Ckm wz. 30 by Mr Bad

fiedotow

Sprawdzony patent przy wierceniu grubego papieru: Otwór wstępny, zalewamy superglue, następny większej średnicy, superglue, następny... aż do średnicy ciut mniejszej od zakładanej. Po utwardzieniu papier ścierny... Ewentualne wiertło do drewna i po mału ciągle utwardzając.

Mr-Bad

Nie było by problemu, gdyby ten bloczek papieru ścisnąć między np. 2 deseczki.....
Tak się przecież dziurawi gruby plik czasopism, choćby....
Ale tu mamy trafić w konkretne miejsce. Ale jak pisałem, coś wymyślę...
Na razie myślałem o szkieletowym modelu do odlewu w gipsie, a potem odcisk z masy papierowej...pięknie by się to nasączało lakierem po wysuszeniu... Z formy można by jeszcze kilka elementów wycisnąć....
Mały mankament w tym, że właściwie robiąc szkieletowy model, robi się go jakby 2 razy......

Acha, zapomniałem dołączyć pliki SketchUpa do poznęcania się nad nimi....
Proszę bardzo:
Jarzmo tylne lufy:
[[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Podstawa muszki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystko można w SketchUpie miareczką sobie pomierzyć....
Poprawki mile widziane...... Smile

Mr-Bad

[link widoczny dla zalogowanych]
Siatka jarzma tylnego. Ponieważ nie mieści się na szerokość na formacie A4, podałem
wymiary....Jakoś sobie poradzicie?....

endi66

A gdyby tak wykonać boki górę i dół z brystolu,dajmy na to grubości około 3-4mm.Skleić to razem,wstawić w miejsce gdzie ma być otwór na lufę rurkę z tektury i zalać to masą papierową.Po wyschnięciu powinno stworzyć to jednolitą bryłę z otworem.

Mr-Bad

Chyba jednak zrobię to tak....
[link widoczny dla zalogowanych]
Masa papierowa to papka...Nie tak łatwo nią zalać...Chyba pod ciśnieniem...
Gdyby się dało, to była by bajka..... Smile

endi66

Pomierzyłem podstawę muszki z bardzo dobrego zdjęcia,niestety tylko rzut z przodu.[img][link widoczny dla zalogowanych] Razz

Wykorzystałem pański rysunek,by było szybciej.

Mr-Bad

Co za precyzja, Szlachetny Panie. No i dzięki wielkie.
Moimi szkicami i plikami proszę dysponować swobodnie Smile

************************************************
Koniec półrocza dobija mnie czasowo, ale nie odpuszczam...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Sklejenie 2 prostokącików o wymiarach 100X85 i grubosci 8 mm nie jest może
trudne (5-6 kartek brystolu każda)...ale wysuszenie tego... wyginają się nieco.
Jak trochę podeschną, ścisne ję w prasie....
Po nocach maltretuję chłodnicę...Te kolejne warstwy lakieru...
Zdecydowałem, że narazie rura będzie w kolorze "metalizowanej oksydy"
Posiadane przeze mnie zielenie w sprayu to jakieś niewypały....
Ta zieleń cyprysowa uszła by jako khaki polskie, ale jest za bardzo "metalik"
Drugą, ciemną zielenią, to słupki w płocie można malować....

endi66

Gnębiło mnie jak przymocować przednie jarzmo do chłodnicy.Przestudiowałem jeszcze raz rysunki ,i doszedłem do wniosku iż jest pewien błąd w pańskich rysunkach.Mianowicie pominął pan bardzo istotną część jarzma,czyli zakończenie chłodnicy.Ta część wraz z jarzmem tworzy jedną całość,zakończenie chłodnicy wraz z jarzmem posiada gwint na który nakręcana jest chłodnica.A wygląda to mniej więcej tak:[link widoczny dla zalogowanych] Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.

Mr-Bad

Szlachetny Panie Endi66!
Powiem tak. Ma Pan oczywiście rację. A ja oczywiście przywiązuję wagę do szczegółów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje działanie było celowe i podyktowane specyfiką-techniką wykonywanego modelu.
W moim modelu nie będzie cienia gwintu, choć jego papierową wersję rozważam od dawna (najprościej utwardzony i odpowiednio okręcony-przyklejony sznurek)
U mnie jarzmo będzie przyklejone do tylnej ścianki chłodnicy i lufy, która
wszystko będzie trzymać w kupie. Dlatego jarzmo jest takie ważne.
***********************************************************
No i można powiedzieć - poległem przy jarzmie...
Jeszcze nie koniec prób z nasączaniem papieru, a już stworzyłem kompozyt, który trudno
czymkolwiek obrobić - na drewno za twarde, na metal za miękkie. Spróbujemy z innej
strony. Albo to skleję z ponad 100 już wyciętych kształtek albo wytłoczę z masy
papierowej, ale do tego i tak muszę zrobić model ze styropianu, gipsu...
Póki co torturuję chłodnicę, Was i siebie - kolorystycznie. Litry lakieru...
Na początku wyszedł śliczny czarny metalik, taka lakierowana, skrząca się oksyda.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdybym tak polakierował samochód - bajer nieziemski. Lakiernik się chowa...
Ale to broń, warstwy bezbarwnego lakieru tworzą tu powłokę ochronną,
którą trzeba zmatowić i to konkretnie aby realizmowi stało się zadość...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zmierzchało się już i niebieściało wszystko, więc lampa ratuj...
I tak źle i tak nie dobrze......
No i wiele brakuje mi do rozmachu prac Szlachetnego Endi66....

Mr-Bad

Kolejne próby rozgryzienia jarzma.... a co by mi szkodziło np. z drewna...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A tu próby postarzania chłodnicy....
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ale nie będę dublował tematu bo reszta znajduje się tu:
http://www.jedendojednego.fora.pl/materialy-i-techniki,1/oksyda-by-mr-bad,486-30.html#11804

Zborekp

Ja się końca nie mogę doczekać....

Mr-Bad

Ba, łatwo powiedzieć, trudno wykonać....

Zborekp

Wiem to :]

Mr-Bad

Po dzisiejszej wizycie w Muzeum WP wiele się może zmienić....

Zborekp

To dobrze