaletowego, kredy malarskiej, soli, ździebka gliny kolorowej oraz Vikolu.
Na Allegro kupiłam też dzisiaj masę papierową w proszku, zobaczę co się da z tym zrobić..
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 18:01, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Faktycznie, wiele Nas łączy... Kolega na studiach, jubiler z zawodu, też na starość
odkrył, że czas zacząć robić, co się lubi... No i dzieciom chciał udowodnić, że zda studia
Ale tu u Nas wiek się nie liczy bo my tu wirtualni nieco jesteśmy... Liczy się dzieło
Co do zawału sąsiadów... to witamy w klubie.... Widać dobrze Szlachetnej Pani na Naszym
Forum, bo od wczoraj widzę nieustanny maraton między warsztatem a komputerem
Ja też podobnie, siedzę sobie w pustej szkole, układam książki z podłogi na półki, słońce
zachodzi... Piękny dzień... Dla modelarza w sam raz
No, ale nie szerzmy tu OT. Na to jest miejsce w temacie "Dzień za dniem"...
Podobną masę papierową kupiłem (dla porównania) w szkolnym. A co do kredy malarskiej
to idzie to gdzieś jeszcze kupić, bo pasowało by ja do masy dodać? (na razie gips)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:12, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
Tak, w sklepie malarskim, i zdaje świetnie egzamin jako dodatek do papieru. Może być nawet z klejem, moze być sama.
Żeby nie spamować, powinnam duchowi kalasza wetknąć, ale tak mniej więcej jak to ustawilam powinno wyglądać i zaschnąć na blachę. Efekt będzie dopiero po wyryciu odpowiednich znaków na "tkaninie", które będą kwitesencją dziela.
Manekin chyna da się wyjąć bez problemów i użyć do następnych. Jedynie utwardzenie tych szat...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatecznie mogę jeszcze do środka atrapę granatu włożyć )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|