Pamięć i tożsamość

leonmetalowiec · Wysłany: Nie 13:18, 28 Mar 2010 Temat postu:

proponuje sobie obejrzeć,wszystkie części!
http://www.youtube.com/watch?v=aCR_H9Bl2Cc
http://www.youtube.com/watch?v=evmsQNkMECw
http://www.youtube.com/watch?v=9bJuO0BPZjs
http://www.youtube.com/watch?v=FYIjR58TrqQ
http://www.youtube.com/watch?v=Scj6ImlAOxE
http://www.youtube.com/watch?v=mKWir0B9fPM
http://www.youtube.com/watch?v=e7XaWqdZjkg
http://www.youtube.com/watch?v=KXvBY3nxhV8

Mr-Bad · Wysłany: Nie 17:03, 28 Mar 2010 Temat postu:

Nie sądzę abyśmy w dalszym ciągu dyskusji mieli obrzucać się błotem...
Przecież to nie są jakieś konkretne ataki personalne.
Emocje Nasze są zrozumiałe, bo pewnie każdy ma w rodzinie jakieś powody aby myśleć
o minionych czasach w Polsce tak a nie inaczej. Ale przecież na razie jest kulturalnie Smile

W tym nasz ból cały, że sami jako kraj Polska nie za wiele możemy podskoczyć. Inna sprawa
to to, że faktycznie do sojuszników szczęścia nie mieliśmy i nie mamy. Taka Ameryka ...
Podtrzymuję swoje zdanie, że Polska była i jest traktowana jedynie jako narzędzie.
Możemy jedynie podyskutować, który "wyzyskiwacz" był lepszy lub skuteczniejszy.
A jak znów wyjdzie 1:1? Ja myślę, że to politycy i dyplomaci są największymi zbrodniarzami.
To oni są mistrzami w szczuciu jednych narodów na drugie.
Co do emigrantów, to różnie z tym było. Jeśli chodzi o tych dzisiejszych, to z grubsza
dzielą się na tych, co w Polsce wyżyć nie mogą, bo ojczyzna nie zapewnia im pracy i
na tych których Polska w ogóle nie zadowala w każdym aspekcie. Tu jest wiocha i tyle.
Tam za to to jest wielki świat! Zawsze przy kolejnych wyborach w Polsce, dziwi mnie
fakt, że Polonia zagraniczna też głosuje. A co oni mają do gadania, jak tu nie żyją?
Jak tak czasem pomyśleć o Polakach w ogóle, to można spokojnie mówić o jakiejś schizofrenii.
Z jednej strony uważamy się za pępek świata, tacy jesteśmy waleczni i bohaterscy a
jak coś, to rozglądamy się za sojusznikami. Bo co my sami możemy? Czasem mi to przypomina
zmawianie się chłopaków na bójkę pod remizą, w czasie zabawy wiejskiej.

piogra66 · Wysłany: Pon 18:36, 29 Mar 2010 Temat postu:

Jezeli można zabrać głos to ja krótko,mojego dziadka wcielono siłą do niemieckiego wojska i wysłano na front wschodni(gdzie zginął).Nie dzielę ludzi na zbrodniarzy i bohaterów,ale pamietam otym że "svoboda"przyszła ze wschoda.Tyle po krótce.

Mr-Bad · Wysłany: Pon 19:00, 29 Mar 2010 Temat postu:

No proszę. Krótko i węzłowato Smile

Salvatore_Colletti · Wysłany: Pon 23:11, 29 Mar 2010 Temat postu:

Nocaster - Ogień trzeba zawsze gasić w zarodku i to jeszcze nim się rozniesie po całej Europie... Widać jakie są (były) skutki decyzji Wielkiej Brytanii i Francji - super sojusznicy co?...

Co do stanu wojennego - miał też swoje zalety np. bezpieczeństwo - nikomu nie przyszło by do pustego łba, żeby kogoś dla przyjemności dźgnąć, a jeśli ktoś został zabity to zawsze można było "liczyć" na śmierć, a nie - marnowanie pieniędzy z podatków za kogoś (przepraszam - czegoś) kto (co) ma dożywocie... A teraz? Policjantów z luzem zabijają...
A przede wszystkim Polska miała swoje przedsiębiorstwa, a teraz? Hipermarkety - niepolskie, banki niepolskie, wymieniać dalej?....
Po prostu więcej tej lepszej Polski było podczas S.W., niż dziś....

Mr-Bad · Wysłany: Wto 7:44, 30 Mar 2010 Temat postu:

Jak bumerang powraca stara prawda, że Polacy umieją o wolność walczyć ale nie
umieją jej uszanować, docenić jak już ja zdobędą. Zresztą cóż to jest ta wolność?
Od czego? Zawsze walczyły ze sobą dwie postawy:mieć i być, jaki i dzisiaj...
Zawsze olbrzymia większość chciała MIEĆ i poprostu chciała jakoś przeżyć a część
czuła, że to jednak za mało. Paradoksalnie, najbardziej burzyli przeciwko PRL ci,
którzy przed wojną coś mieli. Dla pozostałej biedoty PRL był rajem.

A propos Katynia, kolejna "piękna" stronka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Mediom

Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,
będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie,
dzisiaj lekko pobledli i trochę stropieni,
jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie!

Nie potrzeba łez waszych, komplementów spóźnionych
Waszej czerni, powagi, szkoda słów, nie ma co,
dzisiaj chcemy zapomnieć wszystkie wasze androny
wasze żarty i kpiny, wylewane przez szkło.

Bo pamięta poeta, zapamięta też naród
wasze jady sączone, bez ustanku dzien w dzień.
Bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, sztandaru...
Karlejecie pętaki, rośnie zaś Jego cień!

Od Okęcia przez centrum, tętnicami Warszawy.
Alejami, Miodową i Krakowskim Przedmieściem
jedzie kondukt żałobny, taki skromny choć krwawy.
A kraj czuje - prezydent znowu jest w swoim mieście

Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.
Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą
Na kolana łajdaki, sypać popiół na głowę
Dziś możecie Go uczcić tylko wstydu minutą!

Marcin Wolski

Fragment większej całości....
[link widoczny dla zalogowanych]

kubabuda

Właśnie to jest dość wkur...dziwne. Jak to tak: dzień wcześniej GW, TVN i inne postempowe media czepiają się Kaczorka o byle co i wyśmiewają co się dało i to co się nie dało, a kilka godzin później zewsząd płyną pochwalne peany? To kit wciskają nam teraz czy robili to przedtem? Jeśli przedtem, to jeśli dziennikarze mają choć szczątkowy honor to powinni przeprosić. Jeśli teraz... to jest to tak niskie że nawet karaluchy muszą się pochylać żeby na to napluć.
Tyle ode mnie.

endi66

Jak to mówią"o zmarłym mów dobrze,albo wcale"

Mr-Bad

[link widoczny dla zalogowanych]

mg schutze

Bardziej podobał mi się napisik na kawałku tektury Przeproście i Spier....
Swoją drogą nie wiem czy widzieliście, ale ktoś tam się tłukł w tłumie.

Mr-Bad

Zdjęć i filmów przeglądam na setki... Apokalipsa głupoty...

Tomek1311

Po prostu brak słów, a świat znowu się śmieje...

I moim zdaniem stojący pod krzyżem (przynajmniej część z tych, którzy najgłośniej krzyczą) to tylko pozornie fanatycy religijni, a tak naprawdę fanatycy polityczni i obłudnicy. Sami sobie zaprzeczają. Mówią, że bronią krzyża, symbolu, wiary - ale jeśli w tym miejscu stanie pomnik, to już nie mają nic przeciwko zabraniu krzyża...

mg schutze

Dzisiaj usłyszałem coś co mnie wprawiło w osłupienie...
Mianowicie w naszym miejscowym sklepie militarnym pracuje starszy Pan.
Opowiadał mi o zaproszeniu jego osoby przez innego delikwenta na ...
strajki płacą dniówkę, wyżywienie, a na koniec zakrapiana impreza...
Wryło mnie ...
To teraz tak pewna partia prowadzi politykę?
Masakra imbecylizmu i chamstwa.

Mr-Bad

Sam nie wiem... To taki obłudny kraj...
Staram się tu, na Forum, nie poruszać takich kwestii, bo to sprawa osobista każdego.
Osobiście, krzyż a właściwie, jak to zauważył jeden z publicystów, Jezusa, Boga, wiarę
powinno się nosić w sercu, w głowie a nie kończyć na kawałku skrzyżowanego drewna.
Nie to mnie jednak boli... Ludzie są różni, niech sobie stoją, modlą się, nie przeszkadza
mi to osobiście... ciekawe jak przyjdzie zima Smile

Kiedyś na pewno się znudzą, zmęczą...
Boli mnie to, jak banda gówniarzy otwarcie pluje na Boga, na krzyż, wiarę...
Skąd oni się, k...a, wzięli w tym podobno katolickim kraju. UFO ich z szambem spuściło?
Czego oni chcą? Spedalonej Holandii czy Belgii? A potem się dziwią nieszczęściom
w Polsce...
Powinni każdego dnia, na kolanach przepraszać Stwórcę, że zasmradzają swym bytem
ten piękny, niewinny niczemu kraj... Nie państwo, bo to już inna historia...