Obróbka papieru

Mr-Bad

Dziękujemy za cenną wskazówkę.. Smile

MacReady

Proszę uprzejmie. Dodam jeszcze że coraz mniej jest "papieru w papierze" więc nie dziwcie się Szlachetni że sztuczki z masami papierowymi czy ogólnie z papierem robione kilka lat temu dzisiaj nie wychodzą tak dobrze; producenci papieru kombinują jak mogą z zamiennikami i ulepszaczami (czytaj badziewiem dającym dodatkowy zysk). Nawet stare maszyny poligraficzne do druku i obróbki papieru nie dają sobie z tym rady. "Robie" w poligrafii stąd te mądrości. Dziadostwo na każdym kroku, nawet papier to podróba:(

Mr-Bad · Wysłany: Pią 18:02, 09 Mar 2012 Temat postu:

Dziś "dość nieprzypadkowo" nawiedziłem i sklep papierniczy i drukarnię...
Sklep papierniczy, bo rzucają tam różne gatunki papieru ale bez sensacji...
Kupiłem tam 100 sztuk kartek bloku technicznego w formacie A4.
Po 15 groszy sztuka.
Wiosna idzie, będzie można posprzątać wreszcie warsztat i brać się do roboty...
Drukarnię po raz któryś polecono mi w tymże samym sklepie papierniczym.
Dość blisko to było a więc nawiedziłem ją w charakterze zwiadowczym nieco...
Czyjeś zmęczone oczy znad oklejanej pracowicie okładki zapytały o gramaturę...
A skądże ja to mam wiedzieć...
Co rychlej, poszukałem podpowiedzi jakowejś w Internecie...

"Definicja
papieru gramatura

Waga papieru podawana w gramach na metr kwadratowy. W zależności od gramatury papiery zasadniczo dzieli się na bibułkę (do 25 g/m2), papier właściwy (25-160 g/m2), karton (160-315 g/m2) i tekturę (powyżej 315 g/m2). Typowy papier kserograficzny ma gramaturę 80 g/m2, natomiast wysokiej jakości papier do wydruku fotografii - 240 g/m2"

[link widoczny dla zalogowanych]

Póki co, wspomniałem o grubości 1-2 mm (mówimy tu, oczywiście, raczej o tekturze)
No więc, mają a jakże, do wyboru, do koloru - 6 zł za arkusz 100 X 70 cm.
Jak się coś więcej dowiem (od Was?...) o związku gramatura/grubość tektury, na pewno
się skuszę na kilka arkuszy... W kontekście np. komory zamkowej ckm wz. 30, jak znalazł.

Widać podobne zagadnienia nurtowały kolegów z papermodels...
[link widoczny dla zalogowanych]

MacReady · Wysłany: Pią 23:21, 09 Mar 2012 Temat postu:

Ha. Papier książkowy lub do drukarki to gramatura 80-90. Karton z bloku technicznego to jakies 200-300.

Mr-Bad · Wysłany: Sob 17:32, 10 Mar 2012 Temat postu:

Czyli interesował by mnie papier/tektura (lita) w zakresie 200 - 500...

Mr-Bad

Wiosna, praży... "nie suszyć w taki żar to grzech"...
Niby sprzątanie piwnicy było, niby I Komunia Św. córki jutro, ale...
"Natchnięty" poczynaniami kolegi z Only-paper.ru i ja zapragnąłem wrócić do starych,
sprawdzonych sposobów. Zacząłem oklejać dwa hełmy równocześnie...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Skorzystałem z tego że mam gazety w różnym kolorze ( przy klejeniu warstwowym)
Po wyschnięciu zeszlifowałem po krawędziach ale lekko nie było. Musiałem ciąć.
Mimo, że dałem dwie warstwy papieru bez kleju, skorupka nie chciała sama zejść.
Powoli zastanawiam się czy tych pierwszych pasków papieru nie kłaść na olej...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Testowałem też próbki z papier mache, maczane w Kaponie w którym
roztopiłem tez nieco styropianu. Próbki po wyschnieciu bardzo mnie zadowalają
swoją twardością i podatnością na szlifowanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Remontując koło swojej armaty, pokusiłem się o kolejny eksperyment...
Zostało mi trochę masy, którą wypełniałem ubytki w kole. Wsmarowałem to szpachlą
w kostkę tektury falistej, jak to widać na obrazku. Dawno mi to chodziło po głowie...
Potem zmieszałem inną masę - lakier z trocinami i znów szpachlowanie... Jest to jakiś
sposób na uzyskanie dość twardej struktury. Na foto obie zastosowane masy...

[link widoczny dla zalogowanych]

W sobotę poszedłem jeszcze dalej. Tablica rejestracyjna mi się obluzowała.
Wina kwadratowego kołka w którym tkwił wkręt mocujący a który się wysypał...
Czas gonił (wyjazd na wesele) a ja nie miałem nic innego pod ręką poza Poxipolem.
Wtedy też wsmarowałem go w taką tekturę a po zaschnięciu wykroiłem z niej kołek
o pożądanym kształcie i kręciłem w niego wkręt. "Rejestracja" trzyma się do dzisiaj Smile

Master

Jakby tak zamiast szpachelki użyć strzykawki nabitej odpowiednim wypełniaczem. Otwory zwłaszcza w kostkach tej grubości napełniać pojedynczo. Wolna przestrzeń wypełniona byłaby równomiernie i dzięki temu byłaby bardziej wytrzymała, lepiej obrabialna.

Mr-Bad

Pomysł dobry ale chyba tylko na małe kawałki... Smile

Gdybym miał sobie zrobić np. blacik o wymiarach 1x1 metr, to bym się nastrzykał Smile

A tak szpachelką idzie to jednak szybciej, poza tym nie wiem, jaką rolę spełni powietrze
zamknięte z obu stron w tych rowkach. Oczywiście, najprościej było by dać na to z góry
i z dołu plaski arkusz tektury i głowy sobie nie zawracać ale wszystko zależy od funkcji,
jakie ma spełniać dana "próbka".
Przypomina mi się tutaj epizod sprzed lat, pierwsze lata mojej pracy w szkole.
Wtedy to dopiero byłem fanatykiem tektury falistej. Było jej tyle,
że rżnęliśmy ją w klasie na małej pilarce, na paski. Nawet żaluzje z niej robiliśmy.
Poszło o co innego a właściwie o to samo co dziś, czyli o to ile "papier wytrzyma"
Zrobiłem wtedy taki stołeczek z takiej tektury, na czterech nóżkach, 30 cm wysokości.
Tektura klejona w sposób taki jak na zdjęciach powyżej, Wikolem, niczym nie nasączana.
Poprosiłem wtedy najgrubszą (i pewnie najcięższą) panią z klasy I, aby weszła na ten
stołek. Z pewną obawą weszła, kilka razy dygnęła a stołek to wszystko wytrzymał.
Jak wiele sławnych moich modeli zaginął gdzieś w mrokach dziejów...

Tak mniej więcej wyglądał...

[link widoczny dla zalogowanych]

Zresztą nie tylko ja wpadam na takie pomysły...
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Przeglądając Only-Paper, trafiłem na temat o klejeniu rurek (ktoś o to pytał... Smile

)
W temacie tym był odnośnik do polskiej strony modelarskiej, z poradami na ten temat...
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

A i dziś życie stawia nam wyzwania...
Przytargała żona (raczej ja przywiozłem autem) 2 koła z takiej tektury,
o średnicy ponad 1,5 metra i grubości ponad 2 cm. Był to jakiś element
ekspozycji handlowej w Jej sklepie. Pomyśleliśmy, stół letni do ogrodu zrobić z tego,
pięknie lakierowana na czerwono tektura, z kwadratowym otworem w środku.
Niczym z pradawnych wozów, bo i jeszcze segmentowana obręcz z tektury jest do tego.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

I pierwsze przymiarki do grilla...

[link widoczny dla zalogowanych]

... a tak sobie wyobrażam wykonanie podstawy/nóg do tego stolika...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Zafascynowany pracą szlachetnego Pana Walthera 38, na polu maximowym, zacząłem
i ja eksperymentować z tekturą falistą ty razem klejoną "na krzyż", jak sklejka.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Powstał też problem rurowej "poręczy" do Maxima, co realizuję poprzez klejenie rurek.
Aby połączenie było mocne, rurki cięte są i klejone : na skos"
W Sketchupie rozwiązuję problem takiego ciecia tych rurek aby uzyskać efekt zagięcia. Wygląda na to, że cięta skośnie rura będzie mieć 11 mm w najszerszym miejscu
a 8 mm w najwęższym. Trzeba przeto opracować odpowiedni przyrząd do cięcia.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Dziś również ponownie odwiedziłem sklep papierniczy i drukarnię, aby nabyć kolejne
100 kartek bloku technicznego po 15 gr sztuka i tekturę 1,5-3 mm po 5 zł sztuka.
Płyta tektury 600 X 800 mm normalnie kosztuje 6 zł ale kupowałem hurtowo czyli 12
sztuk, więc wyszło stosunkowo tanio a tektura pierwsza klasa.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Żeby już nie śmiecić w temacie o planach Maxima...
Zalakierowane koło trzyma się bardzo dobrze, zupełnie jakby było naprawdę z drewna.
Teraz obrałem ciut inną strategię - zamiast lakierować gotowe koło, nasączyłem tekturę
pod drugie koło. Pewnie i lepiej się będzie ciąć i obrabiać i kleić.
Niestety, sprayu w kolorze "Toad/ Ropucha" wystarczyło mi na jedną stronę. I dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mozna robić zdjęcia tak, można inaczej...
Przyszły dziewczyny na komputery, poprosiłem jedną o zapozowanie...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Grześ

to jak do koła tak skromnie ubrana, to jak będzie do całości? ale oczywiście czekamy na dalsze fotki Very Happy