Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Khaki, felgrau i inne "kamuflaże"

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 21:06, 05 Wrz 2017 Temat postu:

Póki była pogoda mania dobierania koloru trwa... Sad
Niby dobrze, bo człowiek obserwując przyrodę ćwiczy zmysł obserwacji...
Przy kamuflowaniu się w terenie wręcz niezbędny... Ostatnia odsłona...

[link widoczny dla zalogowanych]

Spróbowałem rozmazać kolory na pudełku i "kolor letniego tła roślinnego"... Tak to sobie...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 1:10, 08 Wrz 2017 Temat postu:

Tutaj pisali kiedyś o kolorze ruskich hełmów...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 22:21, 12 Paź 2017 Temat postu:

Kolejne rozważania na temat "radzieckiej zieleni"...
[link widoczny dla zalogowanych]
Trzeba by kiedyś zainwestować w aerograf i wypróbowć tego specyfiku.
[link widoczny dla zalogowanych]
***
A propos "ruskiej zieleni"..
Pisałem niedawno, że namieszałem taką w akrylu... Do tej pory była w nitro...
Tydzień temu byłem u chłopaków w mieszalni ale ich nie było (mieli jakieś szkolenie)
Nabiła mi ten akryl małżonka jednego z nich. Nie wiem do końca, czy prawidłowo...
Spray pryska nawet nieźle ale to mat na całego. w dodatku, nie wyschnięty, odłazi płatami.
Co innego po wyschnięciu. Trzyma się jak trzeba. Może czas pomyśleć o mieszaniu na zarobek... Razz
Jak będę miał jakąś pewność co do koloru, dostaniecie po buteleczce Smile
Na razie, przy pochmurnej pogodzie wygląda to tak...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W realu wygląda nieźle... Tylko jak ustalić niezmienną recepturę na przyszłość...?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 22:25, 12 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 22:15, 03 Lis 2017 Temat postu:

Dzisiaj przyszła "sowiecka farba" 4BO od Nestof'a...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ludzie... "sowiecka farba"... Ręce opadają...

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś prysnąłem testowo 2 hełmy ale poczekam ze zdjęciami na lepszą pogodę.
Pierwszy z lewej pomalowany jest sprayem od Nestof'a...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsze wrażenie... Jak wyżej, ale jak na razie, mieści się w skali "ruskiej zieleni"
Dla leniwych, ujdzie. I dla tych, co mają kasy za dużo... prawie 60 zł za puszkę 400 ml.
W sklepie internetowym Nestof'a, o dziwo, około 40 zł. Normalne zdzierstwo...
Najdroższe spray'e, jakie nabijałem w mieszalni, kosztowały 30-35 zł i to "metaliki",
bo one zawsze kosztują drożej. Za nabicie własnej mieszanki, 15-20 złotych.
A tu prawie 60 zł, plus przesyłka. Ale kupiłem dla testu, z czystej ciekawości, bo mało
kto się ogłasza akurat z takim kolorem. Ale po testach napisze do firmy Nestof, co o tym
myślę, sami proszą w emailu o konstruktywne uwagi. Polecę ich uwadze ten temat...
***
Ten kolor też warto wypróbować...
[link widoczny dla zalogowanych]
Choć na palecie RAL, wygląda całkiem inaczej...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 22:58, 03 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 22:23, 05 Lis 2017 Temat postu:

Dziś wylazło na chwilę skromne listopadowe słońce...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Przydało by się teraz takie letnie słońce (pełne, silne oświetlenie)...
Generalnie, staram się przekonać do tej farby od Nestof'a.
Jakby przyjąć, że to takie malowanie prosto z fabryki...
Ja bym dał o odcień bardziej słoneczny, było by bardziej realistycznie.
Ale z braku laku, uważam osobiście, że można tą farbę zamawiać.
Jak będę kiedyś silnie zdesperowany, kupię następny pojemnik tego spray'u.
***
Pojawiła się też inna farba...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 1:49, 06 Lis 2017, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 1:14, 07 Lis 2017 Temat postu:

Rozmowa z "Nestofem" była miła i pouczająca, jak to między fachowcami Smile
Cytuję za zgodą wyżej Wymienionego Smile

Ja:

"

Drodzy Państwo!

Zakupiłem u Was farbę do malowania sprzętu radzieckiego...



FARBA SOWIECKA RADZIECKA HEŁMY SPRZĘT 4BO - 400 ml



Przesyłka dotarła bardzo szybko i bardzo za nią dziękuję. Myślę, że znajdzie to odzew w komentarzach na Allegro Smile

Przy okazji, chciałbym się podzielić wrażeniami po testach z Waszą farbą militarną "ruska zieleń 4BO"

Bo ustalmy, nazwa handlowa "farba sowiecka" to nie najszczęśliwsze określenie... Uśmialiśmy się, co niemiara... Smile

Ale rozumiem, taki dziś mamy trend na słowo "sowiecki", że i farba może być ... "sowiecka"

Tak się składa, że od kilku lat specjalizuję się (hobbystycznie) mieszczaniem odcieni farb radzieckich i niemieckich.

Zaprzyjaźniona mieszalnia lakierów Braci Sobieszków w Radzyniu Podlaskim nabija mi to potem w spraye Smile

Jak dla mnie, właściwy dobór radzieckiej farby Bazowej Ochronnej 4BO wciąż trwa, bo było wiele odcieni.

Jak przyznają moi rosyjscy konsultanci, w warunkach bojowych, mieszano "czto było w bankie" i wg nich kolor 4BO

to "kolor tła roślinnego w warunkach letnich". Nie będę tu przytaczał konkretnych proporcji mieszanych barwników bo

z pewnością Państwo macie tą recepturę o ile farba ta nie jest mieszana także za wschodnią granicą Smile

Faktem jest, że dziś mało kto potrafi odtworzyć kolor 4BO, bo farby te były nie trwałe i z czasem nabierały koloru

bardziej "słonecznego" by w finale przybrać kolor oscylujący wokół koloru piaskowego.

No więc, pozwoliłem sobie na test porównawczy Waszej farby 4BO i moich odcieni " bardziej słonecznych"

Wasza farba wypada nieźle ale ja bym zrobił ją o lekki odcień "słonecznej zieleni". Warto poexperymentować.

Aby te hełmy rosyjskie/radzieckie i inny "szpej" nie wygladały jak prosto z fabryki Razz

Zdjęcia z testów w załączniku. 19 zdjęć, bez obróbki kolorystycznej, spakowane w pliku RAR.

No i cena puszki 400 ml... prawie 50 zł w sklepie i prawie 60 zł na Allegro... plus wysyłka...

Rozumiem, że Wasza Firma płaci podatki i pensje pracownikom, ale czy nie jest to cenowe "przegięcie"

W w/w renomowanej mieszalni lakierów za taką puszkę płacę około 30 złotych, własna mieszanka 15-20 zł.

Droższe jest namieszanie i nabicie w spray "metalików", bo około 35 zł. Ale to farby "specjalne"... Smile

Tak więc warto by rozważyć obniżkę ceny tego sprayu 4BO, bo to nie są żadne rewelacyjne składniki.

To samo dotyczy reszty Waszej oferty. Produkty macie, sądzę, bardzo dobre ale za tą cenę...

Dlatego póki co, kupuję u konkurencji... Razz Ale dalszych zakupów u Was nie wykluczam Smile

Wiecej, pozwole sobie zareklamowac Wasz spray na rosyjskich stronach Guns.ru i Only-Paper.ru.

Są to duże fora o tematyce militarnej i i modelarsko militarnej. Temat 4BO jest tam wciąż wałkowany Smile

Ja sam jestem z Forum Modelarzy Broni w Skali 1:1, którego jestem współtwórcą i administratorem.

W kwestii doboru farb kamuflażowych 4BO, feldgrau i innych zapraszam do tematu, na stronie:

http://www.jedendojednego.fora.pl/warsztat-materialy-techniki-narzedzia,5/khaki-felgrau-i-inne-kamuflaze,1892-210.html

(jak zauważyłem, trzeba się tam zarejestrować aby zobaczyć obrazki)

Z wyrazami szacunku i nadzieją dalszej współpracy,

Mr-Bad na Forum: http://www.jedendojednego.fora.pl

PS.

Na zdjęciach testowych, przy naturalnym oświetleniu, przedmioty bardziej zielone, to Wasza farba 4BO Smile

Nestof:

"Dzień dobry,


dziękuję za tak rozwiniętą wypowiedź, nie ukrywam - niestety nieczęsto spotykamy z merytoryczną krytyką na takim poziomie.


Zacznę od kwestii cenowej - cóż, mieszalnie jako takie mogą pewnie oferować niższe ceny, gdyż dla nich jest to główne pole działalności, więc mają też wszystkie możliwe opcje do zaoferowania niższej ceny; my w tej sytuacji jesteśmy zdani nad podwykonawców, takim czynem niestety jej obniżenie dla nas było by zdecydowanie niekorzystne. Cena, którą oferujemy w sklepie internetowym, czyli 49 złotych, to w większości przypadków normalna cena za farbę "rekonstrukcyjną". Cena na Allegro jest wyższa, bo każda platforma handlowa pobiera swoje prowizje, i Allegro nie jest do tego żadnym wyjątkiem, więc i my próbujemy te prowizje "odbić".


Co do nazewnictwa, tak się składa że stosowanie przymiotników "radziecki" i "sowiecki" jest obecnie, według mojej wiedzy, dopuszczalne w równym stopniu. Poradnia językowa PWN jak najbardziej uznaje to słowo za poprawne, wskazując że jednak w pewnych sytuacjach może ono nosić negatywnie nacechowane znaczenie semantyczne, aczkolwiek w mojej skromnej opinii w przypadku farby trudno o jakiekolwiek oskarżanie tej nieszczęsnej puszki o poglądy komunistyczne lub tym bardziej zbrodnie. Jako ciekawostkę mogę podać przykład z posiadanego przez mnie słownika polsko-rosyjskiego wydanego w 1940 roku w Moskwie, gdzie słowa "sowiecki" i "radziecki" są podawane jako w pełni równoznaczne, nie niosące za sobą żadnego nacechowania. W mojej skromnej opinii używanie jednego lub drugiego określenia w stosunku do rzeczy nieżywych niekoniecznie musi sugerować jakieś inne intencje nadawcy komunikatu, niż opis przynależności do kraju. Mówimy przecież "sowiecka technika" przy opisywaniu pewnych niezawodnych sprzętów, powstałych w ZSRS, chociażby o T-34 czy AK-47 i jego pochodnych.


Podchodząc do sedna Pańskiej wypowiedzi, czyli kwestii odcienia, zaznaczę że imponuje mi Pańskie podejście do "poprawności" koloru, pozwolę jednak nie zgodzić się z tym że "dobór wciąż trwa". Według mnie w sytuacji w której oryginalnie 4БО Rosjanie rozszyfrowywali jak "Что в БОчке было (co było w beczce)", trudno pokusić się o stworzenie jedynego słusznego odcienia, każdy będzie wybierał według swojego gustu, preferencji lub nawet subiektywnego przeświadczenia o wyglądzie Armii Czerwonej. Zatem, my zaczęliśmy od wertowania rosyjskich instrukcji oraz analizy oryginalnych rzeczy. Wzorowaliśmy się na hełmie wz. 40 z 1942 roku produkcji, kociołku wz. 1936 z pierwszych lat powojennych oraz na kilku analizach kolorystycznych, dokonanych przez Rosjan, gdzie były podejmowane próby konwersji tej barwy do systemu RGB lub CMYK. Dalszą kwestią jest "aby te hełmy rosyjskie/radzieckie i inny "szpej" nie wygladały jak prosto z fabryki" - i tutaj właśnie mamy nieco odmienne zdanie, gdyż my celujemy w to żeby nasze repliki wyglądały jak prosto z fabryki. Czerwonoarmista w momencie poboru dostawał w większości przypadków nowe umundurowanie - czasem uszyte byle jak, z oszczędnościowych materiałów, z nieregulaminowej tkaniny, z użyciem gumy zamiast skóry, ale mimo wszystko było nowe, i absolutnie nieużywane. Dopiero w roku 1944 oficjalnie zezwolono na wydawanie używanych i naprawionych mundurów, wydano też instrukcję o tym jak zdejmować mundury z poległych żeby móc ich poddać efektywnemu recyklingowi. I takie mundury mogli dostać najwyżej żołnierze zaciągnięte do jednostek ad hoc, głównie na terenie państw bałtyckich, Białorusi, Ukrainy i Mołdawii. Zatem, celujemy jednak w bardziej standardowe, czyli fabrycznie nowe zestawy, natomiast kwestia postarzenia sprzętu i munduru należy w pełnym wymiarze do rekonstruktora.


Nie wykluczam że w przyszłości pochylimy się np. nad stworzeniem odcienia "4BO po roku/dwóch latach używania", aczkolwiek na razie mamy sporo rekonstrukcyjnych zaległości w temacie Armii Czerwonej do nadrobienia. Wciąż nie mamy oswojonej produkcji butów, jak wysokich, tak i niskich, nie dysponujemy np. czapkami odpowiednimi do odtwarzania NKWD, szukamy nowych podwykonawców do insygniów, pracujemy nad oficerskimi skórzanymi mapnikach oraz wieloma innymi elementami wyposażenia.

Gdyby miał Pan jeszcze jakieś pytania lub uwagi - oczywiście zapraszam do kontaktu.

Ja:

"Dzień dobry ponownie Smile

Miło jest otrzymać tak wyczerpującą wypowiedź od fachowca Smile

Czy mogę obszerne fragmenty zacytować na Naszym Forum, w temacie o kamuflażach?

Wniosła by wiele w Nasze rozważania o kolorach maskowania.

W mojej opinii nie było jakiejś szczególnej mojej krytyki Państwa działalności czy też produktów.

Była to raczej wymiana zdań ludzi, którzy jak się okazuje, siedzą od dawna w podobnych tematach Smile

Tematyka "bolszewickiego" odzienia circa 1920 roku też jest dla mnie boleśnie aktualna.

Szykowałem na 2020 rok rekonstrukcję potyczki z bolszewikami pod miejscowością Kąkolewnica.

Robimy carskie Mosiny, karabiny maszynowe Maksima i inne takie ale mundury jakie by one nie były, to ból.

Chyba zaprosimy grupę rekonstrukcyjną od nich...

Cały czas konsultujemy się z fachowcami z for rosyjsko języcznych i stamtąd płyną cenne porady.

Kwestia butów z cholewami? Zazwyczaj były to jakiekolwiek buty plus owijacze. To nosiła nawet kadra.

Zresztą generalnie Ruscy chwalą nasze rekonstruowanie RKKA, nawet te z "Bitwy Warszawskiej" Smile

Dzielą się też "wykrojkami" czapek, gimnastiorek, szabli "szaszek" i planami broni. Niektóre projekty

zostały zablokowane u nich przez władzę, więc kontynuują je na Naszym Forum. Super współpraca!

Bo i ludzie trafili Nam się ofiarni i z doświadczeniem, zwłaszcza tym życiowym.

Pracę na rekonstrukcją broni, munduru i "barwy" będziemy kontynuować bo to Nasze hobby Smile

A fachowa wymiana doświadczeń z Państwem była by miła i pożądana Smile

Na razie tyle. Raz jeszcze serdecznie dziekuję za szybką przesyłkę i fachową odpowiedź (równie szybką) Smile

Pozdrawiam serdecznie,

Mr-Bad Smile

Nestof:

"Dzień dobry,


jeśli chodzi o cytowanie - oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, proszę też jednak pamiętać że nie rościmy sobie prawa do bycia wyrocznią ostateczną co do opinii na temat kamuflaży czy kolorów. Co do butów, mamy na myśli raczej późniejsze modele z gumowanej tkaniny, zwanej potocznie "kirzą", i celujemy póki co w domknięcie oferty produktów, pozwalających na zrekonstruowanie Armii Czerwonej w latach 1943-1945, po czym w planach jest NKWD i okres wcześniejszy, natomiast jeśli chodzi o rok 1920, póki co plasuje się on nieco później. Z tego co widzę, nasz sklep działa, aczkolwiek dostawałem sygnały że coś było nie tak wczoraj. Na wszelki wypadek podaję link do farby w sklepie - [link widoczny dla zalogowanych]


Jeśli chodzi o rok 1920, aktualnie dysponujemy najlepszymi dostępnymi na rynku kopiami munduru wz. 1911, podstawowej modeli używanej w roku 1920 w Armii Czerwonej, z tym że niestety nadal w Polsce panuje przeświadczenie o tym że żołnierz Armii Czerwonej wyglądał byle jak, bił się byle jak, ubrany był w byle co. Jest to prawdą w odniesieniu do zrewolucjonizowanych jednostek w Piotrogrodzie i Moskwie, pewnie dotyczy też to wybranych jednostek Armii Czerwonej na terenie Rosji, ale generalnie bylejakość cechowała raczej formacje "białe", obdarte z zasobów produkcyjnych, kontrolowanych głównie przez bolszewików. Armia Czerwona dziedziczyła też pewne pułki praktycznie bez zmian z Rosyjskiej Armii Imperatorskiej, co było nawet potwierdzone rozkazami Riewwojensowietu o zakazie demobilizacji "carskich" jednostek, zdolnych do prowadzenia walki. Buty, używane w Armii Czerwonej to trzewiki wz. 1916, zdobyte jeszcze podczas I WŚ w pewnej ilości trzewiki austro-węgierskie, nie brakowało też oficerek i butów cywilnych, no i rzadziej na froncie walki z "białopolakami" zdarzały się łapcie - jednakowoż nie byle jakie, ale uszyte według wytycznych pochodzących jeszcze z poprzedniego ustroju. Być może do roku 2020 będziemy w stanie zaoferować pełen wyposażenie żołnierza rosyjskiego/sowieckiego z lat 1914-1921 od stóp do głowy."

Ja:

"Prawdziwa przyjemność pisać z Panem Smile

Prawdziwa kopalnia wiedzy Smile Ale nie będę już dziś Pana męczył, bo nie wątpię, tematów by nie zabrakło... Smile

Chciałbym zaznaczyć, że specjalnie kładłbym nacisk na rok 1920, teraz, kiedy jest jeszcze czas...

Ja zacząłem jeszcze w 2016 roku, bo czas szybko leci a trzeba myśleć przyszłościowo...

Niektórzy muszą mieć czas na zgromadzenie funduszy na kompletne "umundurowanie" ... Razz

Bardzo dziękuję za link do spray'u 4BO. Zapewne kupię jeszcze kilka bo trzeba to wytestować gruntownie.

Pogoda fatalna do testowania i fotografowania przy oświetleniu naturalnym. Nie ma to jak lato...

Zapytam, czy została już tylko jedna puszka tego spray'u w magazynie czy rzecz będzie kontynuowana.

Od biedy, mogę u Was zakupić samą mieszankę ( za godziwą sumę) a nabić w spray u siebie.

Trochę mnie to rozkłada, bo zamiast eksperymentować z barwą moich "3BO/4BO" i innych, z lenistwa

zacznę kupować u Was... Razz Dla Was to oczywista korzyść ale dla mnie twórczy regres... Razz Tyle lat...

No, dość już na dziś tej paplaninki Smile

Muszę, dziś jeszcze odebrać kolejną zabytkową skrzynkę amunicyjną do MG-34/42,

kurcze, miałem kupić u Was kolejną taśmę do tej skrzynki...

Niskie ukłony i wyrazy uznania dla Waszej Fachowości,

oraz niezmienne serdeczności Smile

Mr-Bad

Forum Modelarzy Broni w Skali 1:1

[link widoczny dla zalogowanych] jedendojednego.fora.pl

Nestof:

"Dzień dobry,

aktualnie posiadamy 42 puszki na stanie, więc sądzę że nie zabraknie w najbliższym czasie. Dziękuję w każdym razie za słowa uznania i oczywiście zapraszam ponownie"

Resume:

Oczywiście, nie całość dysputy kwalifikuje do tego tematu ale na razie nie mam pomysłu,
gdzie to ulokować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 22:57, 12 Lis 2017 Temat postu:

Kolejny spray z ruską zielenią powędrował do mieszalni braci Sobieszków, do testu.
Ma on wykazać jakie dokładnie różnice kolorystyczne są miedzy moimi odcieniami
a tymi od firmy Nestof... A na razie testuję dalej...
Jak w życiu, zaczynam wszystko sprowadzać do wspólnego mianownika...
Zlewam wszystkie barwniki, w tym te akrylowe mieszam z tymi nitro.
Na razie wytworzyła się przyjemna gęsta zawiesina do dalszego rozcieńczania.
Tu, po lewej próbne natryski od Nestofa, na matowo i na połysk...
Po prawej moje mieszanki...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na gąbkach wygląda to jeszcze bardziej uroczo. Militarne gąbki do mikrofonu... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 23:08, 12 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 22:26, 23 Cze 2018 Temat postu:

No i budzą się zielone demony...
Może to od tego koszenia trawy wczoraj... Aż się zielony sok lał z kosiarki...
Będąc w Radzyniu, przypomniałem sobie sprayu od Nestofa, w mieszalni braci Sobieszków.
Zostawiłem go tam jeszcze w listopadzie. Mieli spróbować namieszać podobny spray.
No i namieszali. Ja też namieszałem. W hełm wlałem wszystkie posiadane kolory a la 4BO.
Więc w sumie miałem aż trzy spraye do testów i porównań. I tak na zdjęciach:
Pierwszy z lewej to moja mieszanka, środkowy kopia Nestofa i z prawej oryginalny Nestof.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Więc... Kopia od braci Sobieszków jest, na moje krzywe oko, ciut za zielona
natomiast moja mieszanka ma bardziej słoneczną zieleń niż Nestof.
I chyba przy niej pozostanę. Tylko muszę dociec dlaczego oryginał od
Nestofa lepiej kryje czyli wymaga mniej warstw do pokrycia podłoża.
A i tak, jak na razie spisuje się mój dawny "wypalony"wzorzec.
Położony na trawie, najmniej rzuca się w oczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 22:50, 23 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 0:10, 25 Cze 2018 Temat postu:

Zapomniałem dać zdjęcie jak mieszałem farbę w jednym z hełmów... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba trzeba dodać jeszcze lakieru, bo po wyschnięciu kolor robi się matowy i blady...
Mówię tu oczywiście, o próbkach prosto z puszki/hełmu... Nabity w spray jest OK.
Gdy dodam lakieru, to ze 2,5 litra tego płynu by już było. Już kiedyś pisałem, że jak
już nabity w puszkę spray, będzie miał zadowalający mnie kolor, mógłbym wtedy wysłać
chętnym po jednym opakowaniu... Ale to zapewne jeszcze trochę potrwa...
Na pewno wyślę taki spray Szalonemu Bogdanowi od armat... Wykopał gdzieś Maksima...
Pomalowany tragicznie, więc bardzo by się taki spray przydał...

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedyś wolną dla Maksima chwilą, pożyczył bym go do pomierzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 22:02, 26 Cze 2018 Temat postu:

Popatrzyłem w ten pochmurny dzień na tą umęczoną upałami zieleń ziemi lubelskiej
czyli podlaskiej... To jest też okazja to spojrzenia na Kolor Letniego Tła Roślinnego...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A jak te tła rozmazać w programie graficznym, wcale taka intensywna zieleń nie wychodzi...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa

PostWysłany: Śro 9:25, 27 Cze 2018 Temat postu:

Intensywna zieleń nie wychodzi ponieważ jest w niej jakiś procent światła słonecznego oraz "odbitego" nieba. Tak samo zresztą widać to na hełmie. Lepiej po prostu wziąć próbkę koloru pipetą w programie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 12:16, 27 Cze 2018 Temat postu:

I wcale nie chodzi o to, aby ta zieleń intensywna była, bo taka nie była...
Zresztą mam tydzień wolnego od nabijania spray'ów bo ekipa nad morze wyjechała.
Babcia tam tylko siedzi i sprzedaje a mieszać i nabijać nie umie... Razz
Myślę, że ten mój kolor w hełmie namieszany jest OK, więc pewnie kupować nie będę.
Muszę tylko pokonać kilka przeszkód technologicznych i nie wiem czyja to wina.
W puszkach jest kolor śliczny ale jak na próbkach zamaczania wyschnie...
Blada, matowa zieleń... Poza tym, spray od Nestof'a krył lepiej już za pierwszym razem.
Pomyślałem, że w w barwniku jest za mało lakieru, czyli w sumie spoiwa pigmentu.
Więc stopniowo dolewam Kaponu i mieszam, mieszam... W mieszalni proszę o nabicie
"w połysku" bo półmat (o matowym już nie mówiąc) wygląda za mało intensywnie...
Całe szczęście, że mało płacę za puszkę, jak jadę z własną mieszanką - tylko 20 zł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 22:05, 01 Lip 2018 Temat postu:

Ja się chyba już zupełnie zapętliłem w tej zieleni...
Tym razem postanowiłem namieszać dużo farby aby pomalować mój ewentualny czołg.
Kupiłem pigmenty: zielony i ugier oraz butelkę lakieru akrylowego.
Zmieszałem ale było za jasne, więc dolewałem co popadło, zwłaszcza brąz czekoladowy.
No i wyszedł ładny "czołgowy kolor" zbliżający się do "polskiego khaki" Smile
Farby jest już ponad 2 litry, na wałeczek albo pędzel,w sam raz.
Ale pójdę na całość. Bo co jak mi takiej samej farby na całość zabraknie. Kamuflaż Smile
Po "pierwszym" kupię pigment oliwkowy i kolejną butelkę lakieru akrylowego. Wymieszam wszystko.
Na jednej fotce widać element posypany piaskiem, na klej, dla zmiany faktury.
Ale nie będę tego robił na skale masową Smile


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 10:25, 02 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa

PostWysłany: Pon 8:59, 02 Lip 2018 Temat postu:

No faktura faktycznie do złudzenia przypomina fakturę odlewanego żeliwa albo innego metalu. Ehh gdybym tak miał gdzie postawić Shermana :')

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 10:53, 02 Lip 2018 Temat postu:

No, niech Pan nie przesadza... Na tak wielkim podwórku miejsce się nie znajdzie?
I w Pana i w moim przypadku taki czołg "w ogródku" to sensacja na całą okolicę Smile
Wziąć model Shermana, choćby z "Małego Modelarza", powiększyć części
25 razy i sklejać. Do młodzieży świat należy Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 10:55, 02 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 16 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin