Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Pamięć i tożsamość

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Offtopic - pogaduchy na każdy temat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 13:19, 22 Lis 2017 Temat postu:

"Ja i lingista? Pan raczy żartować Smile "
Na pewno nie glista... Smile Ale i tak tyle języków... pełen szacun Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 16:13, 23 Lis 2017 Temat postu:

mr-bad napisał:
"Ja i lingista? Pan raczy żartować Smile "
Na pewno nie glista... Smile Ale i tak tyle języków... pełen szacun Smile

oj i wydało się jaki ze mnie znawca języków,nie znam nawet własnego Smile
a o tych jezyakch pisałem ze się ich uczyłem,nie że nauczyłem(choć z francuskiego jakoś maturę zdałem ) Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 23:47, 23 Lis 2017 Temat postu:

"choć z francuskiego jakoś maturę zdałem"
Idzie Pan coraz wyżej... Francuski to nie byle co... Wg mnie trudny język...
A ja zawsze myślałem, że jest Pan prosty chłopek roztropek ze wsi a tu faux pas... Smile
Wróćmy do tematu....
Słuchałem dziś w radio patriotycznych piosenek Makowieckiego i Tadek Firma Solo...
Pomyślałem, że gdyby nasz naród był bohaterski, nie trzeba by było bohaterów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Pią 20:13, 24 Lis 2017 Temat postu:

mr-bad napisał:
"choć z francuskiego jakoś maturę zdałem"
Idzie Pan coraz wyżej... Francuski to nie byle co... Wg mnie trudny język...
A ja zawsze myślałem, że jest Pan prosty chłopek roztropek ze wsi a tu faux pas... Smile
.

no bo aj jestem prosty chłopek -roztropek. Razz
a to że ,,zrobiłem"liceum,maturę,szkole pomaturalną ,nawet brałem udział w olimpiadach przedmiotowych z historii na szczeblu wojewódzkim,nawet zdalem egzaminy na studia historyczne z wynikiem bdb ,było na przekór niektórym moim nauczycielom Twisted Evil
zdałem egzaminy i zrezygnowałem,stwierdziłem ze nie będę kolejnym pasożytem-studentem zerującym na pieniądzach rodziców Crying or Very sad

może sie myliłem jak zawsze


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez leonmetalowiec dnia Pią 20:25, 24 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 21:15, 24 Lis 2017 Temat postu:

Pan mnie wprost oszałamia, Szlachetny Bracie Metalowy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 1:05, 24 Gru 2017 Temat postu:

A jednak...
[link widoczny dla zalogowanych]
Hm, "kurnik"...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 1:22, 24 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 20:42, 06 Sty 2018 Temat postu:

W innym temacie pisałem o twórczości Sergiusza Piaseckiego.
Nieco zapomnianego autora " Zapisków oficera Armii Czerwonej"
[link widoczny dla zalogowanych]
Generalnie zgadzam się z tym co piszą w wiekszości komentarzy
choć nie sposób odmówić słuszności i takiemu:

"Trudno uwierzyć, że parę dni temu, piałem peany na cześć Piaseckiego, a jego wspaniałej książce pt „Siedem pigułek Lucyfera” z przyjemnością dałem 10 gwiazdek, a dziś pozostaję zniesmaczony niestrawną lekturą PRYMITYWNEJ groteski, napisanej, by wzbudzić rubaszny rechot „rusofobów” i tych z Polaków, którzy pogardzają Rosjanami.

Nie ja wymyśliłem prawdę, że POLACY MAJĄ KOMPLEKS NIŻSZOŚCI WOBEC ZACHODU I KOMPLEKS WYŻSZOŚCI WOBEC WSCHODU.

Miłosz wielokrotnie pisał o swoim rozmiłowaniu w literaturze i muzyce rosyjskiej, a ja biorę do ręki, leżący na moim biurku „The WORLD ALMANAC 2007” i w dziale „Noted Personalities”, w rubryce „Writers of the Past” z adnotacją /Russ/ kolejno znajduję: Achmatową, Aleichema, Babla, Błoka, Brodskiego, Bułhakowa, Czechowa, Dostojewskiego, Erenburga, Gogola, Gorkiego, Lermontowa, Mandelstama, Majakowskiego, Nabokowa, Pasternaka, Puszkina, Randa, Szołochowa, Tołstoja, Turgieniewa - razem 21, wobec „naszych” 3 - Herberta, Miłosza i Singera. W rubryce „Composers of Classical and Avant Garde Music” widzę: Borodina, Glinkę, Chaczaturiana, Musorgskiego, Prokofiewa, Rachmaninowa, Rymskiego-Korsakowa, Szostakowicza, Strawińskiego, Czajkowskiego - dziesięciu, wobec „naszych” znów trzech: Chopina, Paderewskiego i Pendereckiego. A może w nauce mamy kogoś porównywalnego z np Mendelejewem? Więc troszkę ostrożniej z tym rechotem.

Zacofanie cywilizacyjne Wschodniej Europy ciągnie się przez całą historię, a wraz z nim historia wszy. W szkole nas uczono jak Piotr I, po powrocie z Holandii, obcinał bojarom zawszone brody, ale ja dobrze poznałem jak wszy gryzą, i to w Polsce. Po raz pierwszy pogryzły mnie w 1944 r, „na wygnaniu” tzn gdy w panice przed zbliżającymi się do Warszawy wojskami sowieckimi, w wyniku szerzącej się rusofobii, wyniesiony /bo miałem rok/ zostałem przez rodziców do zawszonej wsi. Gdy poszedłem w WARSZAWIE /a nie kołchozie/, do szkoły w 1949, co miesięczna kontrola zawszenia w klasie dawała pozytywny rezultat od 10 do 50% /to 50 - po koloniach, obozach etc,/. Na wielu koloniach golono łby /mnie w Bukowinie w 1953/ przymusowo. A ponad wszystko, Drodzy Czytelnicy, proponuję wystukać PLICA POLONICA bądż POLISH PLAIT tzn kołtun, to dowiecie się z jakim narodem kojarzy się na całym świecie ta JEDNOSTKA CHOROBOWA.

Nie mam zamiaru bronić sowieckiej „dziczy”, która rabowała i gwałciła, m.in. bliską mojej rodzinie osobę, z którą najpierw opłakiwali śmierć jej 17-letniego syna w Powstaniu Warszawskim, by za chwilę w ponad 20 zgwałcić. Nie bronię też smakoszy pasty do podłóg „Dobrolin”, którzy nie usłuchali przestróg, znajomego mnie, kierownika firmowego sklepu i spożyli ją jako „sało”, a dostawszy krwawej biegunki wskutek zawartej w niej terpentyny, chcieli go rozstrzelać. Pamiętam też doskonale przygodę rosyjskiego generała podejmowanego na przyjęciu, we Lwowie, który znalazwszy się w łazience z porcelanowymi utensyliami, nie śmiał ich zbrukać, więc przykucnął w samym rogu, po czym, zobaczywszy sznurek rezerwuarowy, pociągnął go, a w lecącej wodzie, opłukał ręce. Mam też przed oczami „ruskich” obwieszających się orderami i zegarkami, lecz w beztroskim rechotaniu nad wszawicą, złotymi zębami, nieznajomością pasa do pończoch czy bananów przeszkadza mnie pamięć.
Pamięć warszawiaka z ekskluzywnej dzielnicy - Saskiej Kępy, wychowanego w inteligenckiej rodzinie, który dopiero na emigracji, w Kanadzie uczył się z mozołem spożywania większości „południowych” owoców. Ze swojej pamięci nie potrafię też wymazać rozmowy z Holendrem w Interklubie „Dziekanka” /kluby studenckie na okres wakacji przemianowywano na Interkluby otwarte do 2 w nocy, i w których codziennie grano jazz/, w końcu lat 60-tych, który nie mógł się nadziwić, że Polki nie depilują ,nóg, a i często, włosy spod pach im sterczą. A zęby? Do lat 90-tych, trudno było znależć Polaka z pełnym, zdrowym uzębieniem, a złotymi zębami niektórzy świecą do dziś.
Wybitnie zdolny Piasecki, znający wyjątkowo dobrze rzeczywistość ze względu choćby na swoją bogatą przeszłość kryminalną, wypisuje dyrdymały, by się przypodobać rusofobicznej londyńskiej emigracji wśród ktorej żyje, po ucieczce z kraju w 1946 roku, a dzisiejszy zachwyt nad książką jest wynikiem nawrotu tejże rusofobii.
Wskutek „poprawki” z 10-ej do maturalnej klasy, z rosyjskiego, którego ostentacyjnie nie uczyliśmy się, /co za głupota, przecież „wroga” język lepiej znać, co udowodniła niedawna okupacja niemiecka/, zmuszony byłem do nauczenia się kilku wierszy rosyjskich. I dzięki temu stałem się miłośnikiem Błoka i Jesienina, a potem z własnej inicjatywy - oczarowanie Achmatową, Cwietajewą czy Mandelsztamem. A z modą na brząkanie na gitarze WSZYSCY kochaliśmy Wysockiego, Wertyńskiego czy Okudżawę, co nie przeszkadzało nam coraz silniej buntować się przeciw zwierzchności Moskwy.
Piszę o tym, bo żeby było zabawnie musi być zachowana krztyna prawdy, a zbyt daleko posunięty radykalizm powoduje utratę wiarygodności. A to obserwujemy u Piaseckiego, np w sprawach religijnych. O ile możemy się uśmiechnąć, z reakcji naszego bohatera na widok, jak i przesłuchanie księdza katolickiego, mimo, że o nim dużo czytał /str.54/, to absolutnie niewiarygodne jest nazywanie Matki Boskiej - „damą z koroną” /str.73/. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie zakwestionuje twierdzenia, że Kult Maryjny zawsze był silny u Rosjan i że mimo SIEDEMDZIESIĘCIOLETNICH restrykcji przetrwał, jak i umiejętność PISANIA IKON, jako, że Rosjanie byli, są i będą IKONODULAMI. Spójrzcie na dzisiejszą Rosję; jej wielkomocarstwowość jest głoszona przez dysydenta Sołżenicyna na bazie zrewitalizowanego Kościoła Prawosławnego.
Ale i cała perfekcyjna indoktrynacja, która doprowadziła bohatera do bezgranicznej wiary w Stalina, staje się u Piaseckiego niewiarygodna, gdy z powodu niesprawdzonej plotki zostaje zniweczona: /str.123/
„Więc ja portret jego ze ściany zdjąłem i patrzę w tę fałszywą gruzińską mordę.. i przemówiłem:... ..rozumu na to miałeś za mało, więc wygnali ciebie z seminarium jak sobakę. A teraz znów durniem okazałeś się!”
Pamiętam 1956 rok i referat Chruszczowa na XX Zjeżdzie KPZR, obalający mit Stalina. Wielu ludzi nie przeżyło utraty tego „boga”, wielu trafiło do klinik psychiatrycznych; i to nie tylko w Rosji, również w Polsce, znam to z autopsji.
Ta cała dotychczasowa krytyka, to małe piwo, wobec najważniejszej kwestii. Otoż Piasecki, w ramach sianej nienawiści, zaprzecza niepodważalnej opinii, że Rosjanin ostatnią kromką się podzieli, że koszulę z grzbietu ściągnie, by pomóc potrzebującemu. Świadectwo temu dają we wspomnieniach m.in. SYBIRACY, pensjonariusze gułagów i łagrów, „turyści” zwiedzajacy tajgę... W wielu polskich wspomnieniach czytamy, jak biedni Rosjanie pomagali przeżyć katorgę. Nie można NKWD, działalności rożnych funkcjonariuszy wrzucać do jednego wiadra z uciemiężoną duszą rosyjską. Autor delektuje się wymyślonym brakiem empatii u Rosjan: str 127, 128, 132 ; np:
„U nas to by nikt mnie pomocy nie okazał”.
No i finał. Za ponad dwa lata pomocy, jak się odwdzięczył. Proszę samemu przeczytać, dla mnie zbyt drastyczne. .... A to wredny kacap.
Dla panów z Londynu, którzy nie przeżyli okupacji w kraju, którym nie podobał się układ Sikorski-Majski, i tym obecnym, co plują w twarz WIĘŻNIOM ŁAGRÓW I GUŁAGÓW, którzy nie zdążyli wyjść z Andersem, więc przyszli z Berlingiem, na „SOWIECKICH CZOŁGACH”, książka może się podobać. MNIE NIE. Bo chociaż moja rodzina szczęśliwie przeżyła niemiecką okupację, a w PRL-u mój Ojciec został przez słynną „krwawą Lunę” Brystygierową wyrzucony na bruk z uczelni, to dalej wyznaję Jego dewizę, że „LEPIEJ RUSKIEGO W D..Ę POCAŁOWAĆ, NIŻ NIEMCOWI RĘKĘ PODAĆ”. Tylko ci ostatni nas nazywali Untermenschen.
A czytelnikom lubiącym dobrą satyrę na temat ZSRR polecam Erenburga „Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca”, Ilfa i Pietrowa „Złoty Cielec” i „Dwanaście krzeseł” oraz wszystko Bułhakowa.
PS Wyścigi w donoszeniu do NKWD Piasecki „zapożyczył” z Erenburga, gdzie Lejzorek stara się ubiec /i vice versa/ towarzyszkę Pukie. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 22:58, 07 Sty 2018 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dwa proste głosy o Polsce...

https://youtu.be/TLDwY27AxVY
https://youtu.be/h9ZQElA1LjQ
[link widoczny dla zalogowanych]
https://youtu.be/xVkxhKIIDGw

A ja nie mogę się doczekać pozwu zbiorowego przeciw państwu polskiemu o zdradę...
O wpuszczanie do Polski Ukraińców, Rosjan, Azerów, Czeczeńców...
O wypuszczanie Polaków za granicę, czytaj. otwarcie granic w celach zarobkowych...
Jeszcze kilka zarzutów by się zebrało....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Wto 16:33, 06 Lut 2018 Temat postu:

w platformie to mają wiedzę historyczną....
[link widoczny dla zalogowanych]

Aż sie płakać chce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 17:13, 06 Lut 2018 Temat postu:

Nic dodać, nic ująć...
Internauci cytują słowa zmarłego Lecha Kaczyńskiego...

""Polacy zaakceptowali Żydów i przyznali im prawa, których nie mieli w innych krajach. W Polsce były miasta i miasteczka, w których Żydzi stanowili większość. Naród polski nie uważał Żydów za wrogów. (...) Polacy nigdy nie dążyli do eksterminacji Żydów" - podkreślił Kaczyński. Jak zaznaczył, wie, że nie wszyscy byli sprawiedliwi i nic nie usprawiedliwia ich współpracy z nazistami, "nawet zabijania jednego człowieka".

Wreszcie zwrócił się do Izraelczyków. "Rozumiem ten straszny ból i silne pragnienie, aby nie zapomnieć o tym, co się wydarzyło, ale Niemcom wybaczyliście. Przebaczyliście im, ponieważ mieli pieniądze, aby wam zapłacić, kupili wasze przebaczenie za pieniądze. My byliśmy biedni, żyliśmy pod rządami sowietów, więc nie mogliśmy wam nic zaoferować, a wy w sposób cyniczny podjęliście decyzję obarczyć właśnie nas winą" - mówił.

"Wysyłacie swoich uczniów do Polski, chodzą po naszych ulicach, machają izraelskimi flagami, zioną nienawiścią i strachem, patrzą na nas jak gdyby zobaczyli diabła, a potem udają się do Berlina, aby tam się bawić. I oni są szczęśliwi w Berlinie, siedzą w kawiarniach niedaleko siedziby Gestapo i czują się komfortowo. W Niemczech widzą kulturę i sztukę, u nas widzą tylko martwe ciała" - kontynuował

"To wy piszecie historię na nowo. Celowo chcecie rozmyć różnicę między wstrząsającymi świadectwami o Polakach, którzy mordowali i masakrowali Żydów, a faktem, iż naród polski i ówczesny rząd Polski nigdy nie wypowiedział wojny przeciwko Żydom ani ich eksterminacji - polityka eksterminacji była oficjalną niemiecką polityką" - podkreślił."

[link widoczny dla zalogowanych]

Fragment artykułu byłej minister edukacji Juli Tamir dla Haaretz 04.02.2018.

Pewnego dnia, kiedy jeszcze byłam ministrem Edukacji, zadzwonił do mnie ówczesny premier Ehud Olmert i poprosił mnie o coś nietypowego.
Prezydent Polski Lech Kaczyński składa wizytę w Izraelu i chce spotkać się z ministrem Edukacji.
Zgodnie z tradycją przywódcy odwiedzający Izrael spotykają się z szefem rzadu, prezydentem, ministrem spraw zagranicznych albo obrony ale nie odwiedzają biura ministra Edukacji.
Kaczyński nalegał, dążył do tego spotkania, i nie miało to być spotkanie kurtuazyjne ale chciał długiej wnikliwej rozmowy.
Proszono mnie żebym zarezerwowała dla Niego aż dwie godziny.
Kaczyński wszedł do mojego biura szybkim krokiem. Niski mężczyzna, zdeterminowany, z siwymi włosami i płonącymi oczyma.
Ukłonił się lekko i usiadł.
Byłam zaintrygowana.
Co pani wie o historii Żydów w Polsce - zapytał.
Tysiąc lat wspólnej historii żydowsko - polskiej, co pani wie o tym?
Prawdę mówiąc wiem dużo o końcu, a mało o początku - odpowiedziałam z wahaniem.
Powiem pani... powiedział, i rozpoczął szczegółową i fascynującą lekcję historii. Wiesz, dlaczego przed wojną było tak wielu Żydów w Polsce- zapytał.
Nie czekał na odpowiedź, Polacy zaakceptowali Żydów i przyznali im prawa, których nie mieli w innych krajach; W Polsce były miasta i miasteczka, w których Żydzi stanowili większość; Naród polski nie uważał Żydów za wrogów. Zamierzam stworzyć muzeum, które będzie badać te setki lat - setki lat wspólnego życia, które skończyły się obozami śmierci.
Koniec tej historii jest straszny, ale trzeba opowiedzieć ją do końca.
Nie neguję tego, co wydarzyło się w obozach zagłady, ale trzeba pamiętać, że gdyby naziści nie doszli do władzy w Niemczech, nie byłoby w Polsce obozów koncentracyjnych. Polacy nigdy nie dążyli do eksterminacji Żydów.
Naziści nas okupowali, kontynuował, Polskę rozszarpali na strzępy. Moi rodzice byli członkami polskiego podziemia - co pani wie o polskim oporze przeciwko nazistom? Co pani wie o powstaniu w Warszawie? Co pani wie o prześladowaniu polskiej inteligencji? Co pani wie o zniszczeniu Starego Miasta w Warszawie? Zniszczyli ją doszczętnie, Nie zostawili w nim kamienia na kamieniu.
Nie mówię, że wszyscy byliśmy sprawiedliwi. Byli Polacy, którzy chętnie współpracowali, u innych ta współpraca wynikała z obojętności, inni współpracowali ze strachu a byli też tacy, którzy walczyli.
Byliśmy narodem okupowanym, Polacy przegrywali bitwę po bitwie, w II wojnie światowej zginęło sześć milionów Polaków, z czego połowę stanowili Żydzi. Cała ludność polska ucierpiała z powodu niemieckiej okupacji, Polacy zostali wypędzeni ze swoich domów, setki tysięcy wysłano do Niemiec na przymusową pracę, wielu z nich nie wróciło. Nie usprawiedliwia to współpracy z nazistami, nawet zabijania jednego człowieka!
Wziął głęboki oddech, ja też westchnęłam. Minęła godzina, a ja wciąż nie powiedziałam ani słowa.
Rozumiem ten straszny ból i silne pragnienie, aby nie zapomnieć o tym co się wydarzyło, powiedział Kaczyński, ale Niemcom wybaczyliście.
Przebaczyliście im, ponieważ mieli pieniądze, aby Wam zapłacić, kupili Wasze przebaczenie za pieniądze. My byliśmy biedni, żyliśmy pod rządami Sowietów, więc nie mogliśmy Wam nic zaoferować, a wy w sposób cyniczny podjęliście decyzję obarczyć właśnie Nas winą.
Wysyłacie swoich uczniów do Polski, chodzą po naszych ulicach, machają izraelskimi flagami, zioną nienawiścią i strachem, patrzą na nas jak gdyby zobaczyli diabła, a potem udają się do Berlina, aby tam się bawić . I oni są szczęśliwi w Berlinie, siedzą w kawiarniach niedaleko siedziby Gestapo i czują się komfortowo. W Niemczech widzą kulturę i sztukę, u nas widzą tylko martwe ciała.

To wy piszecie historię na nowo , podniósł głos nagle, wyglądał na wyczerpanego i rozgniewanego. Celowo chcecie rozmyć różnicę między wstrząsającymi świadectwami o Polakach, którzy mordowali i masakrowali Żydów, a faktem, iż naród polski i ówczesny rząd Polski nigdy nie wypowiedział wojnę przeciwko Żydom ani ich eksterminacji - polityka eksterminacji była oficjalną niemiecką polityką.
Szanuję i rozumiem ból ofiar, ale my także byliśmy ofiarami. Nasza historia jest historią porażek: Polska była okupowana, została podzielona, przechodziła z rąk do rąk. Teraz Polska jest niepodległym krajem, a ona (Polska) napisze swoją historię jeszcze raz, jak to przystało na wolny naród.

Znów odetchnął, badając moją reakcje na jego słowa. Był aktorem w przeszłości i wiedział, jaką moc mają słowa i jak ich używać . Teraz odchylił się, pozornie zrelaksowany i z uśmiechem: "Nic nie mów, tylko przyjedź do Warszawy" - powiedział i odszedł.

Odwiedziłam Warszawę. Cel mojej trzydniowej wizyty był tylko jeden: zobaczyć II wojnę światową z polskiego punktu widzenia.
Podążałam ścieżką polskiego podziemia, słuchałam opowieści o zniszczeniach Warszawy, widziałam zdjęcia i filmy z umierającego miasta oraz głodującej i pokonanej lokalnej ludności żyjącej na zbombardowanych ulicach. Poszłam zobaczyć więzienia, w których przetrzymywano przedstawicieli polskiej inteligencji i przeciwników nazistów , rozmawiałam z wychowawcami i historykami.
Dumnie pokazali mi, gdzie znajdować się będzie Muzeum Żydów. Każdy wieczór kończył się kieliszkiem wódki i gęstą, smaczną polską zupą oraz rozmową z polskim Ministrem Edukacji, który mi towarzyszył. Jego ojciec, jak mi powiedział, był polskim partyzantem rannym w czasie wojny. Został poparzony koktajlem Mołotowa, kiedy próbował nim rzucić, w konsekwencji czego został okaleczony, a w końcu zmarł w strasznych cierpieniach.

Każdego ranka musiałam się zastanawiać się, czy w poruszających słowach Kaczyńskiego jest jakaś prawda.
Ostatniego wieczoru zapytałam moich gospodarzy, czego oczekują po mojej wizycie?
Chcemy, abyś pamiętała, że to nie my zainicjowaliśmy Holokaust,
Chcemy aby wasze dzieci, które przyjeżdżają odwiedzić obozy patrzyły na nas inaczej, chcemy żeby spotykali się z polską młodzieżą, która jest dowodem, na istnienie innej Polski. Chcemy, abyście traktowali nas jak traktujecie Niemców. Przez chwilę w pokoju zapadła cisza i zażenowanie. zabrzmiało to dziwnie, powiedzieli, kto by pomyślał, kto mógłby w to uwierzyć, że po zakończaniu tej wojny, to my będziemy błagać, by traktowano nas jak Niemców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 17:20, 06 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 11:44, 07 Lut 2018 Temat postu:

A ile Polaków skazali żydzi na KS, czy na Syberię, lub więzienia od 1944 r.?Gdyby tak policzyć, to zapewne zrównoważyło by się to z liczbą szmalcowników wydających NIEMCOM ( nie nazistom ) żydów za korzyści materialne.A jakoś nie słyszałem o żadnym sędzim, czy prokuratorze, który by chronił któregokolwiek członka podziemia przed wyrokiem, a Polacy jednak chronili żydów przed niemcami, ryzykując życiem, własnym jak i swoich najbliższych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 12:54, 07 Lut 2018 Temat postu:

Ja też uważam, że czas tupnąć nogą i powiedzieć NIE!
Dlaczego się nie mówi, ilu Żydów służyło w UB i w ogóle komunistycznej machinie.
Zresztą i komunistów zdradzali jak choćby Józef Światło...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chcę, oczywiście, generalizować, bo to najłatwiej...
W każdym narodzie pełno takich szumowin. Każda idea była by piękna gdyby nie one...
Ale nie można dawać sobie pluć w twarz i mówić, że to ciepły deszcz pada...
Co bym tam nie myślał o obecnym rządzie, niektóre jego działania podobają mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siwy dym
Starszy użytkownik



Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska

PostWysłany: Śro 21:08, 07 Lut 2018 Temat postu:

Trochę zupełnie z innej „ nie żydowskiej beczki „ , a w nawiązaniu do tematu „pamięć i tożsamość „ .Na tą informację trafiłem przypadkiem i ma ona już prawie 2 lata ( maj 2016 ). [link widoczny dla zalogowanych]
Czyż nie jest kuriozalnym fakt ,że " ...Ambasador Paweł Czerwiński wspólnie z Prezydentem Republiki Słowenii Borutem Pahorem odsłonili pomnik Polaka – Tadeusza Sadowskiego, ps. „Tomo”, dowódcy dywersyjnej akcji wysadzenia składów niemieckiego paliwa w grotach Jaskini Postojna, przeprowadzonej w nocy 23 kwietnia 1944 roku. ..." , a w kraju rodzinnym, nie mówiąc już o rodzinnej gminie Wadowice ( Sadowski pochodził z Babicy ) - nic , cicho sza . Ja żadnych wiadomości o tym wydarzeniu w polskich mediach nie czytałem . Jeżeli jakieś były , to zwracam honor . I nie są to tylko aktualności naszej ambasady w Słowenii , pisał o tym min. THE SLOVENIA TIMES (http://www.sloveniatimes.com/memorial-to-polish-wwii-soldie… ) . Jak to jest ,że po ponad 70 latach Słoweńcy pielęgnują pamięć "Tomo " , a w rodzinnych stronach jest powoli " zamiatany na śmietnik historii " . Co się stanie kiedy popękają i zamienią się w gruz ostatnie tablice z napisem " Tow. Podporucznik Tadeusz Sadowski - Tomo " , te w na naszej ziemi ( cmentarz wojenny w Wadowicach ) . bo w Słowenii z pewnością jeszcze długo, długo będą przypominać tamtejszej młodzieży o " Hudourniku ", (co oznacza w tamtejszych stronach ptaka zwiastującego burzę.) z dalekiej Polski.

Na koniec trochę śmieszna historia. W tekście ambasady pojawił się błąd-literówka. Napisałem więc e-maila do naszej ambasady w Słowenii „ …. zauważyłem w tekście " czeski błąd " , który mimo wszystko jest istotny jeśli chodzi o życiorys Sadowskiego . Urodził się on w miejscowości BABICA, gm. Wadowice , a nie jak w tekście BABICE . Jest to o tyle istotne ,że Babice leżą nie tak daleko od Babicy - ok,35 km ( powiat chrzanowski ). Może dla zwykłego czytelnika to żaden problem, ale dla mnie jako mieszkańca gm. Wadowice jest to istotne. Jeżeli nie jest to zbyt duży problem celowym uznałbym wyprostowanie tej " literówki ". …”.
Nikt z ambasady mi nie odpisał , ale…….. po trzech dniach zrobiono korektę w tekście . Zrobiło mi się naprawdę miło.

Pozdrawiam siwy dym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 22:10, 07 Lut 2018 Temat postu:

Lokalny z Pana patriota. Brawo!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 16:03, 08 Lut 2018 Temat postu:

I znowu ten sam ,,Pan "
[link widoczny dla zalogowanych]

Po raz kolejny dałem sie zaskoczyć poziomowi ich głupoty .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Offtopic - pogaduchy na każdy temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 128, 129, 130 ... 141, 142, 143  Następny
Strona 129 z 143


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin