Mosin Nagant 1891/30 by Mr Bad

Mr-Bad

Pogoda taka, że ani suszyć ani fotografować... Dżdż co 15 minut...
I niektóre spraye już mi się kończą... Pchaj swój kamyczek, Syzyfie ...
Jakieś zarysy muszki się pojawiły, chyba jedyna udokumentowana rzecz w planach...
Skupmy się może tylko na malowaniu "drewna"... Jakiś piaskowo-pomarańczowy kolor
nitro, sporządzony wg recepty Szlachetnego Pana Endi66, rozmazujący wcześniej czerń
pryśniętą wcześniej... Przypadkowy bezbarwny lakier znacząco zmienił kolor "stali"...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Pewnym problemem jest wycior. Zaplanowałem sobie stalowy, aby trzymał wiotką w
tym miejscu dość konstrukcję. W sklepie nic takiego nie znalazłem, noooo jakiś dłuuugi
gwintowany, więc trzeba się było przeprosić z drutem 6 mm, od niepamiętnych czasów
leżącym pod płotem... Jestem na etapie prostowania, usuwania rdzy, szlifowania...

endi66

Coraz to ładniej wygląda,jestem ciekawy jak sobie Waść poradzisz z zamkiem?.

Mr-Bad

Pewnie po najmniejszej linii oporu... Wink

Już dawno doszedłem do wniosku, że broń, a właściwie jej model, powinna tak wyglądać,
aby jej w ogóle nie trzeba było używać...

Mr-Bad

I znów kilka fotek...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Coraz częściej zaczynam zastanawiać się nad odcięciem górnej nakładki...
Na ostatnim foto suszą się z lakieru, przyszłe części bączków i sprężynek pod nimi...

walther38

Szlachetny Pan lubi sobie utrudniać. Jak nakładka zostanie odcięta to lufę trzeba będzie zrobić na całej długości bo na czym się będzie trzymać (przyciśnięte nakładką na długości kilku centymetrów?). A chyba z papieru to niełatwo. może gdyby nawijać papier spiralnie. Wprawdzie mini stożek wyjdzie ale przecież do cylindra zeszlifować można.
A i jak sam Pan kiedyś mówił tu rurki papierowe utwardzone kaponem twarde są jak stal. Były by dwa usztywnienia - wycior i ta rurka. Smile

A dzieło zapowiada się znakomite. Smile

Nawiasem mówiąc jak dla tzw. młodszej młodzieży to musi być wytrzymalsze od oryginału. Dzieci bowiem potrafią Laughing

====
A gwoździa watro dobić Laughing

Mr-Bad

Jest kilka powodów aby ją jednak odciąć... A o widocznym braku lufy pomyślałem...
Wklei się paseczek tekturki o grubości 2 mm aby te drewienka i rozdzielał (wizualnie)
i spajał jednocześnie. Nad lufą zresztą siedzę obecnie w dziale "Plany,..."
Dzieci... Jeśli ten model w ogóle skończę, to raczej od razu w ich łapy nie pójdzie.
Warto by było wcześniej jakieś odciski w gipsie zrobić...

Mr-Bad

Znów kilka obrazków...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Niby mam wakacje ale zabawianie trójki dzieci jest bardzo czasochłonne i nieco stresujące...

Tomek1311

Uhuhu... A moglibyśmy poznać technikę malowania "drewna"? Czyżby warstwy brązowe i czarne, a potem papier ścierny??? Smile

walther38

A ja mam inne pytanie - czy nakładka odcięta całkowicie czy tylko rowek?
Czy w założeniu jest tylko ortodoksyjny "paper" czy też elementy metalowe jakieś są przewidziane.

Mr-Bad

Dzisiaj model ma już założony tylny "bączek" i "sprężynkę" pod nim...
Zdjęć nie zrobiłem, bo dzień cały naprawiałem z teściem piłę spalinową i kosiarkę...
No więc, odpowiadam wg kolejności:
Malowanie...
Opis tej czynności jest właściwie na samej górze tej strony ale... na kolor bazowy czyli
jakiś odcień piaskowo-pomarańczowy prysnąłem w kilku miejscach czarnym sprayem
firmy "Śnieżka" (bezbarwny też tej firmy) i jak wyschło, znów ten bazowy, tylko jednym
pociągnięciem, dla uzyskania efektu słoi. Farba jest nitro więc schnie szybko i te słoje
dość łatwo wychodzą. Niestety, czasami schnie za szybko i w paru miejscach tworzą się
jakieś brzydkie grudy... Ale już się tym nie przejmuję... Jak się porządnie wysuszy, to
z lekka przejeżdżam wszystko dla gładkości papierem ściernym i tak to wychodzi...
Przewaga rozpuszczalnika w tej farbie powoduje brzydkie rozbielenie kolorów ale jak
prysnę na koniec tym bezbarwnym, kolory się ożywiają i wszystko wraca do normy.
Jak robiłem ten kolor "bazowy"? Tak jak kiedyś opisywał to Szlachetny Pan Endi66.
Nakupiłem pigmentów firmy "Inchem" (inne nie dają się rozpuścić w nitro), konkretnie
kolor piaskowy i koralowy i rozpuściłem, drogą prób i błędów, w dużej ilości rozpuszczalnika.
Po uzyskaniu właściwego koloru, dodałem Kaponu dla gęstości... Nie ma co panikować.
Zawsze na gotowy model można rozpylić z 1-1,5 m wysokości czarny spray i będzie
też nieźle. Jak wyjdzie jakiś poobdzierany, to dobrze, taki combat-oryginal... Smile

Nakładka...
Ano zacząłem ciąć ale po kilku centymetrach zrezygnowałem i reszta jest tylko lekko
nadpiłowana piłką do metalu. Może kiedyś tam nieco czarnego koloru wpuszczę...
Elementy metalowe...
Oprócz pręta wyciora, który pełni rolę wzmocnienia konstrukcji modelu w miejscu
nakładek, raczej metalowych części nie przewiduję. Przynajmniej na chwilę obecną...

Mr-Bad

Następny mały kroczek...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Biorąc pod uwagę możliwość założenia na lufę bagnetu, postanowiłem nieco wzmocnić
lufę. Wykorzystałem kawałek metalowego pręta, pozostałego po obcięciu wyciora.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Zwei Alte Kameraden...

walther38

Druga część kolby to jeszcze do finalnej waloryzacji Smile

Ale bardzo ładnie wygląda.
-----
Jedno co mi w Radikale przeszkadza to nachalne gry w prawym dolnym oknie, które można wyłączyć dopiero po chwili oraz 3/4 ekranu reklam cudacznych. Najgorsze że AdBlock sobie z tym nie radzi.

MacReady

Szanowny Panie, piękna robota! Osoby o słabszej psychice mogą zasłabnąć z wrażenia. Papier to naprawdę trudny materiał. Ja kucam...Po prostu świetne.

nocaster

A mnie się wydaje jak patrzę na zdjęcia, że lufa ucieka do góry, nie wiem czy to tylko takie złudzenie.
Nie mogę się doczekać kiedy Szlachetny Pan Bad zacznie konstruować zamek Smile

Mr-Bad

Być może to rzeczywiście złudzenie a może rzecz do wyprostowania... Wink

A tak serio, to i ja mam takie złudzenie, podobnie było z trzpieniem muszki. Na zdjęciach
wychodziło krzywo, w rzeczywistości wszystko było w porządku.
Reszta kolby, oczywiście, jest do "waloryzacji" - tu tak dla kontrastu, byście widzieli jak
to wygląda przed charakteryzacją... Smile

Będziemy się powoli posuwali do tyłu. Zostały mi jeszcze te okucia przy otworze na pas
ale nie mam nic odpowiedniego aby wybić dziury na śrubki. Komora zamkowa jest dopiero
przemyśliwana... O zamku nawet jeszcze nie myślę, trudna sprawa do zrobienia...