Okropności wojny

Szuder

Ależ Szlachetny Mr.Bad - każdy z nich ma ten sam cel - rozwalić mi łeb.
Różnią się tylko metody.
CKMista strzelający w biegnącą tyralierę strzela jak do kaczek. Wszyscy padną.

Saperzy - już bardziej ich bym nazwał sku....synami. Czytałem kiedyś artykuł o niemieckich saperach, którzy minowali wszystko co się dało - łóżka, telefony, ciała kolegów, raportówki, broń, drzwi. Nawet kota w skrzyni zaminowali.
Wszystko po to, żeby natłuc jak najwięcej wrogów. Że nie wspomnę o minowaniu bombami lotniczymi z opóźnionym zapłonem (do kilku tygodni po ustawieniu) całych budynków/dzielnic.
Snajperzy przy tym to zabawy dla dzieci.
Snajper trafi raz i nie żyjesz. Saper ustawi minę - jeśli nie zginiesz od razu, to jesteś kaleką bez ręki, nogi, do końca życia.

A btw - czołgi stworzono właśnie do ochrony piechoty w środku i do walki z piechotą przeciwnika - początkowo czołgi miały na wyposażeniu tylko karabiny maszynowe.

Zborekp

O saperach? Saper myli się 2 razy. Pierwszy raz wybierając robote Twisted Evil

Mr-Bad

No, dobra jedziemy dalej. Żołnierze walczą a snajperzy polują Smile

Przypomniał mi się jeszcze jeden przypadek usprawiedliwiający: Janek z Pancernych,
wykańczający załogę działa, które miało ich na strychu rozwalić....

endi66

Odbiegając od tematu,przeglądałem dzisiaj filmiki na YOU TUBE.Filmy poświęcone według autora,bohaterom z UPA.Nie wytrzymałem i dodałem komentarz,co to byli za "bohaterowie".Ot i jakiego dostałem maila"Użytkownik bandurysta odpowiedział na Twój komentarz do filmu Червона Калина. Гимн ОУН-УПА:
O jakim dobytku mowisz. Twoj typ pchal sie za clebem na wschod, a do tego mordowal i poniewieral brudnych ukrainskich chlopw. O ile sie orjetuje wasze hamskie mordy palily Kijow, razem z Moskalami, Mongolami, Madziarami i Turkami."oryginalna pisownia.Teraz widać jakich mamy przyjaciół na wschodzie.

Mr-Bad

Nie można oczywiście uogólniać, ale ja bym dał nieco bardziej dobijający komentarz...
Bo widać, to taki typ, że i dzisiaj mordował by jak jego przodkowie....
A o link do filmiku można prosić?

endi66

Komentować dalej już chyba nie ma sensu,oni są tak zaślepieni nienawiścią do nas,że szkoda zachodu.Z ich komentarzy wynika że to oni byli poszkodowani.Ato link do filmów i komentarzy[url]ttp://www.youtube.com/comment_servlet?all_comments&v=P0_O4wGjsn0 Sad

[/url]

Szuder

Cóż, do dzisiaj mamy kilka pomników poświęconych UPA, mamy marsze ku ich pamięci... Źle się dzieje.

Mr-Bad

Nie pamiętam mojego hasła na YouTube, ale napisałbym bym im pewnie tak:
1. Polacy i Ukraińcy (ci mądrzy) powinni rozmawiać, aby się takie zbrodnie nie powtarzały,
2. Orzeł czy Tryzub, bandytom pomników stawiać nie wolno i niech będą przeklęci na wieki,
3. Ludzi którzy wzniecają nienawiść miedzy narodami powinno się... eliminować...

endi66

Najgorsze jest to,że rośnie tam młody narybek.Zaślepiony nienawiścią do Polaków,i nie tylko.Ależ czego się można spodziewać,skoro pewnie ich uczą w szkole że Bandera wraz z swoją faszystowską organizacją, to bohaterowie narodowi,wyzwoliciele Ukrainy.

Mr-Bad

Każdy naród potrzebuje bohaterów, czasem nazywa ich bohaterami zapomnianymi....
Oczywiste, że dla Ukraińców bohaterami mogą być ci, którzy zabijali znienawidzonych Lachów...
Można też sobie wyobrazić, jak rosła nienawiść dumnego Kozactwa, niewolona latami
przez polską rozwarcholoną szlachtę i magnaterię, do Polaków w ogóle...
Trzeba pamiętać, że w sławnym Lwowie (na Ukrainie) potrafiliśmy jakoś współżyć...
Jak już pisałem Ukraina to żaden monolit - jedna połowa jest jak była, ciemna, biedna i
nienawistna, ta druga, nazwijmy, północno wschodnia, bardziej europejska, przyjazna...
Można też przewidzieć, jaka mogła spotkać sporą część niewinnych Ukraińców fala odwetu,
ze strony doświadczonych zbrodniami UPA, Polaków, tylko za to że byli Ukraińcami...
Ktoś poruszył kwestię podjudzania naszych narodów przez Rosjan...
To bardzo ważna kwestia, która dotyczy kwestii jeszcze szerszej....

Dlaczego na świecie tak się dzieje, że garstka polityków, tego "gówna w białych pończochach"
(dziś można powiedzieć -białych rękawiczkach) jak ich trafnie ocenił
inny dyplomata, książę Talleyrand, sprawia iż z miast i wsi wyrywa się miliony
niewinnych ludzi, daje się im karabiny i napuszcza na takich samych jak oni, wmawiając
im, że to śmiertelny wróg, którego trzeba zniszczyć zgładzić....
Czy te tłumy Niemców, Austriaków, Rosjan czy Polaków, którzy ginęli w okopach obu
ostatnich wojen, to byli jacyś szczególnie podli źli, ludzie.....?
Dlaczego losami tych biednych ludzi, tego mięsa armatniego, rządzi garstka ludzi,
którzy są daleko od frontowych rzezi, dla których pułk ludzkich istnień jest tylko pudełkiem
na wojennej makiecie? Dlaczego, oprócz historii, nikt ich nie rozlicza...?
Podejmuję tu temat niebezpieczny - pewnie, w czasie wojny za takie wątpliwości, trafiłbym
pod ścianę, jako szerzący defetyzm zdrajca a i w czasie pokoju nie miałbym łatwo.
"Polityków, niezależnie od opcji trzymałbym wszystkich w pilnie strzeżonym miejscu,
karmił raz dziennie..." pisze pewien sympatyczny pan matematyk, publikujący w "Młodym
Techniku" i nie sposób nie przyznać mu racji...
To oni politycy, wykorzystując propagandę, podsycając prawdziwe czy urojone animozje,
pchają całe narody do krwawych wojen, sami nie doznając uszczerbku...
Czy Stalin, Churchill, Roosevelt zginęli na wojnie, nawet Hitler podobno sam się zabił...
A pomniejsze dyplomatyczno-polityczne ścierwo? Chamberlain, Mołotow, Beria, Clemensau
Wybaczcie, że być może mylę się w pisowni zagranicznych nazwisk...
Ten brak narodowej mądrości i brak odporu głupocie, mści się na nas od wieków...
Wikłani w różne międzynarodowe sojusze, my ich dotrzymujemy, czego nie można
powiedzieć o naszych sojusznikach... Nie żebym bronił Polaków, ale fakty mówią same
za siebie.... Opuszczeni, źle dozbrojeni, uparci - trwamy na tej reducie Ordona...

Szuder

Ojć, Panowie Szlachetni, nie przesadzajcie z tym nowym pokoleniem Ukraińców zaślepionych nienawiścią...
Mam wielu (owszem, wielu) znajomych Ukraińców mieszkających nieopodal wschodniej granicy (naszej wschodniej). Ci bardziej w środku i na zachód kraju mało się interesują jakąś tam Polską. Ci na zachodzie Ukrainy najbardziej 'szaleją'.
W każdym razie, bo zszedłem z tematu - mam wielu znajomych, młodzi ludzie otwarci, mili, sympatyczni. Spędziłem z nimi blisko dwa tygodnie, potem i oni byli w Rzeszowie - zero nie tylko jakiejkolwiek nienawiści, ale i wychwalania swoich. Młodzi wiedzą, że historia była jaka była, ale teraz jest teraz.
Niedawno napisałem maila do znajomego z Drohobycza, odpisał tak
"Cześć Tomek.
Bardzo się cieszę, że napisałeś do mnie.
Chętnie bym się spotkał z Tobą, ale w tej chwili jestem w Anglii, dodomu najbliższym czasem się nie wybieram.
Pozdrawiam:)"
Aż się miło zrobiło Wink

Zborekp

Oczywiście są ludzie na poziomie...w tej Ukrainie. Ale są tacy...jak wyżej.

Szuder

Tak jak i w Polsce, w Niemczech, na Słowacji... Wink

Mr-Bad

" Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia?
Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?
Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,
Król wielki, samowładnik świata połowicy.
Zmarszczył brwi, — i tysiące kibitek wnet leci;
Podpisał, — tysiąc matek opłakuje dzieci;
Skinął, — padają knuty od Niemna do Chiwy.
Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy!
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże:
Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!"

[link widoczny dla zalogowanych]

No to sączmy nadal tą nitkę nienawiści...
Jak wszystkim wiadomo, pracuję w wiejskiej szkole. Niedawno skarży się chłopak:
Proszę pana, oni się śmieją, że jestem Ukrainiec, bo moje nazwisko kończy się na -uk !
Czy to prawda, że nazwiska kończące się na - uk to nazwiska ukraińskie"
Starałem się go pocieszyć i zbagatelizować sprawę, ale...
Coś w tym jest. Spotkałem w życiu spora grupę ludzi, którzy wręcz nienawidzą takich
nazwisk, takich na - uk, a jeszcze chyba bardziej kończących się na - iuk...
Jak to określił dosadnie znany mi dobrze osobnik, osoba która przykładowo nazywa się
Daniluk, Semeniuk, Parafiniuk, Bieniuk czy Maleńczuk to "pierdo...ny Ukrainiec" lub
Białorusin w najlepszym przypadku....

Kręć się kręć wrzeciono, nienawiści snuj nić....

I połóż pistolet na stół....
[link widoczny dla zalogowanych]

Szuder

Mam znajomą Ukrainkę o nazwisku kończącym się na -owa.
I problemów najmniejszych nie ma (nie mówiąc o tym, że włada ładniejszą polszczyzną niż 70% współczesnej młodzieży).