Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:54, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ponieważ artykuł pojawił się na łamach GW, ja również jestem daleki od jakiegokolwiek komentarza. Powściągliwość w ocenie tego tekstu jest jak najbardziej uzasadniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
steinar
Starszy użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Schrottersburg
|
Wysłany: Nie 12:45, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Kiedyś pojawił się artykuł w Gówno Prawdzie o rekonstruktorach odtwarzających W-SS. Pseudo-dziennikarzyna dopadł jednego chłopaka chyba z Pomerani i na siłę chciał mu udowodnić ze jest wstrętnym naziolem. Widać miał zlecenie na ten artykuł. Później były odwołania, wyjaśnienia, prostowanie słów które nie padły ale i tak w oczach potencjalnych pochłaniaczy tego bełkotu rekonstruktor strony niemieckiej kojarzył się jako ktoś o zrytej psychice. Najlepsze był później, oficjalna strona Pomeranii przybrała szatę graficzną w kolorach różu i kwiatkach. Po prostu landryna.
Ciekawe czemu GW nie pisze o rekonstruktorach-bolszewikach.........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:54, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Mój znajomy jest sprzedawcą w sklepie z militariami. Ciuchy, plecaki, buty i takie tam. Ze 2-3 lata temu była nagonka na terrorystów po jakimś zamach (nie pamiętam jakim), i zaczęli się czepiać i takich sklepów. Że militaria, pewnie i bomby mają, a najgorsze że sprzedają kominiarki. Koleś przyszedł (a po gębie poznaliśmy pana dziennikarza ze stacji tv silnie zaprzyjaźnionej z GW) pewnego dnia i bardzo chciał "coś" kupić, tylko nie wiedział bardzo co. Na stanowczą odmowę że żadnych "cosiów" się nie sprzedaje, zasugerował że może przyjdzie później, albo jak szef wróci....
Bolszewizm w Polsce jest wręcz "trendy" Można przecież bez większego problemu paradować po ulicy w czapeczce z czerwoną gwiazdką, lub w koszulce z Leninem (przepraszam za wielką literę)...
Zresztą oto przykłady chorego myślenia; plakat imprezy techno, który spowodował straszny krzyk (autorów straszono sądem)
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu arcydzieło wiszące sobie spokojnie wysoko i bezpiecznie
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy jest tu jakaś logika?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MacReady dnia Nie 14:09, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:59, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Może to dlatego, że Polska największe straty poniosła z rąk niemieckich a nie sowieckich. A Żyd, mimo, że Żyd był Polskim obywatelem więc do rachunku się liczy. Poza tym jeśli liczyć to w takiej samej cezurze czasowej. 1939-45. Gdyby nie przegrana wojna to nie wiadomo ilu Polaków by jeszcze zginęło do 1990 roku z rąk niemieckich.
A mówiąc cynicznie - Zbrodnie obu systemów na swoich obywatelach nas nie powinny dotyczyć.
++++
[link widoczny dla zalogowanych]
i inne źródła
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli przyjąć dane Snydera, i IPN to nazizm zamordował w latach 1939-45 6 000 000 Polaków a stalinizm do 1952 roku zamordowal 150 000 Polaków. 17% poplulacji z 1938 roku vs 0,5% czyli +/- 30 razy więcej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Nie 15:32, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:41, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Zgadza się, ale w spuściźnie po wyzwolicielach został nam jeszcze sowiecki system ekonomii i sposób myślenia; jakie są tego skutki możemy zobaczyć wyglądając przez okno...Tu komuchy przeskoczyli Hitlera (znów wielka litera )
z jego tysiącletnią rzeszą. Straty związane z rozkładem społeczeństwa, i degeneracją rodziny jako podstawową wartością, będą o wiele bardziej odczuwalne jeszcze przez wiele lat..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
steinar
Starszy użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Schrottersburg
|
Wysłany: Nie 16:03, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
A poseł Biedroń( udzieliło mi się od Ciebie z tą wielką literą ) żali się że źli kibole go opluli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:11, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Owszem ale trzeba wziąć poprawkę na czas. Nazizm działał tylko 6 lat a komunizm (jak zwal tak zwał) 54(55). A jak wyglądała by Polska mentalność po 54 latach panowania nazizmu? Tu już wkraczamy w political fiction. Gdyby babcia miała wąsy...
Fakt niezaprzeczalny - obecnie w Polsce przeważa z jednej strony postawa roszczeniowa a z drugiej cwaniaka, szmalcownika, kombinatora, szabrownika rozgrabiającego to co jeszcze zostało. Na konstruktywną pracę od podstaw nie stykło chęci. I ta zaszczepiona przez nazizm (a może rozbiory) i rozwijana potem cecha - kto kombinuje ten żyje staje się cechą narodowościową i niezależną od systemu. Nie nauką i pracą a kombinowaniem Polacy się bogacą, modyfikując znane powiedzenie.
I dlatego żal ściska mi serce nad losem tych nielicznych, którzy jeszcze chcą coś konstruktywnego robić dla innych bez oglądania się na swoje korzyści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:16, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Komunizm się nie skończył. Proszę zwrócić uwagę kto piastuje stanowiska na szczeblach urzędniczych (tych niższych i tych wyższych). Jeśli ktokolwiek myśli że dostanie prace np. w urzędzie miejskim ( tak z ulicy) to życzę powodzenia:) Mówi się że trzeba mieć "znajomości". A cóż to oznacza? Ktoś ten łańcuszek załatwiania pracy musiał zacząć robić...kiedyś. Kiedy? Prawdopodobnie po 1945r zatrudniając w takich miejscach tylko osoby zaufane. Potem pojawiają się osoby protegowane, rodzina itd. Teraz jest tak samo. Co jakiś czas w takim "magistracie" pojawi się ktoś nowy, z zewnątrz..do najcięższej roboty. A jak zaczyna "poprawiać" działanie systemu wylatuje. Zasada jest taka że trzeba się trzymać razem, to i robota jest i pieniądze z budżetu (czyli z mojej kieszeni) będą na pensje i nagrody. Prawdopodobnie 90% tej elity nie wie co to jest komunizm, ale paradoksalnie to że właśnie oni decydują o naszym życiu jest właśnie komuną w najczystszej postaci. Towarzysz Gomułka powiedział "..władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy.." i o tych wszystkich małych urzędasów też mu chodziło, nie tylko o "górę". Stara gwardia odeszła, ale zatruta myśl pozostała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 17:32, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
"...w spuściźnie po wyzwolicielach został nam jeszcze sowiecki system ekonomii i sposób myślenia..."
Tylko kto nas, k...a mać, tym wyzwolicielom sprzedał...?
A zresztą kto nas miał od wschodu wyzwolić...? Jakbyśmy czekali na US-wyzwolenie
to byśmy już pewnie dawno wszyscy po niemiecku gadali... ale czy w ogóle żyli by jacyś
Polacy? Chyba volksdeutsche tylko...
Siły alianckie wygrały tylko dzięki Ruskim. Gdyby Niemcy nie byli rozdarci na dwa fronty...
Wróciłem z cyklicznej imprezy i z ciekawością przypatruję się tej rozmowie...
My mówimy o nienawiści planowanej w zaciszach wielkich politycznych gabinetów a
po raz któryś zapominamy milionowych masach prostego żołnierstwa które wypruwało
sobie nawzajem flaki w imię tych planów i nie miało wiele do powiedzenia...
Co by o Ruskich nie gadać, dwa razy uzbrajali nasze armie, żywili i szkolili...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 17:59, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:59, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
I tu dochodzimy do sedna; ktoś sprzedawał to i kupiec się znalazł. A gdzie byli zainteresowani? Sami zaprzepaściliśmy dorobek naszych Dziadów. Po latach chwały i wolności Polska rozdrobniła się na magnackie drobne...sejmiki, veta, a rwanie koszul nic już nie pomogło. Teraz jesteśmy zaledwie marnym odbiciem tego czym mógł być ten kraj i to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 18:14, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Była u mnie kilka dni temu ciotka...
Rocznik 1923. 89 lat kobiecinie ale tylko pozazdrościć siły ducha i pamięci...
A że silna, sam poczułem, jak mi chciała parę złotych wcisnąć, bo żoną mojego śp.ojca
chrzestnego jest... Całe jej życie życie to ciążka praca, zwłaszcza z mężem alkoholikiem...
Ale ta pamięć... Żałowałem, że nie włączyłem kamery albo magnetofonu jak opowiadała
przez 7 godzin bez przerwy (!) o czasach przedwojennych, wojennych,powojennych.
Zna nazwiska całych rodzin, których już nie ma na świecie i wieeeele innych faktów...
Z rozbawieniem opowiadała jak wozem z prosiakami uciekała przed Niemcami, jak jechała
do szpitala, do chorej matki, w wagonie pełnym Ruskich żołnierzy, którzy tylko
jedno mieli na myśli, i jak im nawiała skacząc z tego wagonu... Pytałem ją o wiele faktów
z historii okolicy i wszystkie znane mi mity padały jak domki z kart. Jednego tylko
żałowałem, że nie miałem przygotowanych konkretnych pytań... Z taką pamięcią...
Ciotka pytała mnie o co z tą ACTĄ chodzi, bo na komputerach to ona się nie zna
Religijna jest i ma do tego zdrowe podejście... Ostatnio spadła z 4-metrowych schodów
do piwnicy i poza niewielkim guzem nic Jej się nie stało... Jak wspomina,
rękę miała oplecioną różańcem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 18:17, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:34, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ja niestety straciłem szansę na poznanie "żywej" historii choć miałem kontakt z wyjątkową osobą, moją prababką. Miała 15 lat kiedy wybuchła pierwsza wojna, całe życie mieszkała w jednym mieście. Ciągle coś opowiadała, ale wiadomo człowiek młody ma ważniejsze rzeczy na głowie niż słuchanie historii o tym jak z miasta najpierw spieprzali ruscy, albo niemcy. Albo jak spadła bomba, albo jak pradziadek rzucił w niemca czajnikiem...Teraz już jest za późno, szkoda. Jeśli Pan może posłuchać swojej ciotki, to proszę nie zwlekać. Na pewno warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 18:50, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Na wiosnę planujemy rewizytę, a więc trzeba się śpieszyć...
Teraz niby jest lepiej, kameralnie, bo mróz za oknem do tego zmusza...
Gdyby tylko człowiek miał więcej czasu... Ojca mam, co też z 85 lat ma...
W 1939 też z tych -naście lat miał, to też cuda opowiadać potrafi...
Tyle że coraz mniej o tym mówi, pewnie też uznał, że nikogo to już nie interesuje...
Oczywiście, trzeba brać pod uwagę emocjonalne zabarwienie tych wspomnień,
ale "gdzie dwóch albo trzech..." powie to samo, warto zapamiętać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 18:39, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
Z albumu SS-mana...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
steinar
Starszy użytkownik
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Schrottersburg
|
Wysłany: Nie 21:26, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
Choć jest jeszcze troszkę czasu, pragnę szanownych poinformować iż 1 marca mamy święto. Zapraszam do Płocka :
Zaczerpnięte z forum Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock:
Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Wisła Płock organizuje w Płocku Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych!
Polecam filmik promujący to święto:
http://www.youtube.com/watch?v=kHVRbVskMTA
Myślę, że każdego Polaka powinien poruszyć.
[link widoczny dla zalogowanych] - Wydarzenie na FB.
Udostępniajcie, zapraszajcie swoich znajomych!
Plan:
14:00 - Zbiórka pod ratuszem
14:15-14:50 - Przejście pod Stanisławówkę
14:50-15:20 - Złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych, odpalenie pirotechniki, krótkie przemówienie prezesa SSKWP i być może zaproszonych gości
16:00 - Zakończenie Marszu
Myślę, że każdy te dwie godziny może poświęcić dla ludzi, którzy za wolną, niepodległą Polskę oddali dużo więcej...
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Polska - Płock - Nafciarze!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez steinar dnia Nie 21:26, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|