Pamięć i tożsamość

Mr-Bad

Tak a propos dyskusji, który żołdak był lepszy, ruski czy niemiecki...
Nasza rada w szkole trwała 6 godzin (!) i koledze historykowi się nudziło.
Przyniosłem mu kilka czasopism "Pamięć.pl" żeby sobie poczytał. Ja przy okazji też.
Na kolanie sfotografowałem kilka migawek dotyczących "rycerskiego Wermachtu"

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze opinia nt. rekonstrukcji takich formacji...

[link widoczny dla zalogowanych]

leonmetalowiec

Litwini wyciągnęli wnioski z ukraińskiej lekcji
[link widoczny dla zalogowanych]

leonmetalowiec

Nasz? kandydat do oskara

[link widoczny dla zalogowanych]

endi66

A dla czego jest kandydatem,bo jest o żydach.Gdyby był to film o Polakach,nie zdobył by żadnego uznania.Ostatnimi czasy,oglądając TV są tylko programy o żydach.W Oświęcimiu ginęli tylko żydzi,holokaust holokaust,holokaust.Do cholery ,żyjemy w Polsce czy w izraelu.

leonmetalowiec

To że o żydach to jeszcze nic ,ale w nim historię przedstawiono w ten sposób że to my odpowiadamy za holokaust,nie Niemcy,i to za państwowe pieniądze Sad

steinar

Filmy typu "Ida" czy "Pokłosie" fałszują wizerunek Polaków stawiając ich na równi z tymi którzy wywołali tzw."holokaust". Niemcom to na rękę, żydki się cieszą że zapomina się o ich udziale w niszczeniu polskości np. po wejściu sowietów do Polski oraz że są znowu przedstawieni jako ofiary. Zachód zachwycony, pieniążki lecą, wszyscy zadowoleni, nikt nie chce poznać prawdy bo to"dzieło" przecież stworzył Polak o Polakach więc musi być tak jak było. I taka k......reżyser jeszcze mówi że film Ida ukazuje trudne choć prawdziwe relacje.
Po mojemu do utylizacji takich palantów.

leonmetalowiec

A , niestety duża część ogłupionego społeczeństwa,zwłaszcza tego młodszego, łyka te propagandę aż miło Sad

Mr-Bad

No, właśnie propagandę...
Narzekamy tu na okupanta radzieckiego czy niemieckiego.
A czyż teraz sami nie jesteśmy pod okupacją Unii Europejskiej, która na każdym kroku
mówi nam , co jest "be". Wciska nam durne przepisy, zmienia nam obyczaje (Marzanna)
wmawia, że musimy kochać gender, homoseksualizm czy transseksualizm...
To się dzieje tu i teraz, na naszych oczach. A naród albo głupi, albo łyka bez problemu.
Nie my tylko Amerykanie torturowali u nas a kto musi zapłacić odszkodowanie? My.
Takie to refleksje napadły mnie podczas porannej tualety... Tak, Panowie. Nie odkręcimy
już wszystkich zbrodni ostatniego 70 lecia, jak nie poradzimy na obecnie dziejące się.

walther38

Poranna toaleta o 17?
To coś jak w klasycznym polskim filmie - dialog Nalberczak - Łącz.

Mr-Bad

Jak napisałem "poranna tualeta" to miałem raczej na myśli godziny poranne Smile

Biorąc po uwagę niedzielę i Mszę Św. o 12.00, to było to gdzieś około godziny 10.00
Z dugiej strony, biorąc pod uwagę stan higieny w narodzie, kilkakrotne mycie się w
ciągu dnia też by nie zaszkodziło...
***
"68 proc. Rosjan uważa, że realne jest zagrożenie wojną ze strony innych państw - wynika z sondażu przeprowadzonego przez niezależny ośrodek Centrum Lewady. Jednocześnie 82 proc. Rosjan nie wątpi w zdolność armii do obrony państwa"

[link widoczny dla zalogowanych]

endi66

leonmetalowiec

A oni są przeciwko wszystkim,którzy im się nie podporządkują Smile

Obawiać się nie maja czego,póki maja ,,atom" nikt o zdrowych zmysłach ich nie zatakuje.

leonmetalowiec

Stało się
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz czekajmy cierpliwie aż Komor w orędziu do świata ,przeprosi w imieniu wszystkich Polaków za wywołanie II Wojny Światowej, utworzenie obozów koncentracyjnych i zbrodnię Katyńską

leonmetalowiec

Dzisiaj obchodzimy rocznicę śmierci generał Augusta Emila Fieldorfa,za którą odpowiedzialna jet główna postać z,,naszego" oskarowego ,,dzieła"

Mr-Bad

Tak sobie czytam o organizatorach imprezy na która wybieramy się z modelami.
WiN, NSZ...
Co, gorsza radzyński WiN obrał sobie za patrona ks. Lucjana Niedzielaka, który jest
patronem naszej szkoły a jest znany jako kapelan AK. Więc dlaczego WiN?
Czytam dalej:

"Żołnierzem Wyklętym ziemi radzyńskiej wspominanym podczas tegorocznych uroczystości będzie Jan Grudziński "Płomień"

[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego, co wiem a wypadało by bo akurat mieszkam na jego ziemi (teść kupił od rodziny)
to w czasie okupacji był świetnym żołnierzem ale po wojnie to już trochę przeginał.
Większość kumpli z oddziału miała rodziny i miała dość wojaczki, więc popadli w konflikt.
Pił coraz częściej i raz po takiej pijatyce, odbiła się bijatyka z kolegami, których chciał
przekonać do swych racji. Pobity do nieprzytomności, podobno leżał pod chałupą
i własny ojciec nie chciał go zabrać. Dowiedziało się UB i się nim "zaopiekowało"
Co przeczytamy...

[link widoczny dla zalogowanych]

"Sierż. Jan Grudziński ps. „Płomień” – w czasie okupacji w AK, po wkroczeniu Armii Czerwonej pozostał w konspiracji i pełnił funkcję komendanta placówki w Kąkolewnicy. W 1945 r. dowódca plutony, od lata 1946 r. komendant IV Obwodu WIN Radzyń Podlaski. Stojąc na czele 30-osonowego oddziału wykonywał akcje przeciwko funkcjonariuszom UB, szpiclom i bandytom. Wraz ze swoim oddziałem brał udział w ataku na radzyńskie UB w nocy 31 grudnia 1946 r. Ujawnił się w kwietniu 1947 r. Ranny, zatrzymany w lipcu 1947 r. przez radzyńskie UB i poddany torturom. Rozstrzelany na Zamku w Lublinie w czerwcu 1948 r."

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak poczytamy w tym tekście, na końcu, to z 4 żołnierzy wyklętych, zginął tylko ten
jeden... Ale są inne znane mi relacje. Pijany, wdawał się na ulicy w dyskusje polityczne
a jak jego adwersarz go zdenerwował, to wyjmował pistolet i zabijał.
Podobno zastrzelił tak pewnego szewca i to na oczach jego dziecka...

"Ten „zwykły chłopak z podwórka” – jak podkreślono w prezentacji – po kampanii wrześniowej trafił do lasu. Służył w oddziale AK mjr Konstantego Witkowskiego „Müllera”. Gdy zakończyła się niemiecka okupacja, a armia czerwona wkroczyła do Polski, „Płomień” nie złożył broni. W 1945 roku został dowódcą plutonu, który działał m.in. na terenie Berezy, Szóstki, Wygnanki, Grabowca, Worsów, Drelowa, Zahajek, Przychodziska i Łózek. W sidła UB wpadł 7 lipca 1947 roku. Przez blisko rok był więziony i torturowany. 7 czerwca 1948 roku został rozstrzelany na Zamku w Lublinie"

[link widoczny dla zalogowanych]

Autorem większości podobnych artykułów w prasie jest Pan Dariusz Magier...
Dyszę chęcią spotkania tego pana na imprezie i uzupełnienia jego wiedzy...
Co do naszego patrona, ks. Lucjana Niedzielaka, cóż mogę powiedzieć...
Studiowałem jego akta w kurii i pokazują one księdza niebanalnego i patriotę.
Powszechnie znany jest fakt, że zabił go UB-wiec, niejaki Szcześniak...
Ale im dalej od wojny, szepce się inną wersję... Wiadomo, UB groziło księdzu...
Ale chyba był ktoś kto wykorzystał... Jak na UB za długo to trwało i jeszcze ten rabunek.
Ale był taki sąsiad, menda na całą okolicę, który to zrobił. A co miał zrobić z niewygodnym
świadkiem rabunku...
A co przeczytamy?

"Nie odbiega od tego schematu ów ubek – zabójca ks. Lucjana Niedzielaka, proboszcza parafii w Polskowoli, kapelana AK i WIN, w czasie okupacji niemieckiej zaprzysiężonego członka konspiracji, współpracującego z oddziałami Stefana Wyrzykowskiego „Zenona” i Konstantego Witkowskiego Müllera”. Po 1944 r. wspomagał polskie oddziały powstania antykomunistycznego; zamordowany przez funkcjonariusza radzyńskiego UB 5 lutego 1947 r., jak napisze badacz tutejszego podziemia: „prostaka, miejscowego obiboka i pijaczyny, syna zatwardziałego komunisty jeszcze sprzed wojny”

[link widoczny dla zalogowanych]