Czas na relaks

Mr-Bad

Wczoraj fajny dowcip w TV słyszałem...
Jak się nazywa pociąg do Zakopanego?
-Nekrofilia... Razz

***
Nie trzeba wymyślać... Dwa dni temu, w naszej szkole, fotograf robi zdjęcia dzieciom.
Dyrektor zaproponował zbiorowe zdjęcie nauczycieli, bo daaaawno nie było robione...
Fotograf ustawia nas do zdjęcia, patrzy na mnie i pyta, jaki mam numer buta...
- Bo ja wiem, 44, 45...
Fotogram zdejmuje swoje adidasy i chce mi oddać. Dlaczego?- pytam.
-Kapcie ma pan podarte, na czubach się rozdziawiają...
A nieee... to dzięki.... Może jakoś na czubkach stanę...?
Tak się nauczyciel podstawówki prezentuje... Ale nigdy zbytnio nie inwestowałem
w swój wygląd/ image... Nauczyciele po cichu zbierają na nowe kapcie dla mnie...
Nie czekam, zabrałem kapcie do klejenia...

Mr-Bad

Broń masowego rażenia... Smile

"Zboża winowajcą strasznych i pustoszących organizm chorób..."

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Ostatnio przygotowuję młodzież do przeglądu kabaretowego. Szukaliśmy tekstów...
Niedawno trafiłem na stronę dawnego kabaretu "Potem" i na jego "Bajki dla Potłuczonych"
[link widoczny dla zalogowanych]
Już dwa pierwsze teksty na stronie rozśmieszyły mnie do łez...
Kabaret był pierwsza klasa, część członków gra w kabarecie "Hrabi".
A uczniowie chwilowo, wybrali ten numer...
https://youtu.be/MmtbHRsySZg

Grześ

Jak dobrze, że się to mnie nie przytrafiło Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Już sam "szyld" na FB mnie "uwiódł"...

"Czarny humor jest jak martwe dzieci - nigdy się nie starzeje"

No i tożsamościowy tekst na początek...

"Przychodzi Polak do lekarza. Ale taki prawdziwy Polak: biały, katolik, praktykujący przez cały rok, ale chodzący do kościoła tylko na Wielkanoc, gwiazdkę i wesela. Z rodzicami po ślubie kościelnym i bez rozwodu. Bez niemiecko brzmiącego nazwiska, bez żadnych żydowskich czy komunistycznych przodków. Rodzice i dziadkowie czystej krwi, niespokrewnieni z zdradziecką szlachtą, Polacy. Nie rudy, ani aryjczyk. W żadnym wypadku nie pedał czy jakiś inny przebieraniec. Prawdziwy patriota, który pracował wyłącznie zagranicą, i który kupuje w biedronce. Żaden lewak, tylko prawy i sprawiedliwy jak nakazuje biblia. Biorący co najmniej dwa różnego rodzaju zasiłki. Pijący codziennie, ale nie więcej niż 4 piwa. Kibic, fan piłki nożnej, siatkówki i Małysza. Kochający jedynego słusznego i prawdziwego papieża, a nie żadnego hitlerjuden czy Buenos Dias. I katolik w sensie z kościoła rzymsko-katolickiego, a nie jakiś prawosławny czy inny żyd. No i oczywiście Polak-Polak, nie żaden ślązak, kaszub czy warszawiak. Mówiący poprawną Polszczyzną. Żadnej gwary, żadnego „jo”- tylko zwykłe, czyste „k***a”. Bez zbytniej nadwagi, ale z brzuchem. Ubrany tak źle, jak tylko promocja w lidlu na to pozwalała, i mówi:

-Dzień dobry, ja po L4, bo chciałem nad morze pojechać."

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Na czasie, przed wigilijnie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Wyłowione z FB syna, trochę w tematyce sensu życia i rekolekcji...

[link widoczny dla zalogowanych]

A w komentarzach pytają: "To gdzie jest ten śmietnik...?"

Grześ

Smutne, ale w wielu przypadkach prawdziwe.Zasuwa człowiek przez całe życie, odmawia sobie tej, czy innej przyjemności, nagromadzi majątek ( nie mówię tu o sobie ;P ) i nagle przychodzi ta z kosą...

Mr-Bad

Obudziłem się dziś, jak zwykle, rano, aby rozpalić w piecu...
Przy takiej pracy można mieć natchnienie...
Miałem przy sobie niedawno odnaleziony dyktafon cyfrowy... taki z niższej półki...
Przyszedł mi do głowy na "Krótki słownik języka polskiego". Można coś dorzucić...

Słownik języka polskiego (krótki).

A jak Alfabet

Od A do Z litery,
Jest ich coś ze 24…
Są jeszcze znaki diakrytyczne…
Nie wiem, co to ale brzmi tragicznie.

B jak Bałagan

Układ rzeczy nie do rzeczy.

C jak Cedzić

Cedzić makaron albo słowa
Rzecz bardzo szczękościskowa.

D jak Drań

Człek bez honoru lub humoru,
Nie wychowany według wzorów.

E jak Emu

Struś afrykański, nie wiem czemu…

F jak Fryc

Szkop jak nic…

G jak Gęba

Twarz niewyględna.

H jak Halina

Siostra cioteczna.
Ma córkę i syna

albo

H jak Humor

Nastrój człowieka, kiedy się
cieszy, martwi lub wścieka.

*********
M jak Maska Murzyńska

Wydłubana prze kogoś w drzewie.
Przez kogo? Nie wiem…

Mr-Bad

"Lubie pierdzieć w windzie"... Amerykanie próbują mówić po polsku...
https://youtu.be/ixopTfdeXRo
Ciekawe, dlaczego wszyscy ci Amerykanie są niezupełnie bali...

Mr-Bad

Szperałem ostatnio trochę w temacie samowarów...
Okazuje się, że ich konstrukcja była inspiracją działania chłodnicy ckm Maksima Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Trafiłem na ruską reklamę takich metalowych celów...
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo mnie rozśmieszył taki obiekt o nazwie "Głowa przeciwnika"... Smile

Mr-Bad · Wysłany: Pon 12:13, 11 Mar 2019 Temat postu:

Ostatni, raport NIK zasugerował usunięcie matematyki z matury. Bo dzieci nie umią... Razz

"Słuczcie termometr- będziecie zdrowsi" brzmiał jeden z komentarzy.
No i posypały się programy, reportaże, audycje o widocznym akcencie na matematykę...
W "Radiu Dzieciom" zadano taką zagadkę, którą potem torturowałem pół szkoły a nawet
patrol policji, który mnie zatrzymał do kontroli (w sumie sami kawalarze tam byli)
Zagadka: "Dwu ojców i dwu synów, zjadło na śniadanie po jednym całym jajku. Jak to
możliwe, skoro jajek było tylko trzy?"
Patrol policji zagiąłem zagadką o kierowcy: "Kierowca ma brata ale ten brat nie ma brata.
Jak to możliwe?" Policjanci w natłoku kawałów zatrzymywali kolejnych ludzi.
Jeden z nich, znajomy właściciel sklepu, nie miał całego przedniego zderzaka...
"Kot, panie, kot... Zderzak w drobiazgi a kot.... żyje! Policjanci zauważyli na moim Golfie
pęknięcia na prawym lusterku. Skutek ciasnego wjazdu do stodoły... (stoją tam 2 auta)
"Czy wie Pan, że prawe lusterko podtrzebne jest tylko kiedy ciągnie Pan coś na przyczepce?"

Mr-Bad

Co i rusz radio przypomina, nieco zapomnianego, fenomenalnego satyryka Mariana Załuckiego...
Nawet same jego występy wzbydzały salwy śmiechu... Mówił drżącym głosem...
Podobno wcale tej tremy nie udawał...

Ja tutaj tylko na chwilę.
Pięć minut i tyle.
Powiem i już mnie nie ma.
Albo nie powiem. Trema.

https://youtu.be/q-yxk_IlZxQ
"Kto za żonę pojął dziewczę hoże, ten w życiu już nic pojąć nie może" Smile

Sporo jest jego utworów w sieci... Tu natrafiłem na spory zbiór...
[link widoczny dla zalogowanych]

Samobójstwo

Opowiadał raz ktoś mi –
ktoś z New Yorku czy z Grójca –
jak to skończył ze sobą
pewien samobójca:

stanął na krzesełku,
spojrzał na futrynę,
i założył sobie...
Rodzinę.

***

DO CELNIKÓW
Wy mi zaglądacie do kufrów i waliz
a ja w d... wywożę socjalizm.

Mr-Bad

"Kto raz za żonę pojął dziewczę hoże - później już tego pojąć nie może!
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzień bez podpadnięcia Żonie stracony Smile

Jeszcze ta butelka po perfumach. Demonstracja siły fizycznej Małżonki. Znów się obraziła Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Synom udowodniłem, że Janek jednak pokazał Olgierdowi, dowódcy, tzw. "fuckera"...

[link widoczny dla zalogowanych]

https://youtu.be/RfkO9Da4Wec?t=9m59s

I jeszcze z forum modelarskiego Kondradusa...

"Optymista myśli, że świat stoi do niego otworem,
Pesymista wie co to za otwór ..."