| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
 Wysłany: Wto 9:59, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
Kiedy myślę o różnego rodzaju konstrukcjach z betonu, przypomina mi się historia betonowych
statków budowanych w USA i w Niemczech. Słyszałem o tym ze 30 lat temu... Tutaj o tym piszą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdybym kiedyś budował korpus czołgu, można by te doświadczenia wykorzystać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 10:45, 30 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 15:49, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
Przyznam że o jachtach czy łódkach z betonu to nie słyszałem ale waga tego jest pewnie solidna. A nie lepiej zrobić konstrukcję nośna z jakichś listew i kawałków płyty OSB a na to dać styropian wzmacniany tekturą nasączaną paraloidem ? Przy konstrukcji ramy z drewna-płyty można by go dociążyć czymkolwiek, chociażby przysłowiową trylinką . Waga nie powinna być aż tak znaczna przy przenoszeniu gdy wyjmie się obciążniki, no i łatwiej by było wtedy rozwiązać problem modułowosci konstrukcji .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 21:01, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
"konstrukcję nośna z jakichś listew i kawałków płyty"
Wciąż mi to proponują... Nawet szkielet spawany z kątowników...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 12:15, 02 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 22:14, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
Wydaje m i się ze bez potrzeby, zwiększyło by tylko masę wyspawanie szkieletu z jakichś kształtowników no i zajęło by to kupę czasu. Ale z jakichś lekkich sosnowych kantóweczek, powiedzmy dać na nośne 40-50 mm i do tego w celu usztywnienia gdzieniegdzie dokręcić kawałki płyty osb. I może faktycznie warto by rozważyć tak jak już sugerował Roki zrobienie na początek TKS-a. Obiekt wielkości malucha to i mniej materiału pójdzie a doświadczenie zostanie bezcenne jak Szanownego naleci na zrobienie IS-3 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 22:48, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Czołg z e styropianu był próba realnej odpowiedzi na wieloletnie gdybanie, co było, gdyby było....
http://www.jedendojednego.fora.pl/offtopic-pogaduchy-na-kazdy-temat,6/czolg,888-15.html#11489
Powiedziałem, dość tego, zrobię taki czołg. Ale jaki? Wymarzony T-34 był na początek ciut za duży.
Ktoś zaproponował coś mniejszego, może czołg Renault, a ktoś inny powiedział polski 7TP.
Tak więc, czołg 7TP i tak był jakimś kompromisem a teraz robić jeszcze mniejszą tankietkę, bo mała?
Widzieliśmy taką jeżdżącą TKS w Radzyniu ale to był ruszający się full metal...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 12:04, 02 Lip 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Śro 16:10, 01 Lip 2020 Temat postu: |
|
No ja bym raczej patrzył pod kątem "zbierania doświadczenia", zawsze to łatwiej na małym eksperymentować i nanosić poprawki w razie jak coś nie wypali. Opracowawszy "technologię" i mając już pewne doświadczenie łatwiej coś dużego zmajstrować. Z drugiej strony żal tej wieżyczki z 7TP nie wykorzystać ... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Śro 17:21, 01 Lip 2020 Temat postu: |
|
Można ją założyć na TKS 
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 12:05, 02 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Śro 19:42, 01 Lip 2020 Temat postu: |
|
W sumie można, panzer golfa już Waść stworzył to może czas na znalezienie zaginionej śruby w ewolucji tankietek i świat ujrzy TKS wieżowy w wersji - Mr.Bad
A tak na poważnie to fajne te "karaluchy" a był przecież prototyp z działkiem 37 mm jako działo samobieżne, zawsze to coś ciut większego .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ss100
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2017
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnośląskie
|
| Wysłany: Nie 10:33, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wersja zminimalizowana, od biedy w pokoju mozna działać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Nie 11:21, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
Ooooo! Można? Można! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 13:54, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
Tyle ze w tym "dyliżansie" strzelec-kierowca zasuwa z przysłowiowego ciapa, dali by chociaż jakieś rozkładane siodełko a stopy by sobie o coś zaparł i nie musiał by na nogach popylać za tym sprzętem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Nie 14:24, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
Też mnie to dziwi. Tyle zachodu aby zrobić jeżdżącą osłonę z karabinami/działkami...
Chyba silnik udźwignąłby człowieka. Może chodziło aby odrzut działka nie wybił mu zębów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 15:23, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
To coś przypomniało mi moją konstrukcję z lat dzieciństwa. różniła się tym że : nasza była na płozach ,i zamiast pocisków z km miotała pigułami śnieżnymi .
W założeniach była katapulta z pomysłu Papcia Chmiela z Tytusa Romka i Atomka . 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Nie 15:27, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
Jak na płozach, to mi się przypomina pomysł pługu śnieżnego pchanego...
Niestety, ostatnie lata nie obfitują w śnieg. Czy żałować? Jeśli chodzi o wodę w gruncie, to tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 15:28, 05 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 17:16, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
Trochę żałować, jednak święta bez śniegu to nie to samo, Uwielbiałem Boże Narodzenie na wsi, gdy nawaliło śniegu trzymał porządny mróz a na pasterkę wszyscy zjeżdżali się saniami, miało to swój niepowtarzalny klimat. Ale jak to mówią nasi południowi sąsiedzi : to już se ne wrati ..
Odnośnie tego wynalazku, maksymalna 5 km/h to już jest więcej niż prędkość marszowa dla człowieka bo podobno przeciętny ludź może iść około
3 km/h, to albo biegali za nimi albo kombinowali i wkładali tam kawałek deski i jechali jakoś na tym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rysa dnia Nie 17:24, 05 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
