Sten Mk II z papieru by Mr Bad

Mr-Bad

Chcąc nie chcąc, zakładam nowy temat, świadom rychłej i wielokrotnej edycji. A więc...
Sten to model, który zajmuje poczesne miejsce na Naszym Forum. Prace nad
poprawianiem planów tego pm-u to tematyka jednego z najbardziej rozbudowanych tematów
w dziale Plany. Sam w cichości ducha czekałem z
z rozpoczęciem swojego modelu aż się ten temat wyklaruje. Ale chyba długo
to jeszcze potrwa...

Mr-Bad

Nie żebym chciał denerwować czy przygnębiać Szlachetnego Pana Nocastera,
ale ostatnio skleiłem kilka papierowych rurek i trochę z nimi eksperymentuję...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Chciałbym dodać, że tym razem zrobiłem z 10 różnych rurek, z różnego brystolu
i połowa z nich została sklejona Wikolem/Rakollem a połowa zwykłym klejem
szkolnym w sztyfcie. Chodziło mi tu o dwie rzeczy:
1. Klej w sztyfcie ma mniej wilgoci deformującej papier niż Wikol,
2. Wikol nie przepuszczał do papieru lakieru, klej w sztyfcie raczej powinien.

Oczywiście jak zwykle się śpieszę, ale rurkom dałem/dam wyschnąć.
I z wilgoci i z lakieru. Inaczej ten pośpiech się zemści...

nocaster

Nie jestem przygnębiony, wręcz przeciwnie, może czegoś się nauczę i rurki zaczną mi wychodzić więcej razy niż 1 na 3. zawsze mam problem z początkiem rurki tzn z metodą zmuszenia początka paska papieru do przylgnięcia do pręta na którym nawijam. za bardzo zmoczony papier się marszczy niesamowicie, ale muszę jeszcze spróbować z brystolem.
Ps. czy Szanowny Pan ma w planach stena? bo widzę jakiś ładny rysunek poglądowy tam się poniewiera pod rurkami Wink

Chciałbym zobaczyć ten pm w wykonaniu Pana.

Zborekp

Ja też

Tylko poczekajcie, plany dokończe do końca...

Mr-Bad

No, myślałem, że już nikt nie zauważy...
Zawsze staram się aby na moich zdjęciach nic nie znalazło się przypadkowo... Smile

Co do Stena, to nic nie powiem, bo już za dużo prac pozaczynałem. Aż wstyd mi...
Jeżeli zrobię, to relacja pojawi się na końcu Smile

Na razie jak napisałem, eksperymentuję z rurkami. zrobiłem ich już ze 10 ale wybiorę
tylko 2-3 najlepsze... Reszta będzie bez końca szlifowana, nasączana i suszona....
Co do zwijania rurek to faktycznie czasem można zwariować.
Na początku to nawijam na coś cieńszego niż 9mm. Mam taki pilniczek o średnicy 4-6 mm.
Wtedy początek brystolu ciasno włazi na te przykładowe 9 mm.
Czasem aby się dobrze trzymało tego pręcika zwilżam lub wręcz ślinię ten papier Smile

Ale w tym zawilżaniu tkwi pułapka, bo jak podczas zwijania papieru, klej z wyższych
partii, po tej wilgoci przeniknie do samego środka rurki... można od razu robić nową.
Ciężko to wszystko pokazać na odległość, ale trening czyni mistrza... Smile

nocaster

No właśnie najgorzej jak się papier przyklei do formy na której się nawija, wtedy rzeczywiście można od razu zacząć robić od nowa...

Mr-Bad

Czasami pomaga długie wałkowanie po płaszczyźnie. No i czekać, aż papier wyschnie...

Boris

nocaster napisał....zawsze mam problem z początkiem rurki tzn z metodą zmuszenia początka paska papieru do przylgnięcia do pręta na którym nawijam....

Początek paska papieru przylgnie ci do owalnego przedmiotu jak przeciągniesz go na brzegu stołu, na krawędzi nożyczek. Pierwszego zwoju brystolu nie moczę wodą, dopiero 2 - 3 i następne W przypadku papieru łapię na sam klej pierwsze 3 - 4 warstwy, cały czas delikatnie przesuwając papier na pręcie, na rurce.
Zresztą wcale papieru czy brystolu nie trzeba moczyć wystarczy odpowiednio dobrać i rozcięczyć wodą klej... Rurki kleję na szklanej płytce czyli cały czas wałkuję naklejany papier, wyciskajac nadmiar trójwodzianu Very Happy

kleju.

Powodzenia Exclamation

Mr-Bad

Podobno nie ma głupich pytań, tylko odpowiedzi a więc pytam:
Jakie macie pomysły, o Szlachetni, na imitację spawów w tej technice?
Robił ktoś coś podobnego?

nocaster

Ciekawe pytanie. Jak jeszcze sklejałem modele czołgów to spawy było łatwo zrobić, ale o ile mniejsze to było Smile

Możnaby butaprenem robić, zalewać te miejsca "spawane" jak raz nie wystarczy to po wyschnięciu jeszcze raz. Czasem butapren się przy nakładaniu zwija w małe kulki i to też nieźle wygląda jako imitacja spawu. Ja bym tak zrobił, choć jeszcze za stena się nie wziąłem jak dotąd, więc praktycznych doświadczeń nie mam Smile

Myślę też że można by wykorzystać masę papierową tak trochę niedbale nałożoną, albo po prostu papier rozmoczony w wikolu nakładać.

Mr-Bad

Naprawdę jest trudno wywalić młotkiem i łuską 9 ładnych dziur w równych rzędach...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Jak na razie, na prowadzenie wysuwa się rurka w kolorze białym....

nocaster

Po kawałku niepostrzeżenie powstaje Sten produkcji Szlachetnego Mr. Bada Very Happy

piotr2104

sten konspiracyjny

Zborekp

Także można już nowy temat zakładać.
Tylko czego 3 rzędy otworów?

Mr-Bad

3 rzędy po 3 dziury razem dają 9 Smile

A co ma chłodnicę z taką ilością dziur? Smile

Temat, jak wcześniej pisałem, powstanie po ewentualnym powstaniu repliki.
Już mi naprawdę wstyd - tyle replik zaczętych - nieskończonych. A nie tylko repliki "leżą".
Na razie proszę traktować wszystko jako eksperymenty. Bo i chyba faktycznie tak jest.
Ostatnio poważnie rozmyślam o zakupie wyjątkowo twardego lakieru (do parkietów hal)
ale 5 litrów kosztuje ponad 130 zł.... Przed świętami taki wydatek rzecz ryzykowna Smile