Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Experymenty Mr Bad'a...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 18:19, 15 Kwi 2012 Temat postu: Experymenty Mr Bad'a...

Czasem robię takie rzeczy, że nie kwalifikują się do innych tematów a więc...
***
Jak już wspomniałem, wiosenne sprzątanie w wersji szczątkowej...
Z półki na półkę, z kąta w kąt... Ostatnio wpadła mi w ręce skrzynka z różnymi
rodzajami piachu i kolorowymi trocinami. Szykowałem to do jakichś dioramek,
częściowo doskonalenia elementów kamuflażu... Przypomniały mi się śliczne
bibułkowe kwiaty, które przygotowała dla mnie koleżanka, aby, jak określiła
to pani dyrektor "rozjaśnić jakoś mroki biblioteki"... Jakie tam mroki...
Pomyślałem o jakimś "stylowym" self-made wazoniku. I jak to u mnie, eksperyment.
Plastikowa butelka po mleku została posmarowana Wikolem i posypana trocinami.
Na to poszło analogicznie kilka warstw kleju, piasku i trocin (kolorowych na koniec)
W pewnym momencie uznałem, że "wazonik" będzie za długi i obciąłem
go nieco piłką do metalu. I tu suprise - malutkie zaskoczenie. Wazonik był
zasypany do połowy piaskiem z lakierem (aby się nie przewracał). Wywaliłem
ten piasek z tej dolnej części a następnie szczypcami wyrwałem resztki
plastikowej butelki, co poszło prawie koncertowo. I tak wyłonił się niby
kubeczek, z idealnym odciskiem butelki wewnątrz, twardy i efektowny.
Pieska dziś pogoda, więc zdjęcia robiłem przy oknie, bez lampy ale z blendą
z kartki brystolu (efekty widać), jedno dla porównania jest też z lampą.


[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Obok leży niby "omszała deska" ze styropianu ale lepiej taką deska w głowę
nie dostać... Obciążona piaskiem ma swoją wagę i twardość...
Pokazałem ją wczoraj rangersom z Lublina. Jeden z nich stwierdził, że ta
technika dobra by była na skorupy granatów i min, które zamierzają zrobić.
Odesłałem ich do Naszych działów z granatami z gliny i masy papierowej Smile
Nasunęły się też wnioski. Dobrze polakierowanie i natłuszczone formy gipsowe
i podobna mieszanka trocinowo (papierowo)klejowo-piaskowa w nie wciśnięta
podobnie jak to robiłem z odciskami z papier mache... Kto wie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 18:45, 22 Kwi 2012 Temat postu:

Wciąż drążę temat substancji silikono-podobnych. Jak kiedyś wspomniałem, bardzo dawno
temu, wyczytałem w "Kalejdoskopie Techniki" bodajże o takiej substancji. Składała się
ona z mieszaniny gliceryny i żelatyny. Próbuję coś znaleźć na ten temat. Na razie mam to:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu jest cały sklep z artykułami do charakteryzacji:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 19:08, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 18:04, 06 Cze 2012 Temat postu:

Wspomniało się w innych tematach o wykorzystaniu tekturowych rurek nasączonych lakierem...
Mam od pewnego czasu taką małą solarową hodowlę ale nie wszystko siedzi w ziemi.
Chwilowo dom wyglądał jak obłożony dynamitem ale rurki z Poxipolem trzymają mocno.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

No i mamy pełna regulację i nastrojowe oświetlenie punktowe...
***
Inny konik toooooo... odlewanie.
Nie wiem, co to za mania, która każe mi myśleć, że każdy rozpuszczony
chemicznie materiał, wróci do swej postaci po odparowaniu rozpuszczalnika.
Mam jakiś stary Kapon, w którym namiętnie topię kawałki styropianu, aż
ten Kapon nabrał konsystencji gęstej śmietany, więc go wlałem do formy
gipsowej naoliwionej, celem uzyskania odlewu. Aby całość była twardsza
dosypałem pyłu drzewnego. Niestety, jak na razie, całość jest dość gąbczasta
i nie chce wyjść z formy... Sad

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 19:03, 06 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 18:49, 14 Lip 2012 Temat postu:

Właściwie to ja teraz nad rdzą pracuję w wersji suchej (pył) i płynnej (woda, nitro).
Ale fotek ciekawych na razie nie mam, więc na razie - moletowanie papieru...Jak się Okazało nie takie to proste (jakościowo) odcisnąć moletę w papierze...
Poniżej fotki z odciskami w plastelinie, gipsie, papierze i ręcznie ryta moleta (pilniczek)

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba opracuję podobny przyrząd, jak to zrobił Szlachetny Pan Walther38 przy okazji
okładek TT. Tylko u mnie przesuwało by pewnie linijkę (na obrotowym stoliku) ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 17:21, 25 Sie 2012 Temat postu:

Wciąż porządkuję swój warsztat w piwnicy, bo bez tego modelowanie nie nabierze rozmachu...
No i znalazłem trochę masy papierowo-glinianej i starą gipsową formę. Aby tej masy nie
wyrzucać zrobiłem takie kopyto do eksperymentów. Tylko trzeba będzie to wygładzić trochę...
Na razie zalakierowałem wszystko lakierem równie odpadowym... Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 18:48, 12 Cze 2013 Temat postu:

Wspominałem kiedyś o eksperymentach z Super Glue & "wypełniacze"...
Niedawno przyklejałem pewnej babci ząb do protezy, za pomocą SG wzmacnianych
paseczkami chusteczki higienicznej... Trzyma do dziś Smile
Życie nie zna pustki i stawia kolejne wyzwania...
Niby mocne okulary a już drugie "ucho" pękło i to znów w takim miejscu, że skleić nie
ma po prostu sensu - po prostu element sprężynuje i to pod dużą siłą. A jednak...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Połączenie na styk, potem paseczek papierowego ręcznika z Biedronki,
nawijany i nasączany SG a na to kawałek czarnej taśmy izolacyjnej dla
zamaskowania.

Niedawno oczko klucza od świetlicy w zamku się urwało a reszta klucza została w zamku...
Delikatnie przykleiłem oczko SG a następnie misternie owinąłem
newralgiczną okolicę szpagatem i znów nasączyłem SG. Działa do dziś!

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jakaś linijka z delikatnymi poprzeczkami... Dałem na to paseczki
brystolu i znów nasączyłem SG.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Chcę tu powiedzieć, że sam klej SG w wielu przypadkach bywa mało odporny
ale w połączeniu z innymi "wypełniaczami" znakomicie daje sobie radę.
Podobnie kiedyś załatałem plastikowy wąż ogrodowy - owijałem paskami
ręcznika z Biedronki i nasączałem gęstym Kaponem. Zdało egzamin!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 19:05, 12 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 23:45, 17 Cze 2013 Temat postu:

Zobaczyłem ostatnio w markecie, wychwalany przez modelarzy klej UHU.
Z ciekawości kupiłem, nie powiem, że tanio, prawie 8 zł za tubkę.
Dziś dzieci kleiły więc i ja się zachęciłem i zacząłem sklejać minę PMD-6M.
Na razie tylko kostkę trotylu i kawałek drewienka...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Nie powiem, klej spaja bardzo szybko i raczej mocno. Wyglądem i zapachem
przypomina trochę klej do paneli plastikowych, może styropianowych...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 23:50, 17 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 18:24, 15 Wrz 2013 Temat postu:

Jak co roku, pomyślałem o uszczelnianiu okien mojej piwnicy.
Zima idzie a farby i lakiery niezbyt lubią przemarzanie. Poyślałem o dopasowanych płytach
styropianowych, wzmacnianych tekturą - różną tekturą. Dodatkowo, jak się robi takie
modele, jak się robi, lepiej mieć okna ciut nieczytelne... Smile A jeszcze jak mowa o kamuflażu...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba przyznać, że z pewnej odległości wygląda to na kompletne odbicie otoczenia.
Pracuję przeważnie w nocy, przy sztucznym świetle więc takie zaciemnienie mi nie
przeszkadza... A w dzień, na spokojną drzemkę, warunki idealne Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 18:25, 15 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 21:57, 18 Lis 2013 Temat postu:

Idzie zima a ja rozczytuję się na temat sztucznego śniegu...
Tu jest nawet firma...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 22:01, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 21:06, 25 Gru 2013 Temat postu:

A propos śniegu...
Na Święta mieliśmy aurę prawdziwie wiosenną, więc wpadłem na szalony nieco pomysł.
Przy myciu naczyń po świątecznym posiłku silnie zainspirowała mnie piana w zlewie.
Wziąłem więc wiaderko, płyn do naczyń i rakietę do ... tenisa i zrobiłem nieco śniegu Smile
Witał on nieco zdziwionych gości na schodach. Topniał i znikał podobnie jak oryginał Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Pisałem też w innym temacie o kłopotach z umieszczeniem gwiazdy na szczycie choinki.
Dziś znalazłem chwilę czasu aby to ustrojstwo sfotografować, może ktoś potrzebował
będzie podobnego rozwiązania. Konstrukcję dopracuję nieco w lecie...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 22:20, 25 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 21:26, 30 Sty 2014 Temat postu:

A propos nasączania...
Czasem nie ma warunków aby cały przedmiot zanurzyć w lakierze a lakier szybko paruje.
Ostatnio eksperymentowałem z rurkami (od ich wałkowania mam odciski na dłoniach)
i znalazłem sposób aby lakier za szybko nie wyparował z puszki...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

A obok przypominam sposób jak takie rzeczy suszyć "bezstykowo"... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 19:07, 11 Lut 2014 Temat postu:

No, może nie eksperyment ale raczej poszukiwania do wydruku...
Wolnym czasem, w ferie, rżnąłem z dzieciakami w karty, układaliśmy pasjanse...
Chyba mam słabość do kart, zwłaszcza tych starych stylowych, bo te nowe wzory...
Od niepamiętnych czasów bardzo podobały mi się o takim wzorze...

[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukując w sieci, natrafiłem na nazwę Dondorf Rhineland pattern czyli wzór reński.
A tu jest cała kopalnia wiedzy o kartach do gry ich kolekcjach.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś gustownego na pewno sobie wydrukuję... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Wto 20:46, 11 Lut 2014 Temat postu:

Ja z młodości pamiętam ,ojciec z kolegami wieczorami grywał w kanasta,a i ja ciąłem z kumplami w karty szachy czy warcaby. Piękne czasy,teraz każdy siedzi przed komputerem ,więc karty powoli odchodzą Sad
No czasem jeszcze pykam w pokera,ale z tym trzeba ostrożnie ,bo można skończy biedny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 8:41, 12 Lut 2014 Temat postu:

Mnie to na razie nie grozi. Podoba mi się ten szelest kart i sztuczki karciane Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 14:12, 18 Lut 2014 Temat postu:

Nieraz wspominałem o moich ciągotach do staroci, o technice decoupage i stylu vintage.
Pani woźna pudełko wyrzucała a wielce przydatnym mi się przydało bo papierzyska cięgiem
taszczę a luzem wszystko lata a i deszcz może co nieco uszkodzić... Siadłem tedy głęboką
nocą, papierki, klej, nożyczki wyciągnąłem i zacząłem pudełko oklejać...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo stylowo mi to wychodzi, biorąc pod uwagę skromne środki....
Jeszcze tylko kilka warstw lakieru z puszki i mamy pierwsze pudełko decoupage z głowy.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 78, 79, 80  Następny
Strona 1 z 80


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin