[OD PODSTAW] Thompson m1928

nocaster

hmm, to ma sens Surprised

niby zawsze można potem te pierścienie podszlifować i wyrównać ładnie. Dzięki Szlachetny !!

Edit : zasiadłem przed chwilą żeby sprawdzić metodę, i jednak pozostanę przy nawijaniu pasków - większa powtarzalność wymiarów. Nie wychodzi mi wycinanie tych pierścieni żeby miały taki sam wymiar średnicy wewnętrznej. Może i to nawijanie wydaje się straszne ale nie jest aż tak źle w gruncie rzeczy.

walther38

Jeśli lufa jest cylindryczna równoległoboczna (nie stożkowa) a na zdjęciach coś takiego widać to jest jeszcze jeden sposób - pierścionki z rurki plexi lub innego PVC czy cóś. A cjanopan PO założeniu pierścienia na miejsce. Palce będą bezpieczne. Albo rurka papierowa i po utwardzeniu w kaponie j.w.
Ale widać, że się chce nadrobić zaległości Smile

A tak z innej beczki - spust był przezroczysty czy z pleksi?
Jeśli tak to to niezbyt dobry materiał - zbyt kruchy i łamliwy. "Wycinacze" niezbyt zgadzają się na ABS i HIPS. Poliwęglanu (to byłby najodpowiedniejszy wytrzymałościowo) też nie chcą ciąć laserem. Ale zamiast lasera można rouderem CNC. Moje elementy do TT wyszły bardzo przyzwoicie.

rysa

Ja bym chyba jednak te pierścionki wycinał ,w lakier do utwardzenia ,papierkiem podrównał potem i na lufę .Mniej chyba trzeba by sie odłubać jak z tymi paskami ,no ale co kto lubi i jak mu wygodniej .

nocaster

First things first :
Zaległości trzeba by nadrobić to fakt:) Lufa jest cylindryczna, także pierścienie z pcv byłyby dobrym pomysłem gdyby znaleźć rurę o wymiarach 25 zew i 17mm wew. Pozostanę chyba jednak przy paskach, może tylko postaram się o grubszy papier albo zamiast papieru brystol, to by skróciło robotę znacznie.
Spust jest z jakiegoś przezroczystego plastiku który wykonawca miał akurat pod ręką, pojęcia nie mam co to jest, jednak przeprowadzałem testy na wytrzymałość na dodatkowo wyciętym elemencie. Piłuje się trudno, nożem tnie jeszcze gorzej, a pęka dopiero pod dużym obciążeniem - nie jest to pleksa. Spust ma 15mm grubości i jest sklejony z trzech warstw.

Master

walther38

Mr-Bad

Ja bym też te żebra zrobił jak radzi Szlachetny Pan Master - zwinąć rurkę i plastry ciąć
nożykiem. A żeby były twarde i miłe w szlifowaniu - do Kaponu! Chyba tak kiedyś robiłem.

nocaster

Ciąg dalszy zmagań :

Rady Szlachetnych zacząłem rozważać jak już pięć żeber miałem zrobionych, zostało już tylko drugie tyle, więc doszedłem do wniosku że nie będę sobie komplikował i skończę metodą jaką zacząłem. Skutek tego jest taki że nabrałem wprawy w równym nawijaniu tych cienkich pasków i nie zajmuje mi to już tyle czasu. Teraz każde kolejne żebro będzie mniejsze od poprzedniego więc i tak żadne wcześniej nawinięte rurki mi nie pomogą i będę dalej musiał nawijać.

*************************************************************
30.06
dziś w ramach odpoczynku od nawijania lufy zacząłem sobie nawijać ładny kompensator podrzutu, niezbyt istotną część, ale jednak ważną, tak charakterystyczną dla Tommy Gun'a. Element jest dość masywny, ma cal średnicy i ściankę ponad 6mm grubości. Efekty po dniu pracy całkiem zadowalające :

Wewnątrz jest miejsce żeby nasunąć go na końcówkę lufy, więc jak będzie gotowy to tylko go tam umieścić i przykleić. Brakuje jeszcze czterech poprzecznych nacięć i oczywiście muszki.

Mr-Bad

Ładną fotkę innego modelu Thompsona znalazłem...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zresztą na tej stronie jest ich więcej...
[link widoczny dla zalogowanych]

nocaster

Piękne dzięki, fotki świetne; prace będą postępować jak tylko wrócę z obcych krajów, nie źebym stracił motywację, juź się nie mogę doczekać. Pozdrawiam, forum przeglądam, choć nic robić nie mogę.

walther38

Najnowszy, jeszcze ciepły komplet rysunków fabrycznych:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Plany zaprawdę piękne, ale w tym dziale...
Ja bym takiego kęsa hienom blueprintowym nie rzucał...

walther38

A niech tam znają moje dobre serce. I tak nie moje Very Happy

Mr-Bad

Serce...?

walther38

No... Chyba jeszcze mam. Smile