Sten Mk II z papieru by Mr Bad

nocaster

Jakbym już męczył się z robieniem bardzo pracochłonną metodą Stena to chyba by mi było szkoda ryzykować jego zniszczenia przez strzelanie, ale to takie moje odczucie tylko Smile

Mr-Bad

Bez paniki, Szlachetni Panowie!
Sten strzelałby tylko sporadycznie, od czasu do czasu i to pojedynczo.
Ot, aby udowodnić,że papierowy model to nie żaden badziew.
Co do wyciągu łusek, to takiego prawdziwego nie będzie - adapter prawdopodobnie
będzie na stałe w komorze nabojowej a hukowa łuska 6mm long będzie wyciągana ręcznie.
Np. śrubokrętem... Smile

Prace dziś stanęły, bo gniazdo ciut jeszcze miękkie od lakieru a szlifować i ciąć
otwory w nim by już trzeba, choć nie wiem po co aż taka wierność podzespołom gniazda
magazynka. Przecież i magazynek ma być papierowy...

nocaster

A z kolei jak fajnie by było jakby do magazynka dało się włożyć kilka hukowych 6mm, i przeładowywać ręcznie po każdym strzale Smile

Ale to już inna para kaloszy.

Zborekp

Tak jak mówisz, to nie trzeba by było ręcznie Very Happy

Odrzut sam odrzuci zamek do tyłu. Ale to już trzeba było pazur, wyrzutnik.

Mr-Bad

I solidna sprężyna, żeby zamek oka nie wybił Smile

nocaster

Taki nabój hukowy ma aż tyle energii żeby odrzucić zamek do tyłu? Przecież tam nie ma aż tyle ładunku.

Zborekp

Ale to nie metal. 6mm long "papier" powinno odrzucić.

endi66

Ja jednak w papierowej konstrukcji, nie próbował bym strzelania z ślepaków.Może to skończyć się przykro dla strzelca.

Mr-Bad

No, na razie nie ma o czym mówić, bo jeszcze nie zrobione nic Smile

Na razie tylko kilka fotek gniazda magazynka w trakcie produkcji....
Jeszcze sporo wiercenia, szlifowania i kitowania zostało.....

nocaster

No gniazdo magazynka bardzo ładne, choć jeszcze w stanie surowym. Moczenie w lakierze, którego ja nigdy nie stosuję, daje świetnie efekty.

Mr-Bad

Długie moczenie w lakierze daje efekty ale też i schnięcie jakiś czas jest niezbędne.
Ostatnio już rozpoznaję mniej więcej, kiedy jest OK. Element wydaje odgłos takiej
plastikowej skorupki. Oczywiście lakier to nie wszystko - osobiście przekonałem się
ostatnio jak ważne jest nasączanie Super Glue, świeżo przeciętych krawędzi. Niestety,
skuteczność nasączania lakierem zależy od wielu rzeczy: chłonność papieru, rodzaj kleju itp.
Ostatnio tą rurę gniazda magazynka, kleiłem zwyczajnym klejem biurowym, tylko dlatego,
że mocno sprasowany papier sklejony Wikolem czy Rakollem za wiele tego lakieru w
siebie nie wpuści. Inna sprawa, iż jak kiedyś pisałem, lakier nitro i Super Glue bardzo
się nie lubią - lakier rozpuszcza SG. Warto więc pamiętać o właściwej kolejności klejenia.
Za to świeżo przecięte krawędzie nasączonego lakierem ( i suchego) a
następnie nasączonego Super Glue papieru, bardzo ładnie się szlifują
pilniczkiem czy też drobnym (80-100 i więcej) papierem ściernym.

nocaster

A to dziwne, przepraszam za offtopic, ale niedawno zrobiłem próbę, i kropelka nie chciała się rozpuścić ani pod lakierem nitro ani nawet pod samym rozpuszczalnikiem. Możliwe że to jakaś właściwość kleju, bo przekonałem się że te 'Super Kleje" za złoty pięćdziesiąt są do niczego. Kropelka dwa razy droższa, ale dużo lepsza.

Mr-Bad

Dlaczego zaraz Offtopic...? Smile

Ja myślę, że lakier nitro może nie rozpuszcza Super Glue,
ale jakby go "wymywa" z papieru. Poza tym mówimy o długotrwałym przebywaniu
spoin Super Glue w silnym stężeniu samego lakieru nitro jak tez jego oparów...
Jak moczyłem rurki lunetki ZF-41, SG złaził ze spoin w postaci jakiejś takiej galaretki...

Mr-Bad

Całe szczęście, że miałem trochę roboty z odśnieżaniem, bo tak mnie kusiło do grzechu...
Ale dzień święty święcić... Co prawda i tak nie wytrzymałem i było aż 10 sekund grzechu...
Tyle mi zajęło wywiercenie wiertarką trzech otworów w gnieździe magazynka...
Potem już tylko musiałem z dzieciakami walczyć o pilniczki, bo zapałały chęcią pomocy.
Właściwie to była taka wielka kosmetyka, bo wciąż czekam na pewne wymiary...
Padła niedawno sugestia w kwestii fotografowania byle szczegółu... Pewnie i racja, ale:
Zawsze twierdziłem, za mało u Nas obrazów. Ile zawiłych kwestii było by jaśniejszych,
gdyby Nasi Szlachetni Panowie zamiast sążnistych elaboratów słownych stosowali
więcej rysunków czy zdjęć... o co gorąco apeluję.
Druga ważna kwestia: Nasze Forum ma pełnić funkcję edukacyjną. Młodzi modelarze
muszą widzieć, co i jak się robi. Wystarczy popatrzeć na pewne zagraniczne fora, jak
np. to francuskie forum o produkcji Stena. Ile tam można podpatrzeć...

Mr-Bad

Nie mam ostatnio dużo czasu, bo robię dekorację do "Pana Kleksa" na choinkę szkolną.
Deliberuję też nad niuansami zatrzasku magazynka Stena i jego gniazda... Więc stanęło
na sprężynach do tego gniazda. Nawinąłem więc sznurek na gwint ściennego haka i dalej
nasączać go Super Glue a drugą lakierem...
Tak wstępnie pryśnięty lakierem