Okładki do TT-33 z lat 1942-1945

piotr2104

lniany ładnie barwi drewno, to fakt, ale tutaj dochodzą kwestie ekonomiczne...

rynio_di

Lniany i jeszcze raz lniany. To olej do produkcji pokostu a kolby tak było czuć . Widziałem kiedyś na radzieckim filmie jak cała przyczepa kolb wędrowała do kadzi z gotującym się olejem.

Mr-Bad

A może oni i w pokoście gotowali. Pokost doskonale pamiętam ale nie gotowałem.

rysa

A pokost to nie z tych materiałów co to jak złapią większej temperaturki to możemy do bozi polecieć ? Jakoś mi się kojarzy z łatwo palnością i nie wiem czy nie było by zagrożenia wybuchem od oparów .

rynio_di

Wikipedia mówi że raczej nie. Dodawano terpentynę celem lepszej penetracji , ale czy to mogło wybuchnąć ???. Jako dziecko pamiętam ,że olej lniany pozostawiony na kilka miesięcy nabywał zapachu pokostu i robił się gęsty wszak to na bazie oleju lnianego.
Ale to ekologia więc stosujcie.

Mr-Bad

Mnie się też wydaje, ze to był taki olej lniany ale "techniczny", czyli nie do spożycia.
Kiedy malowaliśmy obrazy, koledzy często stosowali go z "braku laku", ale z marnym
efektem, bo "brudził" czyli ściemniał kolory.

MacReady

Ja też kiedyś zastanawiałem się jak w domowych warunkach, bez maszyn, zrobić fajne okładki do noży, rękojeści i chwytów broni. A oto co mi się udało osiągnąć. To płyta tekstolitu i imitacja wzoru okładek Colt'a 1911

[link widoczny dla zalogowanych]

Przyrząd do wytyczania i "rycia" w materiale zrobiłem ze złamanego gwintownika (nr.3), uciachałem szlifierką

[link widoczny dla zalogowanych]

Jako uchwyt posłużyło imadełko ręczne

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I jedziemy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Można popróbować gwintowników o innych skokach i rozmiarach gwintu. Jak to mówią "róbta co chceta"; miłej zabawy Smile

walther38

Szlag mnie trafia.
Jak mam włączony AdBlock to nie mogę nic pisać na forum bo kursora nie ma i żadny reload nie pomaga. To już chamstwo.

A gwintownik dobra rzecz na plastik. Na drewno chyba jednak nie będzie dobry. Krawędzie będą darły włókna a nie cięły.

Mr-Bad

Zmyślne!

A co to jest tekstolit?

walther38

Tekstolit- tworzywo sztuczne kompozytowe - wiele warstw papieru albo tkaniny nasycone żywicą fenolową termoutwardzalna (taką z jakiej bakelit robiono i utwardzane w prasie. Dawniej popularny materiał elektroizolacyjny.
Ten z postu to raczej papierowy.

MacReady

Do drewna używa się narzędzi które maja taka powierzchnię jak pilnik. W drewno trzeba się wpiłować. Tak jak napisał mój przedmówca, z drewna gwintownik będzie wyrywać włókna.

Tak przygotowana powierzchnię tekstolitu (ew. inny łatwy w obróbce materiał) można by potraktować jako kopyto do wykonania formy silikonowej. A w tej formie odlewamy bloczek z żywicy, który można dowolnie obrobić. Udało mi się nawet zrobić takie odwzorowanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwykły silikon sanitarny, poszło pół tuby (czyli jakieś 4,50 pln) trudno tylko odpowietrzyć go przy tak drobnym wzorze. Pierwszą warstwę należy nakładać bardzo starannie, i mocno wciskać szpachelką w zagłębienia wzorku. Ja się nie starałem, ale to miała być tylko próba. No to mam wymówkę Smile

Jako rozdzielacza została użyta pasta do podłogi z woskiem "Pałacowa" Smile

Bez polerowania. A tak wyszło po oderwaniu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz powinno się zrobić jakieś obramowanie, i zalać wszystko odpowiednio zabarwioną żywicą.

walther38

Pięknie. Ja takimże samym silikonem kolegom z talks.guns wykazywałem głębokości bić na TT. Wyszło 0,35 mm Smile