[Master]

Tak, trudno się pogodzić z tym, że kiedyś przychodzi czas rozliczeń...

Nie wyliczaj rzeczy, które zrobiłeś bo to śmieszne, aby ktoś kto jest administrator chwalił się tym co zrobił. Jak się czyta żenujące wpisy typu „usunąłem spamera”, „skasowałem temat” itp. to, aż ze śmiechu się można poskładać.

Nawet w tym komentarzu nie mogłeś się powstrzymać od wypisania swoich „dokonań”

Jak się ktoś czegoś podejmuje w tym przypadku administracji to spadają na niego pewne obowiązki, tak więc co tu oznajmiać publicznie – wywiązywanie z obowiązków!?

Ponadto zmiany, które to niby są „nowinką” tutaj oparte są na moim patencie z subforum. Mowa o reorganizacji w dziale plany.
Byłaby to jak na razie jedyna rzecz, którą to można byłoby się ewentualnie popisać jeżeli pomysł byłby od początku do końca Twój, ale nie był, nie jest i nie będzie.

W związku z tym pytam się, gdzie ta nowość, gdzie ta świeżość !?

Świeżym i nieskopiowanym elementem „nowych rządów” może być jedynie nowe logo, które to zostało zmienione na szybko i bez pomysłu. Zresztą i tą kwestię ktoś kiedyś musiał pokazać.

[Mr-Bad]

Szlachetny Panie Master, że Panu się wciąż chce...

[Master]

Przyszło teraz komuś innemu nosić ten ciężar .

[Mr-Bad]

Wszyscy, którym zależy na Naszym Forum, powinni go dźwigać równolegle.

[Tomek1311]

Nie wyrywałem się, nie mówiłem, że chcę być adminem. Powierzono mi tą funkcję i przyjąłem to. Część Administratorów zagląda na Forum bardzo rzadko, więc potrzebni byli nowi, wybrani spośród aktywniejszych. I chodzi tu głównie o doraźne zabiegi, a nie jakieś rewolucje na Forum.
Nie chwalę się, co zrobiłem, tylko wymieniam prozaiczne czynności administracyjne, które ze Zborkiem robimy - w odpowiedzi na zarzut, że nie ma rewelacji. Nie obiecywałem nigdy, że rewelacji dokonam (żadnej "nowości i świeżości") i nie widzę na dzień dzisiejszy potrzeby wielkich zmian.

[Master]

[Mr-Bad]

W zasadzie nawet nie powinienem tego komentować - wiadomo, po której stronie stoję
Ale osobiście uważam, że administrator powinien czuwać nad prawidłową pracą Forum
i reagować na sugestie jego użytkowników. To oni sugerują mu konkretne zmiany.
Nie do jego obowiązków należy przeprowadzać jakieś rewolucje - jak już tu napisano,
ludzie mają dość radykalnych zmian na Forum. Zmiany już powodują zamieszanie.
Ludzie, przynajmniej na tym Forum, chcą jakiejś stabilizacji.
Inną sprawą jest formuła forum na .fora.pl. To nie jest jednak prywatna strona, gdzie
mamy wpływ na każdy detal.

[Tomek1311]

Noch ein mal: Forum nie wymaga na dzień dzisiejszy wielkich zmian. Do obowiązków Administratorów (i Moderatorów) należą przede wszystkim czynności drobne, bieżące - tak aby na Forum nie powstał bałagan.

A Ty Master nie jesteś partnerem do dyskusji. Nie trafiają do Ciebie ŻADNE i NICZYJE argumenty. Nie wiem za kogo się uważasz, ale nie stanowisz dla mnie na tym Forum autorytetu.

Wszyscy źli, wszyscy naokoło nieudolni i nic by w ogóle nie funkcjonowało, gdyby nie Pan Master. Ja Ci chyba coś powiedziałem o Subforum?

[Master]

[Tomek1311]

Powtórzę po raz ostatni: Uważam, że Forum funkcjonuje prawidłowo. Cudów na patyku wymyślał nie będę. I nie obchodzi mnie, kto jak ocenia moją kreatywność.

Odnośnie Kolegi Zborka - Istotnie, chłopak od miesiąca pracuje solidnie i chwała mu za to.

W życiu mam zarówno większe przyjemności, jak i poważniejsze problemy niż takie użeranie się tutaj. Na Forum przede wszystkim chcę prezentować swoje hobby, korzystać z porad fachowców i w miarę możliwości pomagać innym. Nie zamierzam się z nikim o nic ścigać, i niczego udowadniać. Nie rajcuje mnie ilość postów, czy kolor nicka. Ale oczywiście, można do tego dorobić całą ideologię.
Nikomu nie wchodzę do d*** i nikt nie budzi we mnie lęku przed wyrażeniem swojego zdania. A to że ze zdaniem niektórych się zgadzam, z różnych powodów kogoś szanuję, a komuś się to nie podoba... no cóż... Poza tym - co ja mogę tutaj dla siebie ugrać? To jakiś wyścig? Rywalizacja o coś?

Administracja to funkcja i obowiązki. Nie widzę w samej funkcji żadnego zaszczytu, ani profitów z tego tytułu. Więc jaka sodówka? Ale niektórzy patrzą na świat inaczej, mają prawo.

Apropos tematu o allegro. Zapomniałem nawet, że była taka dyskusja. Na każdego użytkownika zbierasz haki, czy teraz doraźnie przekopałeś Forum, żeby znaleźć mój zdublowany link? Przeoczyłem, zdublowałem - rzeczywiście, przewinienie przytłaczające moje sumienie...

Następna sprawa - autorytety. Cały czas pouczasz, moralizujesz, upominasz, krytykujesz - wszystkich. Jeżeli liczysz na to, że Twoje kazania znajdą posłuch i wpłyną na czyjeś postępowanie, to w jakiś sposób kreujesz się na autorytet. I o to mi chodziło, gdy mówiłem, że dla mnie nim nie jesteś, bo mnie Twoje morały nie ruszą.
I kto tu czuje się wielki... Pan Master, Jedyny Prawy Człowiek pośród bydła i hołoty.

[Mr-Bad]

Ręce opadają... Szlachetni Panowie, proponuję spasować. Szkoda Waszej energii.
Wszyscy wiedzą, ile każdy z Was zrobił dla Forum.
Szlachetny Panie Tomku1311, nikomu nie musi Pan się tłumaczyć z oczywistości.
Szlachetny Pan Master czerpie oczywistą przyjemność z takich dysput i to wszystko.
Co do subforum, powiedziałem już: nie zamierzam się rozdwajać. Forum jest jedno!
I jeszcze jedno: argumenty. Co sądzić o ich słuszności i sile, czytając to, cytuję:

"Wciąż żal dupę ściska", "Do Twojej wiadomości mam w du... jednych i drugich..."
" gó.. wniosły", "Ja dla chłopców z forum nie zamierzam być autorytetem",
"Żegnam marny breloczek do kluczy admina..."

Gdybym sam nie miał pożałowania godnych zaległości w robieniu modeli (mea culpa)
powiedziałbym: weź się za swojego Winchestera i daj sobie spokój z tymi kłótniami.
W ich wzniecaniu, Szlachetny Panie, jesteś Pan naprawdę "Master"

[Tomek1311]

Ja już temat zakończyłem.
Kto rozsądny, sam oceni sytuację czytając tą żenującą dyskusję

[endi66]

Proponuje te wszystkie posty,nie wnoszące nic poza wzajemnym szkalowaniem i obrzucaniem błotem,skasować.I ponawiam prośbę,piszcie Panowie takie posty na PW.Jak by powiedział waszmość Longinus Podbipięta,herbu Zerwikaptur"HADKO SŁUCHAĆ(czytać)TAKIE FARMAZONY.

[Mr-Bad]

Chyba " hadko "
"Słuchać hadko!" - rzekłby w tym momencie Longinus Podbipięta herbu Zerwikaptur. Trudno się z nim nie zgodzić."
[link widoczny dla zalogowanych]
Szlachetny Panie Endi66, ależ Szlachetny Pan Master tylko czeka na kasowanie postów.
Dopieroż by na demokracye na Forum Naszem narzekał. Zresztą jak go znam, dawno
sobie wszystko skopiował aby Nas do woli cytatami torturować.

[endi66]

Sorry mea culpa,już się poprawiłem.