Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Experymenty Mr Bad'a...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 9:44, 06 Lip 2018 Temat postu:

Klej czy lakier ze styropianu to temat stary jak ... ostatnie 50 lat PRL Smile
Nawet facet w sklepie mi to kiedyś proponował zamiast Kaponu.
Dużo rozpuszczalnika + styropian daje lakier, im więcej styropianu to już klej.
Wszystko pasowało by mi jak pantofelek Kopciuszka, bo ciętych odpadków styropianu
przybywa, więc miałoby absolutne zastosowanie. Tylko się boję reakcji styropianu...
Inne materiały nie są tak wrażliwe na nitro zawarte w mieszaninie ale styropian....?
Czytam o klejach polimerowych ale czy one tak szybko zasychają....
Czasem myślę, czy nie pójść całkiem w stronę kleju budowlanego...
Nie dość, że skleiło by, to jeszcze zaszpachlowało i utwardziło... Razz
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 10:19, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 10:49, 07 Lip 2018 Temat postu:

A może silikon?Na większej powierzchni element nie powinien " spływać", a można zrobić ew.korektę położenia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 18:11, 07 Lip 2018 Temat postu:

Dziś nie miałem czasu na eksperymenty, zwaliłem 2 przyczepy drewna do piwnicy.
Ale zdążyłem zrobić zdjęcia wieży czołgu. Dziwne, teść na razie nie komentuje, mimo
że tuż obok stoi jego samochód... No cóż, poczekajmy...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie, jak widać, cudo to to nie jest, widać chamskie połączenia płyt na stożku.
Niby mam sporo szpachli akrylowej ale czy to załatwi sprawę gładkiego obwodu stożka?
Przyjrzałem się tej szpachli... Biała...Co oni tam pchają tam do tego akrylu...?
Pył z gładzi szpachlowej...? Sam zrobiłem eksperyment. Zmieszałem lakier akrylowy
z gipsem. Na razie tak sobie... Mam wrażenie jakbym Wikol mieszał z tym gipsem...
Zresztą, jak mi się farba wylała, dodałem do tej mieszaniny pigmentu z lakierem akrylowym
sporo kleju Wikolu. Farba wyraźnie zgęstniała, ale nie zauważyłem jakichś zmian na minus.
Pomalowałem tym wieżę czołgu, myślę że nie zaszkodzi a być może pomoże...
Inny eksperyment dotyczył rozpuszczania styropianu w rozpuszczalniku nitro...
Jak słusznie zauważono w internecie, to już inny styropian i nie rozpuszcza się całkowicie.
Na spodzie słoiczka z rozpuszczalnikiem spoczywa glut, podobny do substancji, której
internauta nie chciał opisywać na publicznym forum.... Smile i ja tego nie zrobię Razz
Pomyślałem, że skoro to spieniony polistyren, to po odparowaniu rozpuszczalnika
powinien powrócić do jakiejś postaci stałej. Nie miałem pod ręką jakiejś foremki,
więc wylałem całość na kratki kuwety malarskiej a dziś wystawiłem na słońce.
I faktycznie, jeszcze jest ciut miękkie ale dobrze odciska szczegóły formy. Zobaczymy
co dalej, za kilka dni jak całkiem stwardnieje. Może zyskamy kolejny materiał do odlewów?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Humorek. Na spodzie wanny, gdzie wszystko schnie, odkryłem piękny napis... Smile
"Sdiełano w CCCP" Muszę ten napis odczyścić i zrobić odlew. Nie raz się przyda Smile
Jest jeszcze rok produkcji. 1976. Ile to już lat...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 10:36, 09 Lip 2018 Temat postu:

Coś tam jednak ciągnie do roboty, dziś nawet o 7.00 wstałem... Smile
Generalnie to już dokleiłem "osłonę jarzma" i poszpachlowałem szpary miedzy płytami.
Szpachla akrylowa naprawdę nieźle się sprawuje... I twarda i ładnie się szlifuje.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Już widać pewne różnice na plus. Ale do tego tematu jeszcze wrócimy.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i przyszedł czas na śruby. Wydrukowałem je na "brystolu" ale chyba niepotrzebnie.
Lżej by się je cięło skalpelem na kartce ksero. Przyklejone wszystko na styropian 1 cm.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Średnica łba śruby około 2 cm. Pomyślałem też o sposobie malowania ich przed przyklejeniem.
Na początku maczałem je w farbie pojedynczo, jak widać, na wykałaczkach.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale dziś nieco zautomatyzowałem ten proces...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak to wygląda, na razie, przyklejone do wieży...

[link widoczny dla zalogowanych]

***
Z innej beczki. Z polecanego tu gdzieś elaboratu o klejach, farbach i trick'ach
modelarskich, utkwił mi w mózgu fragment o symulacji blaszanych schodków
w modelach.
Autor określa teksturę takiej powierzchni jako "ryflowanie"...
I podaje przykłady jak pozyskać materiały to imitujące. Np. taśma wiążąca
materiały budowlane itp. Zwalając drewno, znalazłem ze 2 m takiej taśmy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pomalowane, faktycznie daje ładny wzorek... Choć wąskie, jakieś 19 mm.
Tylko ja bym tego nie nazwał ryflowaniem... Już prz okazji budowy tłumika
PBS mówiłem, że takie techniki jak radełkowanie, moletowanie czy ryflowanie
to raczej wytłaczanie lub wycinanie rowków w materiale. Tu zaś mamy do
czynienia z "rowkiem" wypukłym, rodzajem wafelka... Było by to ciężko
wykonać dawnym obrabiarkom... O dzisiejszych drukarkach 3D nie mówię... Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 11:09, 09 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kroll
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / okolice

PostWysłany: Pon 14:49, 09 Lip 2018 Temat postu:

Molet, radełkowanie -zgoda, jest to wyciskanie w metalu kształtu ząbków lub siatki, ale blacha ryflowana jest walcowana na gorąco z odpowiednim wzorem antypoślizgowym. Wzór jest wypukły - zarówno "łezka", jak i "kratka"

Wieża czołgu - chylę czoła! Jestem pod wrażeniem i liczę że zapału nie braknie...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Pon 14:53, 09 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 17:26, 10 Lip 2018 Temat postu:

Jeszcze dobrze nie zacząłem a już dwa razy chciałem rzucić...
Ale mija dzień, dwa... A może by tak coś zrobić... A tyle innych rzeczy do zrobienia...
Staram się aby budowa tego czołgu nie zdominowała mnie, innych prac i ... wydatków.
Będę robił powoli, w miarę chęci, pomysłów i finansów... Inni też po 3 lata robią...
Sporo pomocnych szkiców znalazłem tutaj...
[link widoczny dla zalogowanych]
No i gdzie by nie znalazł więcej jak u Ruskich...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale żeby po chińsku czy japońsku...
[link widoczny dla zalogowanych]

***
Dziś pewnie zszedłem około 4-5 rano... No, raczej się zwlokłem...
Ale sporo materiału ogarnąłem w wiadomej kwestii... Ale refleksja pozostaje...
Dlaczego więcej materiału o naszym uzbrojeniu można znaleźć za granicą niż u nas...?
Nie wszystko przecież można wytłumaczyć złodziejstwem Ruskich (no, fakt, wszystkie
"leksykony Uzbrojenia 1939" tam znalazłem) czy szpiegostwem przemysłowym...
Są tam zdjęcia czy rysunki, których w polskiej literaturze nie uświadczysz...
***
Kiedy codziennie idę przez cichą szkołę na scenie wita mnie dekoracja koleżanki... Smile
Prawdziwa eksplozja kartonowych motyli...

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspominałem o mieszaniu pigmentu z lakierem akrylowym i klejem "Wikolem"...
Jak pisałem, większych efektów na minus, nie zauważyłem, przynajmniej na razie.
Eksperyment miał zagęścić farbę i usztywnić malowaną konstrukcję. I pewnie to robi.
Ostatnio, jak pisałem barwię kawałki styropianu, na wykałaczkach, symulujące łby śrub.
Jednak po całym dniu suszenia trudno wszystko rozdzielić. Jedynie przez uciążliwe
wykręcanie wykałaczki. Potem ciężko zeskrobać farbę z wykałaczki, nawet nożem.
To może dawać pewne pojęcie o sile błoniastej substancji...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś bardzo uważałem z ilością suszone farby ale wiele lepiej nie było...
Kapiąca farba daje fajny skandynawski kamuflaż... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Schną też na słońcu inne substancje. O ile gips z mieszany z lakierem akrylowym,
niezależnie od grubości zachowuje się jak guma, to polistyren z rozpuszczanego
styropianu twardnieje mimo, że dzień czy dwa też był bardzo gumiasty. Trzeba będzie
zrobić foremkę dla orzełka i odlać coś z tej substancji. Ciekawe, jakby ją jeszcze raz
rozpuścić w rozpuszczalniku i znów wysuszyć... Wśród próbek leży kawałek chyba
gniazda osy... Znalazłem je dziś pod wanną którą wreszcie postawiłem pod okapem.

[link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec jeszcze jeden eksperyment...
Jak kupowałem te chińskie kuferki, wiele tam było rzeczy postarzanych. Kiedy robiłem
wzmocnienie uchwytu do noszenia, z braku jakichś starych stylizowanych okuć, dałem
kawałki pociętego zawiasu. Zostały jeszcze dwa na zapas i postanowiłem jeden nieco
"postarzyć". Lśniący nowością zawias ze sklepu wrzuciłem do słoiczka z octem...
Stoi tak ze 2 tygodnie i jest co rusz wyjmowany na słońce. I jak na razie wygląda OK.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na kuferku zauważyłem, że oprócz kilku oryginalnie pordzewiałych śrubek, zastosowano
podobny trick, jak ja na mojej armacie - po prostu maźnięto brązową bejcą akrylową Smile
***
Kolejny eksperyment podsunął mi pewien Ruski z Guns.ru ...
Zapytał, jak mam robić gąsienice do mojego czołgu?
Odparłem, że najprościej jak można bo uproszczenia wymusza materiał.
Pewnie proste płytki z e styropianu, łączone na patyczki od szaszłyków Razz
On na to, żeby spróbować pianki budowlanej wtłaczanej do formy... ?
Coś jeszcze pisał o zbrojeniu drutem a ten wystające "palce" na ogniwach
gąsienicy - z drewna...
Nawiasem, Ruscy męczą się tłumacząc receptury polskiego kamuflażu 1939...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 18:36, 10 Lip 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 14:38, 11 Lip 2018 Temat postu:

Kolejne śruby na pancerzu...
Powiedzmy od razu, takich śrub na wieżyczce nie było. Miały płaskie łby na śrubokręt.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nie chce mi się wycinać kolejnej liczby krążków. Tak wygląda bardziej bojowo Smile
Poza tym , oryginalne śruby wyglądały jeszcze inaczej...

[link widoczny dla zalogowanych]

Chmurzy się ale jeszcze nie pada więc suszy się szpachla na elementach pancerza
oporopowrotnika armaty i karabinu maszynowego. Sklejanego mozolnie z warstw....

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 15:17, 11 Lip 2018 Temat postu:

W sumie zaczął Szanowny Pan od najłatwiejszego elementu.Zawieszenie i układ jezdny będzie dopiero wyzwaniem, ale trzymam mocno kciuki za dokończeniem projektu.A śruby zawsze będzie można poprawić w przyszłości Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grześ dnia Śro 15:17, 11 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 19:03, 11 Lip 2018 Temat postu:

Śruby tak chyba zostaną o ile, oczywiście, wcześniej nie odpadną...
I tak nie roszczę sobie prawa nazywania tego co robię, repliką, kopią czołgu 7TP.
Ot, próbuję robić jakiś niewielki czołg a la 7TP i uproszczenia będę na porządku dziennym.
No, czasem może na porządku nocnym.... Zacząłem od najłatwiejszego elementu...?
Czy ja wiem, nowatorskie to takie, przecieranie ścieżki... Najłatwiej nie było...
Przejechałem się trochę na tym wyginaniu styropianu na bokach wieżyczki...
Giąć to on się gnie ale płyta 50 na 100 cm kiedyś się kończy i zaczyna się ból łączenia.
Czyli cudowanie, żeby nie było choćby najmniejszego kantu... Jak nie, szpachlówka ratuj.
Trochę jej chyba pójdzie... Na razie poszło z pół kilo i trzeba będzie dokupić jutro...
Ruscy na Only Paper pytają, czemu ze sklejki nie zrobiłem... Budżet, panowie, budżet...
Inaczej mnie rodzina zabije... No, jak mają Was zabić, to nie... Jesteście nam potrzebni...
Aż się dziwię, styropian jeszcze jest, pałeczki kleju też, farby, choć wylana, starcza...
Układ jezdny też będzie uproszczony tak aby to wszystko się nie zawaliło pod własnym
ciężarem. Rozważałem ruchome osie ale na razie wszytko będzie nieruchome.
Wieża będzie ruchoma i zdejmowalna. Być może inne części też. W końcu, trzeba
będzie to jakoś przewozić czy magazynować... Ale jak zostanie tylko przed domem,
też nie będę płakał. Ale na razie za wcześnie na takie plany.
Ale to dział o eksperymentach... Razz
A więc dziś łączenie rzeczonej szpachlówki z farbą wikolo-akrylową...
Też ładnie. Jak położyłem szpachlę na kanty i malowałem wałeczkiem, szpachla była
jeszcze nieco świeża i wałeczek z farbą ładnie się z nią mieszał i rozprowadzał.
Tyle, że biała szpachla zmienia nieco kolor ale jakie to ma znaczenie przy pierwszych
warstwach...? Ważne, że substancje ładnie się ze sobą łączą i uzupełniają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 21:21, 11 Lip 2018 Temat postu:

Z ciekawości wpisałem w Google hasło "czołg ze styropianu"...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 5:08, 12 Lip 2018 Temat postu:

mr-bad napisał:
Przejechałem się trochę na tym wyginaniu styropianu na bokach wieżyczki...Giąć to on się gnie ale płyta 50 na 100 cm kiedyś się kończy i zaczyna się ból łączenia.

Żeby nie było kantów, na gruby styropian można by położyć 10 mm, czy nawet jeszcze cieńszy.A do wzmocnienia, przed pomalowaniem dać gazę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 10:28, 12 Lip 2018 Temat postu:

No właśnie, styropian 10 mm/1 cm otacza szkielet wieży i tylko tam go planowałem użyć.
Ze względu na giętkość tak cienkiego (i dlatego zapewne droższego) styropianu.
Na razie, będę, z czasem, szpachlował i szlifował te kanty a i wyjść z tego jest kilka.
Ponieważ nie silę się na idealne podobieństwo do oryginału, może być i kanciasty.
Dało by się kolejne rzędy śrub i byłby bardzo hardcor'owy. Ale można i inaczej.
Albo dać w tych miejscach arkusze blachy albo najprościej, tekturę i to różną.
Tylko się tego najbardziej boję. Jak wilgoć wniknie do tej tektury, to tylko szkoda roboty.
Na razie, rozmyślam nad działem/armatą. Już wiem, że będzie to rurka kanalizacyjna.
Na zewnątrz 50 mm a w środku 30 ileś... dla wzmocnienia, żeby ta 50 mm się nie wyginała.
Nie ukrywam, że lepsza by była wewnętrzna metalowa... do strzelania petardami...
Ale o tym na razie nie myślę. Myślę, jak założyć na lufę ząbki od piły otwornicy i tym
sposobem precyzyjnie przewiercić się przez styropianowe płyty konstrukcji, do środka.
I potem to wszytko skutecznie zamontować aby nie odleciało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kroll
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / okolice

PostWysłany: Czw 14:14, 12 Lip 2018 Temat postu:

Do wygładzania kantów polecam taką tarkę :



robi robotę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 19:18, 12 Lip 2018 Temat postu:

Na razie, wystarcza papier ścierny gradacji 60 a nawet 80.... Smile
Gdybym użył tarki widocznej na zdjęciu ... pewnie przetarł bym się na wylot... Sad
Wspominałem, że styropian/poszycie wieży ma tylko 1cm/10 mm grubości...
Więc na razie tylko szpachla itp, etc. Tym bardziej, że nabieram doświadczenia w szpachlowaniu Smile
I znów eksperymentowanie... czy najpierw szlifować takie elementy jak na zdjęciu
czy najpierw szpachlować a potem szlifować. Więc zrobiłem tak i tak. Na wstepie,
zrezygnowałem z obróbki mechanicznej... To by była masakra dopiero... Więc...
Walec czyli "osłonę ckm" szlifowałem bez szpachli... bo jej zabrakło... Razz
Ale była w sklepie. Tym razem doradzono mi abym wziął szpachlówkę akrylową o
ciemniejszym odcieniu (dąb). Wziąłem. Po wyschnięciu ma kolor ludzkiej skóry Smile
Przydatne jak będę ze styropianu modelował jakąś nagą piękność... Razz
Ciemniejsza szpachla, mniej zamalowywania kolorem. Stąd już krok do barwienia
szpachlówki akrylowej ... akrylową farbą, o której wspominałem wcześniej Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Więc jeśli chodzi o szlifowanie, można i tak i tak ale można dać trochę szpachli na wstępie.
Pokaże nam wtedy co warto zeszlifować a co wystarczy zasmarować szpachlówką.
A tu już mała przymiarka z miniaturką lufy. Taka będzie rura tylko o wieeele dłuższa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Więc jutro, jak będzie znośna pogoda będzie szpachlowanie i szlifowanie...
Może nawet montaż do jarzma na wieży... Razz
***
Wracając do materiałów o czołgu 7TP...
Szkoda, że nie ma u nas choćby tak ładnych ilustracji czołgu jak tu...
[link widoczny dla zalogowanych]
Autor modelu 3D, na podstawie którego robię mój czołg, ma imponującą
kolekcje wykonanych modeli...
[link widoczny dla zalogowanych]
Sam się dziwię, dlaczego nie wybrałem modelu późniejszego czyli 10TP Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
Pewnie dlatego, że duży i lepiej by już wyszło robić tego T-34/85... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

I nie wiem dlaczego przypomniał mi się stary polski film "Szczęściarz Antoni"... Razz
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 20:59, 12 Lip 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 16:41, 13 Lip 2018 Temat postu:

I grzeje i wieje i szykuje się na burzę...I szpachluje się... Razz
W pewnym momencie faktycznie dolałem tej zielonej farby do szpachli.
Różnice widać na obrazkach.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem malowałem po świeżej szpachli i wszystko się ładnie mieszało.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak wspomniałem, co i rusz porywy wiatru, miotają wszystko po podwórzu...
Wpadł mi w oko stary szpadel przywieziony z chaty. Od razu się złamał ale potem...

[link widoczny dla zalogowanych]

No i kolejny eksperyment...
Wspomniałem o topieniu styropianu w rozpuszczalniku nitro. Wiele się też pisze
w Internecie o rozpuszczaniu styropianu w benzynie... Sprawdziłem i to.
Piszą, że lepiej się to pali niż napalm ale tego nie sprawdzałem...
Rozpuściłem styropian w benzynie 95 i mieszanina podobnie się zachowuje jak nitro.
No, może mniej benzyny zostaje... ale może to przez upał...?
Z wyglądu i zapachu może to uchodzić za Butapren i kto wie, czy tak go nie robią...
[link widoczny dla zalogowanych]
Gęstą mazią skleiłem na razie kilka klocków drewna i zostawiłem do wyschnięcia.
https://youtu.be/ViuU6VdTDyo
***
Jak czytam, że ten styropianowy czołg Renault waży aż 50 kilo, dziwię się.
Chyba że ma jakiś szkielet albo szpachli i farby od cholery...
Sam już ledwo podnoszę swoją wieżę do góry ale dlatego cze dość szeroka
już i właściwie nie ma za co złapać od spodu... Bo ciężka wcale nie jest.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 20:06, 13 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 78, 79, 80  Następny
Strona 38 z 80


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin