Sten Mk.II

Hunter

Witam!
Zabrałem się za budowe Stena, w założeniu będzie jak najbardziej zgody z oryginałem, być może dostosuje go do strzelania ślepakami 6mm long, ale to jak dokładniej zapoznam się z Ustawą o Broni i Amunicji Wink

. Po analizie materiałów, które posiadam znalazłem już pierwsze niejasności. Chodzi o mocowanie kolby, na planach ten "grzybek" jest wysokości 25mm na całej swojej długości, oglądając zdjęcia można zauważyć że ma on nieco inny kształt. W związku z tym mam pytanie czy mogli by mi Panowie pomóc w ustaleniu wymiaru, który zaznaczyłem na rysunku. Kolejne dwa pytania: czy część kolby zaznaczona żółtym punktem ma grubość 6mm? oraz czy możliwe aby wymiar tej części oznaczony jako orientacyjny (80) wyniósł aż 90mm? Na razie to tyle z mojej strony, w niedziele można spodziewać się zdjęć Wink

.
wwwtinypic.pl/2zf9h1oedt6r - za www "." i powinno działać.

walther38

Po pierwsze primo:
te plany amerykańskie są do chrzanu
[link widoczny dla zalogowanych]

po drugie primo
to nie są rysunki techniczne a szkice czyli ważny jest wymiar a nie wymiar zdjęty z rysunku Exclamation

Po trzecie primo
Steny były montowane w sześciu fabrykach z części dostarczonych przez ponad 300 małych i większych zakładów i warsztatów. Tolerancje wymiarowe niektórych części (nie istotnych z punktu funkcjonowania całej broni) były szerokie. Ważne by po złożeniu w jedną całość Sten strzelał (po pierwsze i jedyne). Reszta była mniej ważna. Tak więc na zaprezentowanym zdjęciu wymiar 80 mm może być prawdziwy dla tej kolby, z której został zdjęty (znajomy kolekcjoner z USA pomierzył kolby swoich trzech Stenów i ten wymiar był bardzo zmienny - 73 mm, 74, 76).
Tak samo z tym, jak to nazywasz "grzybkiem". U niego i u mnie nie jest frezowany a toczony na wałek "T" a potem obcinano temu wałkowi boczne ścianki tak by wchodził w odpowiednią szczelinę w tylnej ściance komory spustowej. U mnie w najwyższym miejscu ma 19-20 mm. Lokalizację kolby zapewniała część "kieliszkowata" umocowana na sprężynie powrotnej i wskakująca w otwór przedniej ścianki kolby. To czy ten "grzybek" wejdzie tak, że będzie na równi z krawędzią komory spustowej czy też będzie lekko wystawał nie ma znaczenia dla funkcjonowania broni. Wysokość komory spustowej w planach amerykańskich jest 42 mm a w rzeczywistych Stenach jest niecałe 38 mm. 4 mm różnicy. Jak uwzględnić tą różnicę to wyjdzie te 25 mm wysokości "grzybka".
W Stenie (brytyjskim, kanadyjskim, nowozelandzkim) stosowano system calowy. Wg niego najczęstsze grubości blach to 1/4" i 1/8" czyli ok 6 i 3 mm.

po czwarte primo
zanim coś zaczniesz robić to poczytaj tematy dotyczące Stena na tym forum. My przez niemal półtora roku rozgryzaliśmy temat. Aż w końcu mierząc oryginały i posiłkując się znakomitymi książkami Laidlera i Skennertona osiągnęliśmy plany Stena o dokładności 1 mm.

Na samej górze "Sten" wg. amerykańskich "planów", na dole oryginalny Sten a po środku moje Steny.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sugeruję posiłkować się raczej rysunkami Stena opublikowanymi w Modelarzu z 1971 roku - są o wiele lepsze od tych amerykańskich.

Co do strzelającej wersji Stena to (nawet gdyby to było dozwolone) będzie kłopot z podawaniem nabojów i wyrzucaniem łusek - nie będą w magazynku układać się równolegle w pionie bo kryza wymusi łukowate ułożenie. I po dwóch strzałach wyjdzie "jam" czyli zacięcie. Steny wymagały utrzymanie precyzyjnej wartości kąta podawania nabojów z magazynka (8,00 stopni).

O historii i ciekawostkach jest trochę tutaj

http://www.jedendojednego.fora.pl/bron-palna,18/sten-mk-ii-i-inne-wersje,2528.html

Hunter

Dziękuje Panu za odpowiedź, udzielone rady i informacje.
Część planów amerykańskich (kolba) przerysowałem na podstawie podanych wartości i właśnie wymiar 80, jako wynikowy wyszedł u mnie dokładnie 89,5 możliwe że popełniłem jakiś błąd podczas rysowania, albo że takowy błąd jest już zawarty w amerykańskich rysunkach. Ogólnie mając na uwadze to że nie mam dostępu do opracowanych przez Was planów chciałem opracować je własnoręcznie.
Jeśli chodzi o strzelającego Stena można by pomyśleć o umieszczeniu ślepaków w łusce. Bardziej boje się kwestii prawnej i tego ile strzałów taki Sten (wykonan głównie z papieru) wytrzyma.

walther38

Może tyle ile tłumik z Welroda - 10-15. Ale dla modelu papierowo-kartonowego to 6 mm long jest na pewno za silny.

Mr-Bad

Zaryzykować pojedyncze strzały można ale jaki wyrzutnik będzie z papieru...

walther38

I iglica bocznego zapłonu z papieru/kartonu?

maciek123

Może być to tylko oczywiście do pistoletu maszynowego trzeba to trochę zmodyfikować. Ja ten system stosuję teraz w garandzie.

http://www.youtube.com/watch?v=-5u4aDx34TQ