Pamięć i tożsamość

endi66

Dzisiaj mija 96 rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego 27 grudnia 1918 – 16 lutego 1919.Jednego z nielicznych,które wygraliśmy.Może dla tego jest słabo pamiętane.Polacy wolą obchodzić rocznice powstań,w których dostali baty.Smutne lecz prawdziwe.

leonmetalowiec

Przypadkowo dzisiaj dowiedziałem się że główny ,,odtwórca" roli Szarika z Pancernych został wypchany i stoi , jako eksponat w muzeum Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach. Sad

Mr-Bad

No, tych odtwórców trochę było...

leonmetalowiec

Trzech,ale jeden główny -Trymer

leonmetalowiec

Z innej beczki
Tak wychodzi brak znajomości historii własnego kraju,i to u ludzi którzy nazywaja siebie ,,wielkimi patriotami"
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

"Trzech,ale jeden główny -Trymer"
Pewnie Pan ten temat czytał...
[link widoczny dla zalogowanych]

leonmetalowiec

Juści ja Zagłoba mawiał Smile

Mr-Bad

"Święta w okopach. Rozejm bożonarodzeniowy w 1914 roku"
[link widoczny dla zalogowanych]
Dosyć wojen wzniecanych dla zysku międzynarodowych interesów, jak mówi papież.

maciek123

Panowie proszę was. Pewnemu youtberowi który stał się moim dobrym kolegą i przyjacielem zachorowała mama na raka złośliwego. Proszę was o modlitwę za nią bo on się chyba załamie. Ja głęboko wierze że jakoś z tego wyjdzie, ale on już dawno stracił wiarę. Sad

Mr-Bad

No cóż, ciężka sprawa, ale zobaczymy co się da zrobić...
Ale to chyba nie ten temat... Bo ten to raczej o tych, których nie ma...

maciek123

No i się stało... Mimo że jej nie znałem to nie mogę się pozbierać bo ten kolega to naprawdę wspaniały i uczciwy człowiek. Czemu akurat jego to spotkało??? Sad

Mr-Bad

Czyli co, umarła jednak...?
Od czasu śmierci Szwagra, mam do Pana Boga, lekki żal o to... Choć nie pierwszy on
i ostatni, to pewne... Często pytam, jaki ma sens, takie zabieranie matek, ojców, dzieci...
Być może ma, tylko nie mamy pojęcia, jak to ogarnąć... Częściowo, jak tak popatrzę
na te masową śmiertelność chorobową, to myślę, że jest to cywilizacyjna cena.
Niezdrowe powietrze i żarcie, życie w nieustannej pogoni i stresie a z drugiej strony,
fatalne zaniedbania, jeśli chodzi o swoje zdrowie, niechlujny tryb życia. Sam po sobie
to widzę i odczuwam tego skutki...
Weźmy te choroby kręgosłupa... Toż ci ludzie jak Arnold w "Commando" pnia drzewa
na ramieniu chyba całe życie nie nosili. To skąd u nich te zwyrodnienia, te dyskopatie...
Pomijając wypadki losowe, to zasiedzenie, brak ruchu, otyłość itp itd.
Może to jest sens tych kolejnych śmierci, które jak słupki milowe na drodze coś nam
pokazują, o czymś informują, przed czymś ostrzegają...

walther38

Niestety statystyczna długość życia nie koreluje się z zapadalnością na różne, szczególnie śmiertelne choroby.
Jak tak czytam różne wiadomości to widzę, że na +/- 60-latków nadchodzi pora. Ale cóż poradzić? Szczególnie gdy się już np. takiego nowotwora ma. Wczesnej diagnostyki praktycznie nie ma a nawet gdyby była, to potrzebna jest wola pacjenta by robić sobie przegląd zdrowotny tak jak to robią z samochodem. Samochód ważniejszy od swojego zdrowia? A może wprowadzić przymusowe badania profilaktyczne?
Współczuję.

Z punktu widzenia biologii wydłużenie (statystyczne) życia owocuje też zwiększeniem zapadalności na choroby cywilizacyjne i warunkowane genetycznie. Swoisty dobór naturalny.

Mr-Bad

Na początku była selekcja naturalna...
Próbujemy ją oszukać inkubatorami, lekami, zastrzykami...
No, to zbieramy żniwo później...

leonmetalowiec

Mojego ojca ,,dopadło" w wieku lat 59,choć pierwszy atak był 15 lat wcześniej,no cóż 40 papierosów dziennie przez 20 lat zrobiło swoje Sad