Experymenty Mr Bad'a...

Mr-Bad · Wysłany: Wto 21:45, 11 Mar 2014 Temat postu:

Ostatnio prezentowałem siatkę koszyczka wiklinowego, który projektuję...

[link widoczny dla zalogowanych]

Właśnie skleiłem tą część aby ją pokazać na kółku plastycznym...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Równolegle ślęczę nad siatką rogatywki a właściwie nanoszę na nią linie szwów...

TADBI · Wysłany: Śro 22:14, 12 Mar 2014 Temat postu:

Nie długo taki koszyczek przyda się na święconkę. Można zrobić dobry interes.

Mr-Bad · Wysłany: Pią 21:37, 28 Mar 2014 Temat postu:

Ostatnio szukałem takich "cube scales" ale nie można było nic znaleźć zadowalającego,
więc zaprojektowałem sam i skleiłem. Format A4, wysokość boku 60 mm.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

A propos obciętej rączki... To rekwizyty to cd. zajęć z charakteryzacji (dar od
kolegi-ucznia) a poza tym w szkole mamy konkurs KRUS pod hasłem "Uważaj
zuchu na maszyny w ruchu" i dzieci nie widziały obciętych kończyn...
Mam trochę tego... plus dwie butelki krwi... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

... a jak już byłem w mieszalni lakieru, nawiedziłem pobliski papierniczy i ... drukarnię.
Oczywiście, oba "przedsiębiorstwa" są ze sobą powiązane. Drukarnia dostarcza papier,
tekturę i oczywiście świetny brystol, którego zakupiłem ze 200 sztuk po jakieś 15 gr/szt.
Czując, że w przyszłości, coraz bliższy kontakt z drukarnią będzie nieunikniony, trzeba
było jakąś rozmowę przeprowadzić... Diabeł tkwi w szczegółach, bo wszystko zależy w
jakim rozmiarze i na jakim papierze było by wszystko drukowane. Wydruk 1 metra kw.
na papierze plakatowym to koszt około 70 złotych. Jak na razie cena ciut zaporowa Smile

Ale mówiliśmy o innych możliwościach, znacznie tańszych. Kując żelazo, póki gorące
poprosiłem o wydruk kilku PDF-ów. Wydruk odbył się chyba na jakiejś laserówce.
Niezły, choć 1,50 zł za kartkę... Mogłem teraz porównać mój wydruk z laserem...
Moje są po lewej, wstępnie polakierowane Kaponem...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Mimo licznych zajęć dzisiejszego pracowitego dnia, znalazłem czas na swoje hobby...
Zakupiłem tarcze ścierne i zabrałem się za najgorzej zniszczony hełm w swojej kolekcji.
Przódy jednak musiałem po raz kolejny zmierzyć się ze szpachlowaniem... Wciąż nie
potrafię dobrze dobrać proporcji szpachli i utwardzacza ale jakoś poszło, nawet nieźle.
Przy okazji poszpachlowałem ostatnią skorupę z gazety. Znacznie ją to utwardziło.
Przy usuwaniu pyłu po szlifowaniu, bardzo mi się przydał ciśnieniowy spryskiwacz, jaki
zakupiłem dziś w Biedronce za 9 zł. Pompuje się chwilkę a potem pryska i pryska.
Przyda się do zwilżania gazet przy paper mache...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Tak się temat rozkrzaczył, że nie wiadomo gdzie co pakować... Niech będzie tu.
Hełmy...
Ok, mam jeden okleić masą papierową aby potem zdjąć z niego wymiar i kształt siecznych.
Pomyślałem że do tego celu potrzebna mi jest tylko jedna połówka hełmu (ta ładniejsza)
Ale jak to potem precyzyjnie pociąć? Naniosłem ponownie mazakiem zarysy siecznych.
Mam nadzieję, że się odbiją na spodniej powierzchni papierowej skorupy.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Hełmy nr 2.

Dwa były takie najgorsze, z tych zakupionych w tamtym roku pięciu. Na jednym nawet
widać jak bardzo były zniszczone. Jak wspomniałem, jeden dochodzi do stanu mnie
zadowalającego to i drugi dojdzie, bo i moje doświadczenie w szpachlowaniu i szlifowaniu
rośnie. Tak to obecnie wygląda.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że słuszną podążam drogą. Pamiętam sugestię Szlachetnego Pana Endi66, aby
zostawić te hełmy w spokoju, w stanie takim jak są. Ale tak może jeszcze posłużą.
Trzeba tylko jeszcze jakoś zamarkować "fasunek" w nich... Smile

Mr-Bad

Kolejna dawka chwilowych szaleństw...
Zawsze jak wchodzę do sklepu z artykułami hm, budowlanymi, coś mi prezentują...
Ostatnio szpachlując hełmy zastanawiałem się jak to robić dobrze od środka a tu proszę,
jakie to proste... kawałki twardej gumy. Do tego zaprezentowano mi "włosy Murzyna",
(to czarne, okrągłe na pierwszym planie) - "zdziera rdzę i farbę, metalu nie rusza" Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać, ostatnio szpachlowany hełm wygląda już całkiem znośnie...
Inna kwestia to dozowanie kleju. Człowiek ciągle się uczy...
Nie jest łatwo, jak trzeba gęsty Wikol zassać do strzykawki, poza tym pół
strzykawki zawsze tym klejem ulepione... Ale kawałek rureczki czyni cuda.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Wspomniałem ostatnio o zakupie taniego tabletu dla dzieci, w "Biedronce".
Jak dla mnie, jest całkiem niezły.Wolnym czasem wzbogacam go w przydatne aplikacje.
Sprzątając na poddaszu pokój z komputerem, znalazłem dawny zestaw akcesoriów PC.
Był to dawny podarunek imieninowy od Żony Smile

W dodatku, mieści się w pudełku tabletu.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Na szkole jest maszt internetu radiowego ale sygnał Wi-Fi w różnych miejscach bywa
kapryśny ale jak się ten szpiegowski zestaw podłączy rozdzielaczem USB do sieci.... Smile

Działa i myszka i dodatkowa klawiatura. Działa i Skype i wpisywanie komend głosem... Smile

Mr-Bad

Na górze tej strony wspomniany był zaprojektowany w Sketchupie koszyczek...
Obiecałem dziewczynom z kółka modelarskiego, że je nieco, te koszyki, upiększę.
Ano, namoczyłem krawędzie kilka razy w Wikolu i obsypałem zielonymi trocinkami...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Przyuważyłem wczoraj w Biedronce " drela" za 50 parę złotych i kupiłem Smile

Bardzo jest przydatny przy obecnej przeróbce Kałasznikowa. Tyle tam cięcia i szlifowania...
Co prawda, już na drugi dzień poleciałem z reklamacją, bo ... nie działał... Smile

Wymieniono mi na drugi bez problemu. Obecny działa świetnie, chociaż ostatnio coś
mi obroty podskoczyły ale to nie problem przy pracy a i usterka do naprawienia.
Jak za ta cenę, sporo tam końcówek i akcesorii, niektórych jest ze 70 sztuk...
Jak dla mnie, modelarza, pomoc niesamowita. Po tylu latach...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Bliźniaki mój niedokończony projekt ciupagi wyciągnęły i zaadaptowały.
Kilka rurek tekturowych, spłaszczonych nieco i już był trzonek.
Nie powiem, ostrze, trzy płaszczyzny z brystolu ale jak walnąć w głowę, to się czuje...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Wspominałem ostatnio kłopotach z odkręcaniem kół u kosiarki...
Plastikowe dekle się kręcą a śruba którą trzymają nie... Dziś walczyłem z czwartą i ostatnią.
Kupiłem ostatnio za 25 zł, kilogram żywicy poliestrowej do odlewów i postanowiłem ją
wykorzystać. Zalałem wybebeszone śruby najpierw Super Glue a potem tą żywicą...
Skosiłem już kawał podwórza a kółka kręcą się, zakręcają i odkręcają się łatwo...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Wspominałem na Naszym ostatnim Spotkaniu o kłopotach z rurą węża pompy szambowej.
Plastikowy gwint się wyrobił i rura się sama wykręca podczas pompowania...
Dawno myślałem o odtworzeniu tego gwintu w żywicy poliestrowej. Obawiałem się, że
żywica przeniknie do wnętrza pompy ale ładnie przycięty krążek tektury uszczelnił wszystko.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Inny eksperyment... I czy eksperyment? Może tylko zachwyt złudzeniem optycznym Smile

Wczoraj, na leśnym spacerze z dzieciakami, znaleźliśmy duży kawał lustra...
Ktoś wyrzucił a my zabraliśmy Smile

Zanim przytniemy je, stoi pod płotem i zadziwia efektami Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Świat się wydaje taki inny... Kiedyś mieliśmy kręcić film, gdzie świat byłby filmowany
w lustrze. Nikt by nie poznał, gdzie go nakręcono... znaczy film Smile

Mr-Bad

Serwis by tego nie wybaczył... Razz

Przy okazji remontu mieszkania, powtórzyłem czyszczenie drukarki metodą sprzed roku.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak na razie drukarka nie drukuje, ale może do jutra wyschnie.... Ale jak nie....?
Szwagier który mi remontuje mieszkanie lubi się wymądrzać ale dziś nie dał rady Razz

Córka mu rozdarła materac dmuchany w pechowym miejscu, bo obok "wentyla"
ale z pomocą kleju szewskiego, Super Glue i kawałka dętki z podartej piłki, udało
mi się problem załatwić... Ciekawe, czy ta córka przyjdzie mi podziękować a to ładna
dziewczyna... Wątpię... Albo jak mówił mój wychowawca z liceum: "Won tpie!!!" Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]