Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

STEN Mk II i inne wersje

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Broń palna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Czy informacje o broni uzyskane w Internecie są miarodajne ?
TAK
0%
 0%  [ 0 ]
Tylko niektóre
36%
 36%  [ 4 ]
Tylko te które można zweryfikować pomiarami
27%
 27%  [ 3 ]
Tylko poparte materiałem faktograficznym np. zdjęciem
18%
 18%  [ 2 ]
NIE
18%
 18%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 11

Autor Wiadomość
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 8:46, 03 Sie 2011 Temat postu: STEN Mk II i inne wersje

Wersja rozbudowana postu danego w innym temacie.

Właśnie stałem się posiadaczem, o ile nie jedynej w Polsce, to bardzo rzadkiej książki P. Leidlera.
[link widoczny dla zalogowanych]

Doszedłem do strony 50 i o od razu obuchem w łeb.
To prototypy T-40/1 i T-40/2 oraz Sten Mk I miały długie kolby tak, że całość miała te 35,5". Kolba T miała w całości 10,5". Szerokość "główki" wchodzącej w rowek mocujący to 1,5", długość 4,5" a grubość blachy to 1/8". Rurka z kolei regulaminowo miała mieć 3/4" i długość 10”. Jeśli do montażu kolby szkieletowej używano haka to wprowadzano tą poszerzoną tylną ściankę kabłąka. Od tej chwili kolba Nr 2 została na stałe zastąpiona kolbą Nr 3, tańszą w produkcji - 2 części wobec 5. Do kwietnia 1942 spawano łukowo a od kwietnie już tylko gazowo. To samo z mocowaniem osłony komory spustowej. Do 04/1942 były śruby, potem tylko dziury wyżej o średnicy 7/32" i zatrzaskowe mocowanie aż w końcu do tych zatrzaskowych robiono i dziury na wkręty, żeby z częściami zamiennymi nie było problemu. Także od kwietnia tego roku wprowadzony sztancowane języczki na sprężynę zatrzasku magazynka.
=================================
Faktów jest ogrom ale skupiam się na tych, które dotyczą przede wszystkim Mk II.

Następne fakty:
Osłony mechanizmu spustowego były trzech typów
1. z otworami na wkręty (MkI)
2. z wypracowanymi do środka wypustkami zatrzaskowymi (MkII)
3. z wypustkami i otworami (wymienny do wszystkich typów za wyjątkiem MkV, które cały mechanizm miały przesunięty ok 1" do przodu.

Wycięcie ustalające na pierścieniu koszulki lufy oraz bolec w łożysku lufy wprowadzono wraz z MkV.
Do tego czasu były wspomniane fabryczne rysy ustalające lub wybite przecinakiem w warsztacie długie znaki ustalające a lufa mogła się kręcić dookoła.

Wygniecenie na osłonie blokujące/zabezpieczające oś spustu było tylko na prawej połówce.

Kolba szkieletowa angielska była „otwarta” a kanadyjska „zamknięta”
Wymiary kolby T były dobrze określone, kolby szkieletowe (No.3 Mk2) nie były już tak znormalizowane. Jedno jest pewne - musiały zmieścić standardowy wycior sztywny Stena o długości 11". Tak więc przyjmując trochę luzu ok 12" (czyli 305 mm) do tylnej ścianki płyty mocującej.

Średnica otworu na „cycek” mocujący kolbę to 5/8” czyli 15,85 mm
Pozostajęce po wytłoczeniu otworu w blokadzie tylnej sprężyny powrotnej „uskrzydlone” podkładki (0,6” średnicy) po opiłowaniu „skrzydełek” były używane jako podkładki przy montażu silników ciężarówek Bedford.
Wysokość stopki kolby typu T to 114,43 mm.

Kolby typu T mocowane były głównie przez dopasowanie kołka wnitowanego i wspawanego w przedniej płycie kolby do gniazda w ściance komory spustowej. W kolbie szkieletowej to mocowanie zapewniał dodatkowo solidne hakowate zagięcie grubej blachy w dolnej partii tej części.

Kolby stenów były „luźne” lub „bardzo luźne”.

Lufy do MkII były klasyczne walcowe lub typu Mk3 (nie mylić z MkIII), czyli z częścią przednią o mniejszej średnicy. Te dwuśrednicowe pochodziły z zapasów produkcyjnych Mk III i Mk V.
Lufy posiadały 2 bruzdy gwintu (1 obr/10”) bo dawały taką samą celność i przebijalność podobną do pocisków strzelanych z stosowanych wcześniej luf 6 bruzdowych a czasochłonność produkcji była mniejsza.
Lufy nie były nigdy wykonywane metodą zwijania z paska blachy.
Lufy nie były testowane i nie miały znaków odbioru/przestrzelań.
Żywotność Stena przy intensywnym używaniu wynosiła ok. 70 godzin.
Zamki z brązu aluminiowego były nieco cięższe od stalowych bo w ich części tylnej nie wiercono kanału. Wydawały przy kliknięciu inny odgłos niż stalowe i często stosowano je w wersjach wyciszonych stenów.

Rączek zamkowych było pięć typów od Mk 1 (nie mylić z Mk I) do Mk 5.
W wersji z bezpiecznikiem w pozycji przedniej (rączki Mk 4 i Mk 5) na końcach sprężyny powrotnej zaciśnięte kołnierze wskakujące w rowek rączki zamkowej. Wszystkich, literalnie razem z zawleczkami i podkładkami i uwzględniając te które normalnie były częściami elementu nierozbieralnego (np. lufa część składająca się z trzech elementów, przełącznik rodzaju ognia składający się z 4 elementów) części w Mk II z kolbą T było 69 a z kolbą szkieletową, zatrzaskiem magazynka sztancowanym i osłoną mechanizmu spustowego na zatrzask - 61.

Autor ze swojego doświadczenia twierdzi, że na sto przebadanych egzemplarzy stenów może być 100 różnic. Chociażby powierzchnie chwutowe rączek zamkowych Mk1 miały krawędzie proste lub zaokrąglone, powierzchnie były gładkie, podłużnie radełkowane, krzyżowo radełkowane lub ryflowane. Także sprężynka pośrednicząca między ramieniem przerywacza i zaczepem zamkowym była o rożnym kształcie, liczbie zwojów i z różnej grubości drutu. Jeśli tylko część spełniała swoje podstawowe zadanie to była stosowana. W wielu przypadkach nie stosowano żadnych sprawdzianów. Jeśli mechanizmy działały tak jak powinny to było OK. Jeśli nie - na złom.

Sten MkIII był jednorazowy – po zużyciu lufy lub wgnieceniu osłony cały był złomowany.

Potsadm Gerat był 100% kopią Stena w odróżnieniu od MP 3008, chociaż miał gniazdo magazynka i osłonę lufy zwijane z blachy i zgrzewane punktowo w odpowiedni kształt na zakładkę.
Że znane są tylko dwa egzemplarze tej broni, które pozostały przy życiu – w muzeum w Oberndorfie i MWP w Warszawie (wykopany przy okazji rozminowywania w latach 60-tych).

Jakość stenów pogarszała się aż do ok. 1943 roku, potem zaczęła się poprawiać. Widoczne spawy (np. gniazdo magazynka, mocowanie przeziernika) były ładnie szlifowane.

Sten Mk I był produkowany tylko przez Singer Manufacturing Co w Glasgow (Mk I - 200 000, Mk I* -100 149)

Sten Mk II był produkowany przez 3 producentów Brytyjskich w 4 lokalizacjach
ROF, czyli Royal Ordnance Factory (6) Fazakerley (F, numery typu FA-XXX do FZ-XXX, F- 1000 do F-99999, oraz przeznane numery 1-F do 250 000-F) – wykonano 1 950 000
ROF (4) Theale (RTL, numery typu T-1 do T-50000 od T-51000 oraz TF-1 do TF-6000 – 95 000
BSA Guns Ltd, Birmingham, fabryki Shirley i Tysley (B, lub BO numery od B-3030 w górę do np. B-382628) - 404 383
jednej kanadyjskiej
Long Branch, Ontario (LB, numery z zakresu 0L0001 do 13L5XXX)– 133 947
i jednej nowozelandzkiej
Precision Engineering Co Ltd (ARMAF Mk I), numery od 0001 do 1000.
XXX oznacza cyfry

RSAF Enfield nie był producentem Mk II chociaż wypuściły pewną liczbę egzemplarzy złożonych z części od innych producentów. Były to krótkie serie do różnych badań specjalnych czy testowych. Nosiły różne numery seryjne (od E-1, od R-1, od S-1, SOE Mk II z tłumikami miały numery typu E-X). Niektóre egzemplarze z serii R miały numery z przyrostkiem A, np. R-13618-A. Oznaczano tak egzemplarze posiadające części niewymienne z innymi.

Sten Mk III tylko Lines Brothers Ltd, London (876 886)

Sten Mk V - ROF (4) Thale (126 719) i ROF (6) Fazakerley (400 000)

Autorowi nie udało się zidentyfikować wykonawców istniejących egzemplarzy z numerami typu Q-XXXXXX, N-XXXXX, XXXXX-N czy też posiadającymi same cyfry bez litery.

Ogólnie w produkcję Stenów (od Mk I do Mk V) zaangażowanych było nieco powyżej 300 różnych zakładów. Podwykonawcy numerowali swoje składniki numerami kodowymi z przedrostkami określonymi przez nazwę strefy czasu wojennego – N- od North, M- od Midlands i S- od South (np. M/78 – Elkington &Co, Birmingham)

Autor opisuje też pewne mity i fakty dotyczące stenów.
- autoryzowana przez panów S i T informacja że skrót S.T.EN pochodzi od ich nazwisk ale EN to od ENgland a nie ENfield
- Sten Mk II na 100 yardów miał 20/20 trafień a na 200 y 16/20 do sywetki stojącej. Czyli trafiał generalnie tam gdzie się celowało
- Że powszechne porzucanie przez brytyjskich żołnierzy stenów na korzyść MP-40 jest mitem, które to przypadki, jeśli wykryte, kończyły się przed plutonem egzekucyjnym (za porzucanie broni). Co innego używanie w pewnych sytuacjach MP-40 OBOK posiadanego Stena.
- że prawdą jest fakt przycięcia a nawet obcięcia końca małego palca przez zamek w otworze wyrzutnika łusek (krawędź była bowiem ostra).
- Że mitem jest to iż Shepard i Turpin stali się bogaczami dzięki Stenowi. Dostali nagrody po 1500 funtów i tyle. (Podobnie jak później i Kałasznikow)

I trochę zdjęć.

Osłona machanizmu spustowego po wyjściu spod prasy. Białe kontury na brzegach wyprasowanych wybrzuszeń dokonane przez odbiór dla uniknięcia "cygaństw" i płacenia 2x za to samo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Spawanie elektryczne i gazowe, lokalizacja otworów do mocowania osłony mechanizmu spustowego

[link widoczny dla zalogowanych]

Dokładna lokalizacja otworów

[link widoczny dla zalogowanych]

Jako wojenna modyfikacja stosowana w praktyce przyfrontowych warsztatów były szkielety trzeciego typu – z dwoma otworami – jednym gwintowanym i jednym gładkim w celu uniknięcia sytuacji w której na półce magazynowej leżały osłony Mk I a brakowało akurat potrzebnych osłon Mk II.

Otwór klasyczny dla kolby szkieletowej

[link widoczny dla zalogowanych]

Widać, że przeziernik był lekko trapezowy i poziom rowka do którego wchodziła główka przedniej części kolby był ok. 5 mm powyżej osi komory zamkowej.

Z lektury płynie jeden wniosek - zrobienie modelu statystycznego Stena jest właściwie niemożliwe. Tak bardzo się od siebie różniły w detalach.
No ale nie aż tak jak STEN od "STENA" z blueprintów (bo takiego żadna fabryka nie produkowała).

Reasumując, książka jest wyjątkowo ciekawa , mimo swoich lat, pisana przez znawcę i praktyka tematu. Moim zdaniem warta swojej ceny, nawet z kosztami przesyłki i cła. Bardzo trudna do skanowania bo format większy niż A4, sztywna i ścisła oprawa, błyszczący papier. Skaner A3 konieczny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 16:24, 04 Sie 2011 Temat postu:

Albo fotoaparat Smile
Niezła pozycja!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 20:24, 04 Sie 2011 Temat postu:

Próbka 8 stron.
Pojedyncza fotografia 3500 px to 1,4 MM
8 jako PDF - 7 MB
Czy djve są mniejsze? I jak je zrobić?
Skaner lepszy bo od razu PDF robi.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Czw 20:31, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 10:18, 05 Sie 2011 Temat postu:

Jasne, że djvu jest mniejsze od BMP czy PDF i to około 10-12 razy...
Robi się je bardzo prosto, programem DjVu Solo 3.1. Ściągnąć można choćby tu:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:42, 05 Sie 2011 Temat postu:

A magazynki robiono na 5 sposobów

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 18:03, 07 Sie 2011 Temat postu:

A dzisiaj dwa zdjęcia - autora książki oraz pożytecznej tabeli pokazującej zamienność części pomiędzy stenami.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A czy wiecie co to był za "Kiwi" sten? Wink


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Nie 18:51, 07 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 13:47, 08 Sie 2011 Temat postu:

A dzisiaj dla tych, którzy by mogli mieć trudności z j. angielskim.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 16:32, 08 Sie 2011 Temat postu:

Ceeeennnne tłumaczenie, dowcipne... Ma Pan talent...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 18:12, 08 Sie 2011 Temat postu:

Skrzywienie zawodowe Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 18:20, 08 Sie 2011 Temat postu:

OFF-topic: Kumpel, co z wykrywaczem łazi, twierdzi, że znalazł taką odznakę, jaką ma Pan w awatarze... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 21:59, 08 Sie 2011 Temat postu:

To jest jakaś odznaka "otlicznowo striełka" z czasów Studium Wojskowego.
Ale w sieci nic na jej temat nie znalazłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 16:40, 10 Sie 2011 Temat postu:

To pewnie był powojenny klon czegoś takiego... POS
[link widoczny dla zalogowanych]
a ta Pańska to Odznak Strzelecka LWP. Tyle off-topicu. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 16:46, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:44, 10 Sie 2011 Temat postu:

Tak by wyglądało.

A może nie w temacie ale w kwestii podobieństwa.
Co ten system ryglowania przypomina?

[link widoczny dla zalogowanych]

Może to z niego czerpał Pan Schmeisser natchnienie do Stg?

A odznakę znalazłem lecz mojej legitymacji już nie

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Śro 17:20, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:41, 12 Sie 2011 Temat postu:

Sten dla żebraków

W 1942 roku okazało się koniecznym wprowadzenie uproszczonej technologicznie wersji w celu zwiększenia produkcji. Tak więc w kwietniu tego roku wprowadzono wersję Stena Mk III, najpierw dla Home Guard a of lutego 1943 r także armii.

W oficjalnym dokumencie tak przedstawiono jego opis:

CARBINE, MACHINE, STEN 9 mm Mk III. Jest to wersja rozwojowa karabinów Mk I i Mk II w detalach konstrukcyjnych przy zachowaniu wszystkich mechanizmów z poprzednich wersji. Broń nie posiada tłumika płomieni. Lufa, które jest niewymienna jest zamknięta w obudowie komory zamkowej. Gniazdo magazynka jest spawane punktowo (zgrzewana) z obudową. Broń jest niemal całowicie wykonana z elementów wysztancowanych z płaskiej blachy, które są zaginane w prasach i łączone albo zgrzewaniem albo nitami albo lutowaniem twardym.

Najistotniejsze różnice pomiędzy Mk III a poprzednimi wersjami:

Komora zamkowa, lufa i zamek są podobne do tych stosowanych w wersji Mk I za wyjątkiem tego, że komora zamkowa jest wykonana z arkusza blachy zgrzanego wzdłuż górnej krawędzi. Muszka jest częścią szwu i nie posiada osłony. Dwie wytłoczone z grubej blachy miseczki są umocowane na tylnej i przedniej części lufy i całość jest mocowana lutem twardym oraz nitami do komory zamkowej. Do komory zamkowej przed otworem wyrzutowym łusek zamocowana jest nitami blaszana płytka ochraniacza dłoni. Obudowa mechanizmu spustowego łącznie z mocowaniem górnej krawędzi kolby, tylnej opory zabezpieczenia sprężyny powrotnej jak również przeziernikiem stanowią jedną wytłoczkę z płaskiego kawałka blachy. Zespół jest lutowany na twardo to końca komory zamkowej. Osłona spustu jest zmodyfikowana tak, że jej tylna ścianka pełni też rolę zaczepu kolby jest spawana gazowo do tyłu mechanizmu spustowego. W dolnej części komory zamkowej znajduje się pięć otworów wentylacyjnych, z których przednie dwa mogą być użyte jako zaczepy haka pasa nośnego. Wieko mechanizmu spustowego ( wzór Mk 2) jest identyczne do stosowanego w karabinach Mk II lecz do jego mocowania nie stosowano śrub lecz połączenie zatrzaskowe wytłoczonych występów w otworami w obudowie mechanizmu spustowego.
Wyrzutnik wzoru Mk 3 jest podobny do wyrzutnika stosowanego w Mk I za wyjątkiem nieco innego kształtu (lekkie zagięcie do przodu) i faktu mocowania go nie śrubą a nitem. Początkowo stalowym a następnie miedzianym. Lufa Mk III jest podobna lecz nie identyczna i niewymienna z lufą Mk I.

Podstawowe dane Stena Mk III podawane w oficjalnych źródłach:

Masa 7 lb
Szybkostrzelność 540 strz/min
Prędkość wylotowa amunicja WRA 1350 f/sek
1942 brytyjska 1170 f/sek
1943 brytyjska 1250 f/sek
Celownik
Szczerbinka – przeziernik
Muszka stała dla dystansu 25-100 m
Magazynki
Mk I z otworami kontrolnymi
Mk II bez otworów kontrolnych
Długość 762 mm (2 ft 6 in)
Długość linii celowania 457 mm (18 in)
Długość lufy 197 mm (7 ¾")
Gwintowanie koncentryczne prawoskrętne 1 obrót na 10" (254 mm)
Zasięg praktyczny ok. 200 jardów

Znakowania Stena Mk III.

Wszystkie steny tej wersji produkowane były tylko przez jedną fabrykę – Lines Brothers, Merton (London) tylko do końca września 1943 roku. Wykonano ich w tym czasie 876 886 szt.
Steny Mk III znakowane były przez umieszczenie na górnej powierzchni gniazda magazynka napisu „STEN M.C. MKIII” a na jego spodniej części logiem producenta „L.B.” i rolkowo wybitym numerem seryjnym n.p. 74451 lub B 71393. Inne egzemplarze posiadają jedynie wybity kod producenta „S68” wybity na górnej lub dolnej stronie gniazda magazynka.

Technologia produkcji
Zastosowanie do produkcji metody wycinania z arkusza blachy w postaci jednego kawałka wszystkich sześciu elementów mechanizmu spustowego, tylnego łoża komory zamkowej, przeziernika i wszystkich ścianek pudełka, które po wygięciu wymagało dospawania jedynie pałąka języka spustowego było niewątpliwym osiągnięciem Lines Brothers. Początkowo stosowano dwa oddzielne etapy formowania komory zamkowej ale od drugiego zamówienia było to wykonywano w jednym procesie zwanym zawijaniem i zszywaniem stosując cztery zgrzewy na cal. Okazało się, że było to silne połączenie chociaż nie wodoszczelne. Lines Brothers nie miało możliwości produkcji luf i bazowało na lufach gwintowanych dostarczanych w kawałkach z Lanes of Birmingham, Braddick Automotive i Automatic Precisions z pobliskiego Dorking oraz lufach kutych z Accles i Pollock. Końce luf były wciskane w otwór tylnego łożyska a następnie nabijane było łożysko przednie. Było ono dodatkowo zagniatane na lufie i lutowane na twardo. Niestety nie było to rozwiązanie pewne w 100%. W wielu przypadkach obserwowano, że pod wpływem strzałów lufy „zrywały” się z mocowań i zaczynały obracać w otworach łożysk. Doraźnie naprawiano to przez ponowne zagniecenie krawędzi otworu łożyska, szczególnie przedniego (do tylnego praktycznie nie było dostępu) przy użyciu specjalnego punktaka obwodowego.
Zastosowanie sztywnego mocowania gniazda magazynka było pewniejsze i nie występowały problemy obserwowane, szczególnie w częściowo wyeksploatowanych Mk II z podawaniem nabojów.
W trakcie produkcji, mimo iż zamiana śrub lub nitów stalowych na nity miedziane utrzymujące blokadę zatrzasku magazynka umożliwiała szybszą pracę naprawczą bo rozwiercania nitu było łatwiejsze jeszcze bardziej poprawiono funkcjonalność zespołu eliminując konieczność rozwiercania nitu. Zamiast wgłębienia na sprężynę zatrzasku w gnieździe wykonywano otwór przelotowy a dolny koniec sprężyny mocowano w zagłębieniu kwadratowej blaszki pasującej do wykonanego otworu.
Czas jej wymiany został zredukowany dwudziestokrotnie.

Lufy stosowane do Mk III (przynajmniej niektóre) określane są jako zwijane chociaż nie jest to prawdą. Prawdą natomiast jest fakt, że Accles i Pollock w czasie wojny stosowało technologię wprasowywania gwintowanej przez przeciąganie względnie cienkościennej lufy do stalowej koszulki.
Znawcy tematu uczciwie przyznają, że gdyby nie zwolnienie luf z obowiązku uzyskiwania atestów to takiej skali produkcji nie udało by się osiągnąć.

Potocznie Stena Mk II nazywano karabinem dla ubogich a Mk III karabinem dla żebraków.

Zauważają też fakt bezsporny – czy z pięknie wykonanego Thompsona czy ubogiego Stena uzyskiwano taki sam efekt.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Pią 22:47, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum



Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:21, 16 Sie 2011 Temat postu:

Producenci

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Broń palna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin