Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Prawo i pięść... czyli Nasze prawne dylematy...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Forum i stronka - sprawy techniczne i nie tylko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
rysa
Rezydent



Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 18:07, 12 Sty 2011 Temat postu:

Coś czuję ze guzik zrobimy w tej materii ,od lat środowisko poszukiwaczy walczy o znormalizowanie prawa odnośnie poszukiwań .Były konferencje z ministrem ,powstało wiele stowarzyszeń i jedyne co dało się uzyskać to teoretycznie trochę łatwiejszy dostęp do uzyskania pozwolenia na poszukiwania .Teoretycznie bo ministerstwo swoje a urzędasy swoje .Boję się ze tu zaistnieje podobna sytuacja jeżeli w ogóle będzie ktoś chciał rozmawiać z rekonstruktorami ,modelarzami czy kolekcjonerami .W dużo ważniejszych sprawach mają w d... społeczeństwo to kto sie przejmie taka "pierdołą" jak zmiana przepisów odnośnie replik i broni kolekcjonerskiej .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek1311
Administrator



Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:26, 12 Sty 2011 Temat postu:

Muszę niestety podpisać się pod powyższym... W tym państwie kuleją, czy wręcz leżą poważniejsze sprawy, a broń i kolekcjonerstwo to przy nich pierdoły. Najważniejsze, żeby nie było gorzej, żeby nie zaostrzyli prawa do tego stopnia, abyśmy musieli palić nawet papierowe karabiny. Owszem, człowiek zazdrości, gdy widzi bardziej przyjazne przepisy za granicą, ale co my, proch mizerny, szarzy Kowalscy możemy zdziałać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 19:38, 12 Sty 2011 Temat postu:

No, dobra - nie róbmy nic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rysa
Rezydent



Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 21:18, 12 Sty 2011 Temat postu:

Nie chodzi o "robienie nic" tylko o to że tak faktycznie to mamy związane ręce .Ze środowiska poszukiwaczy pisaliśmy petycje ,zbieraliśmy podpisy pod nimi i wysyłaliśmy do polityków i każdy obiecywał gruszki na wierzbie ,znaczy się aby do wyborów a potem to wiadomo .Tu analogiczna sytuacja będzie ,mozna stukać do wielu drzwi i nic się nie wystuka .Trzeba czekać na łaskę i niełaskę ustawodawcy modląc sie żeby gorzej nie było .Chyba ze ktoś ma dobrego "pomysła" na tą sytuację .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 22:07, 12 Sty 2011 Temat postu:

No właśnie o ten pomysł chodzi. Inaczej pisanie w tym temacie nie ma sensu.
Zamykamy i już. Biadolenie i czekanie na pańską łaskę to typowa nasza cecha.
Nie chcę się wymądrzać, bo prosty chłop ze mnie i z logicznym myśleniem u mnie kiepsko.
Raczej czekam na świeże pomysły Młodych Umysłów popartych doświadczeniem tych Starszych.
W głowie mi się nie mieści, że w ciągu kilku dni można zamknąć wszystkie sklepy z dopalaczami
a potem dopisać ustawę a nie można tak samo ruszyć innych spraw. Coś nie jest "halo"
Myślę, że przede wszystkim należało by sprecyzować, o co Nam dokładnie chodzi.
Potem dojść kto w administracji jest władny takie sprawy załatwiać. Jakie paragrafy
za nami stoją a jakie są przeciw. Poza tym można nękać pismami uciążliwy urząd.
W sprawach wyjątkowo wrednych wnosić sprawy do trybunału europejskiego. Trzeba
nękać własny aparat władzy, wciąż mu przypominać, za co bierze pieniądze...
Jak napisałem, powinien się tym zająć jakiś bardziej ścisły umysł inaczej dajmy sobie
spokój z tym biadoleniem i zamykamy temat. Mężczyzna bierze sprawy w swoje ręce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 22:10, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rysa
Rezydent



Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 23:25, 12 Sty 2011 Temat postu:

Dobrze Waść prawisz ,nękanie przez trybunał było by nie głupie .Tylko trzeba by się dowiedzieć na ile trybunał moze ingerować w nasze prawodastwo i czy moze mieć wpływ na zmianę ustawy .Nie chcę krakać ale aż tak to mu chyba nie wolno .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boris
Starszy użytkownik



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:00, 13 Sty 2011 Temat postu:

Przyjrzyjmy się zatem jak Komisja Przyjazne Państwo traktuje rekonstruktorów:

Średniowiecze do XXVII wieku;- można posiadać do 500 gr, prochu czarnego
- gdzie zakupić bombardę, petrynał czy piszczel? Samemu tego wykonać nie można.
- broń należy przenosić w futerale do tego przeznaczonym (!) Folgierz, armata w futerale(?)

XVIII i XIX wiek;
- gdzie zakupić armatę np. półtorafuntową i gdzie ją przechowywać? Posiadając coś co ma powyżej 40 mm koniecznym będzie budowa arsenału z całodobową wartą.
- dlaczego naboje i broń na naboje typu Le foche do tej pory uważane za broń sprzed 1850 roku w propozycji ustawy będą bronią i amunicją podlegającą reglamentacji choć wcześniej nie były?

I i II wojna światowa;
- co z bronią samopowtarzalną? (nie będzie można użyć stena na inscenizacji zamachu na Kutcherę bo broń ta musi nosi cechy broni samoczynnej).
- co z pojazdami jeżdżącymi z zamontowanymi na nich armatami?
- gdzie zakupić amunicję hukową do broni rekonstruktorskiej?

Komisja Przyjazne Państwo proponuje;

Broń powyżej 40 mm może posiadać muzeum i każdy obywatel pod warunkiem wybudowania sobie magazynu broni. Zapewne w przypadku muzeum broń na ekspozycję będzie wynoszona codziennie z tegoż magazynu a ekspozycji będzie musiał pilnować uzbrojony ochroniarz.

Z bronią będzie można pojechać na strzelnicę (nie wspomina się nigdzie o miejscu inscenizacji). Każde miejsce inscenizacji będzie musiało mieć zatem status strzelnicy a każdy jej uczestnik powinien posiadać obywatelską kartę broni i ponadto pozwolenie podstawowe na proch do niej. Podmioty organizujące przedsięwzięcia o charakterze artystycznym będą musiały posiadać pozwolenie obiektowe na broń. Broni pod karą więzienia nie można wnosić na imprezy o charakterze masowym. Każda inscenizacja to impreza masowa.

Wyjeżdzając na inscenizację poza teren kraju trzeba będzie posiadać dodatkowo Europejską Kartę Broni

Obywatelskiej Karty Broni wymaga broń ….przerobiona w sposób pozwalający na zatajenie jej przeznaczenia, a także broń imitującą inne przedmioty…. Czyli broń z późnego Średniowiecza. Pracujemy akurat nad morgensternem, który przypomina besebola z kolcami, 4 lufami i piką z przodu. Te cztery lufy zakryte są gustowną przykrywką z kolcem. Nie dość, że będziemy musieli zbudować dla niej magazyn broni to jeszcze wyposażyć ją w odpowiedni futerał.

Komisja nie pomyślała by broń rekonstruktorów potraktować np. jak sprzęt Polskiego Związku Łowieckiego, którego przepisy ustawy nie dotyczą. Przecież by wejść na pole inscenizacji jej uczestnik musi wydać ciężkie pieniądze na strój i odpowiednie gadżety z epoki. Są to koszta sięgające od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Już to stanowi skuteczną barierę by broń inscenizacyjna nie dostała się w niepowołane ręce. U nas na 17 wstępujących w stowarzyszeniu po pół roku zostaje 1 osoba. Można by przecież ustalić, że odpowiednio długa przynależność do stowarzyszenia daje prawo do nabycia broni po egzaminie wewnętrznym taki jak w PZŁ, a tam jako wyposażenie dodatkowe wystarczają dobre gumofilce i strój w kolorze nie rzucającym się w oczy.

Osobnym, niezwykle wesołym aspektem projektowanej ustawy jest propozycja praktycznego egzaminu kompetencyjnego. Gdzie w przeciągu 30 sekund oddać trzeba zza ukrycia (?) 2 razy po pieć strzałów do dwóch tarcz. Oczywiście trzeba w tarcze te trafić każdym pociskiem. A co z kuszą też trzeba będzie strzelać na czas. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boris dnia Czw 9:15, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 9:00, 13 Sty 2011 Temat postu:

Przede wszystkim musimy skonkretyzować o co Nam, modelarzom, chodzi.
Bo jeśli np. o legalizację czeskich dezaktywatów, to mało to ma z Nami wspólnego.

My robimy repliki broni a więc z góry zakładamy, że nie jest to broń prawdziwa czyli
groźna z punktu widzenia prawa. Choć z pewnością trzeba by było już na wstępie
rozdzielić na repliki broni palnej i innej, przykładowo broni białej. O ile replika broni
palnej jest w zasadzie nie groźna to już o replice miecza czy topora tego powiedzieć nie
można. Ale rozumiem, że w tej chwili skupiamy się raczej na broni palnej a co za tym
idzie, akceptujemy prawne wymogi dotyczące tzw. istotnych części broni?

Inna sprawa to kontrowersje wokół sposobu dezaktywacji broni przez CLK ale jak
napisałem, nie ma to bezpośredniego związku konkretnie z Naszym hobby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boris
Starszy użytkownik



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:29, 13 Sty 2011 Temat postu:

Cytat:
Art. 4.
1. Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję.
2. Za obrobione istotne części broni uważa się takie części, które mogą być zamontowane w broni i pełnić swe funkcje użytkowe bez konieczności dalszej specjalistycznej obróbki.


Byt tego forum jest zagrożony powyższym artykułem. Okazuje się, że jest różnica pomiędzy gotową istotną częścią broni a obrobioną istotną częścią broni. Ustawa nie pokazuje na czym te różnice polegają. Nie mówi kto będzie decydował jaka część jest gotowa a jaka obrobiona. Pewnie decyzje o tym pozostawiono wyczyciu pana aspiranta lub sierżanta, który uzna, że zawsze lepiej przesadzić niż nie zareagować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 12:05, 13 Sty 2011 Temat postu:

Boris napisał:
Cytat:
Art. 4.
1. Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję.
2. Za obrobione istotne części broni uważa się takie części, które mogą być zamontowane w broni i pełnić swe funkcje użytkowe bez konieczności dalszej specjalistycznej obróbki.


...Okazuje się, że jest różnica pomiędzy gotową istotną częścią broni a obrobioną istotną częścią broni. Ustawa nie pokazuje na czym te różnice polegają. ...

Ale praktycznie dla nas to nie ma znaczenia.
Jak mówi Art.4 - i jedno i drugie znaczy to samo - BROŃ
A biorąc na logikę w tym Artykule jest chyba literówka "NIEobrobione", czyli surowe
(np odkówka z odpowiedniej jakości stali (chociaż do gazowo-hukowych stosują tandetą skoro broń wytrzymuje 1000 strałów a drugowojenna 6000)
raczej Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 13:49, 13 Sty 2011 Temat postu:

Może też chodzić o część dorobioną, zamiennik pełniący funkcję oryginału.
Ale faktycznie, Nas to raczej nie dotyczy, bo My nie dorabiamy części oryginalnych.
Chodzi mi oczywiście o "części istotne a zakazane". Czyli przyjmujemy do wiadomości,
niestety, takie pierdoły, jak nieprzelotowa lufa, ścięte czoło zamka czy inne głupoty.
Kontrowersje z miejsca budzi zakazana komora zamkowa - w Stenie, MP-40 czy PPSZ
podstawowa część konstrukcji. Uogólniając, każda rura stalowa o średnicy 36-42 mm też
zakazana. Toteż strach konstrukcje takie zaczynać budować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 13:51, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kroll
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / okolice

PostWysłany: Czw 14:07, 13 Sty 2011 Temat postu:

Dlatego ja śpię spokojnie. Dlatego zawsze sie upieram przy uproszczeniach ( pomimo kuszenia zacnych Waszmościów Smile ), żadnej z części, wykonanych przeze mnie replik, nie da się zamontować w broni tak, aby pełniły funkcje, bez specjalistycznej obróbki - zrówno pod względem konstrukcyjnym, jak i materiałowym. I ne muszę się martwić tym co powie Pan sierżnat czy inny posterunkowy.
W kwesti uznaniowości decyzji o zabraniu "broni" przez Policję, to chyba sie nic nie zmieni, funkcjonariusz uznaje przedmiot za niebezpieczny w jego mniemaniu i zatrzymuje go. Dopiero w gestii prokuratury lub sądu leży ocena, na podstawie opini biegłych, czy tak jest, czy nie. Ta sama zasada obowiązuje w przypadku dowodów rejestracyjnych - policjant uznaje że pojazd jest niesprawny i zatrzymuje dowód. Dopiero po kontroli na stacji dignostycznej, zwracają dokument. Policjant nie musi i zazwyczaj nie jest specjalistą z zakresu mechaniki, czy broni.
Myślę że takich sytuacji całkowicie się nie da wyeliminować, zawsze pozostanie jakaś uznaniowość decyzji, bo nie da się wszystkiego doprecyzować (chyba żeby w ustawie zapisać że broń to to co strzela, a reszta to nie broń Very Happy ) Trzeba mieć nadzieje że trafi się na takiego co "się wyznaje", i odróżni replikę czy ASG od prawdziwej broni.
Konkludując: czego i Wam i sobie życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rysa
Rezydent



Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 16:33, 13 Sty 2011 Temat postu:

Wydaje mi się że Kolega Kroll ma rację ,tak jest jak pisze i długo jeszcze będzie ."Przyjazne państwo " to pic na wodę ,ma być przyjazne dla polityków nie dla szaraczków .Co do broni białej to mam to gdzieś ,zezwolenie wymagane było na broń białą ukrytą czyli np.ostrze ukryte w lasce ,siekierę wolno mieć oficjalnie przecież czy tasak do ścinania liści z buraków Wink Na dobra sprawę to saperka czy szpadlem można główkę komuś zdjąć i może tez mam wystąpić o pozwolenie na szpadel ? Nie popadajmy w skrajności Panowie ,jeżeli nie przesadzimy z detalami które umozliwią łatwą przeróbkę repliki na broń nikt nam głowy nie urwie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 17:56, 13 Sty 2011 Temat postu:

A taka hipotetyczna sytuacja - replika w której wykorzystano nieistotne części nie zawsze będzie mogła być tak samo "bezpieczna" jak taka w której wszystko jest od nowa robione. Bowiem tylko wtedy można tak pozmieniać wymiary, żeby działało ale tylko jako replika.
Np. chęć wstawienia do repliki Colta 1911 oryginalnego łoża lufy (nieistotna część broni) narzuci pewne wymiary. A i otwór na lufę jest taki by lufa bojowa tam weszła. Więc lufa repliki też musi mieć taką średnicę a i długość. W związku z tym utraci 2 punkty replikowe za wymiary bardzo zbliżone do realu.
Ruszyć jeden kamyczek a zacznie się lawina.

Hipoteza robocza co trzeba zmienić aby było replikowe:
N.p. wymiary i cechy lufy repliki pistoletu samopowtarzalnego
- średnica zewnętrzna taka, żeby nie można było wykonać rygli, brak rygli a jeśli to to tylko 1 rygiel (a w zamku wycięcie ryglowe) szersze, tak żeby oryginału nie ryglowała,
- komora nabojowa średnicy i długości większej od średnicy łuski i długości oryginalnego naboju,
- system łączenia ze szkieletem szerszy (wycięcie w szkielecie większe) niż w oryginale
- lufa nieprzelotowa ( a nie - zaczopowana).
- materiał "bezpieczny". Jak stal czy inne "żelazo" to z certyfikatem obniżonej wytrzymałości (ale i tak sprawdzą czy to prawda)
Może jeszcze o czymś zapomniałem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zborekp
Administrator



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:48, 13 Sty 2011 Temat postu:

Więc należy przerobić lub tworzyć plany, które posiadały by pewne uproszczenia (biorę tutaj za przykład stena:)
-Lufa nieprzelotowa
- Komora zamkowa o innej średnicy wewnętrznej
-Zamek z rurki (najlepiej cienkościennej) lub z innego materiału niż metal.
- zmienione wymiary gniazda lufy, tak żeby oryginalna lufa nie weszła (chociaż niewiadomo jakie tak naprawdę są wymiary gniazda lufy)
- tył komory zamkowej zaspawany w przypadku zamka z metalowej rurki.
- nie podajemy wymiarów do setek milimetra.

Musimy dostosować się do tego co jest w obecnym "prawie", tutaj na forum. Ja nie odpowiadam za to co ktoś sobie wystrugał w garażu. Jak ktoś chce to zrobi inaczej, nie mój problem. Coś co wyżej napisałem powinno się znaleźć w regulaminie, jak i w kolejnych odsłonach planów replik.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zborekp dnia Czw 18:49, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Forum i stronka - sprawy techniczne i nie tylko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 4 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin