Chemia modelarska, narzędzia i techniki by Paperolt Guns

Paperolt Guns

Chemia modelarska i narzędzia domowej roboty oraz techniki modelarskie by Paperolt Guns

Witam szlachetnych. W tym temacie będę zamieszczał wszystkie sprawdzone techniki na produkcję chemii modelarskiej oraz jej użycie w domowych warunkach... Wszystkie sposoby są sprawdzone i działają. Mam nadzieję że komuś pomogę, jak Szlachetni chcą coś wykonać i potrzebują do tego czegoś przepisu na klej/postarzacz/lakier/utwardzacz itp. to możliwe że posiadam tego przepis, bo dużo eksperymentuje z mieszaniem różnych rzeczy.

Tak więc mam dziś tylko jedną rzecz - mój najnowszy przepis na klajster cytrynowy, tzw. cytrynówka bezalkoholowa lepka.

Przepis jest prosty.
Składniki na jedną trzecią dużego słoika:
- 5 czubatych łyżek mąki pszennej typ 650
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- kilka kropel aromatu cytrynowego
- woda wg. uznania (ok. pół kubka i 2 lub 1 łyżka)

Mieszamy mąkę z wodą. Dolewamy wody ile chcemy, nie możemy jednak dolać jej za dużo, ani za mało. Ma wszystko mieć konsystencję kaszki dla dzieci. Jak już uzyskamy odpowiednią formę, dodajemy aromatu cytrynowego (lub innego, ale cytrynowy pachnie tak, że nie wywołuje uczucia głodu, co jest ważne Razz

). Dodajemy oliwy i mieszamy. Jeszcze długo mieszamy.

I mieszamy...

I mieszamy. Jak wymieszaliśmy na gładką, lepką masę, to odstawiamy do lodówki na godzinę, żeby się zmroziło. Po tym możemy kleić, po wyjęciu z lodówki i odczekaniu 10 minut. Nakładamy małe ilości kleju i sklejamy. Klej klei tylko papier, tekturę, karton, tkaniny oraz drewno balsowe. Jak jest z innym drewnem, nie wiem. Schnie ok. 40 minut, mocno wiąże. Należy pamiętać, że przez cały czas schnięcia trzeba mocno ściskać ze sobą klejone części.

Mr-Bad

Bardzo się cieszę, że powstaje temat bliźniaczy do mojego z "Eksperymentami" Smile

Jasne, że każdy taki pomysł, zwłaszcza sprawdzony. Prosimy o więcej.
I może od razu niech Pan napisze, przy konkretnym przykładzie, do czego
konkretnego zostało z powodzeniem użyte. Np. wyżej opisana mieszanina.
Jakie jej zalety i wady. Podejrzewam, że jako masa na podstawie mąki za
specjalnie wodoodporna czy trwała nie jest? No i ciekawią mnie te postarzacze
czy utwardzacze.

Paperolt Guns

Postarzacze i utwardzacze będą, z utwardzaczami nadal się męczę, a postarzacze jeszcze dokumentuje i testuję. Ten klajster cytrynowy jest bardzo dobry do naklejania papieru, po wyschnięciu powstaje trochę taka skorupa. Skleja dobrze, ale trzeba przez cały czas schnięcia utrzymywać sklejane elementy w pozycji i przyciskać. Bardzo dobrze działał jak wykonywałem hełmy szturmowców dawno temu, ale wtedy był bez oliwy i aromatu - śmierdział i był strasznie "toporny", słabo się rozsmarowywał, ale działał. Ta mikstura została unowocześniona i jest o wiele bardziej przyjazna w użyciu. Ten temat ogółem będzie mało podobny do Pana tematu, Szlachetny Panie mr-bad, będę w nim zamieszczał gotowe przepisy i techniki, a nie eksperymenty. Wady tego kleju to oczywiście to, że potrafi chłonąć wilgoć, ale gwarantuję - pokryć to, co się skleiło warstwą caponu i przestanie. No i krócej można go przechowywać, ale jest tani w produkcji. Polecam do sklejania kolb karabinów, tektury falistej i oklejania hełmów. Trzeba będzie w ogóle tu napisać od nowa przepis na moje niesławne modelarskie błotko, ostatnio je udoskonaliłem i zrobiłem nowe rzeczy
którymi są:
- krew modelarska, ale nie z żywego modelarza Smile

- rdza modelarska
- szpachlówka akrylowa
- szpachlówka gipsowa
- oksyda modelarska (to jest bardzo ciekawe, ale w fazie testów, nakłada się ją podobnie do prawdziwej oksydy)
- oksyda modelarska nr. 2, też w fazie testów
- technika na robienie precyzyjnych gwintów
- własne narzędzia modelarskie i do obróbki do wykonania z tanich materiałów i prostymi narzędziami, np. szlifierka ręczna z tektury, pilniki, narzędzia do robienia gwintów itp.

No, jeszcze mam tego więcej, ale w swoim czasie.

Paperolt Guns

Kolejny przepis. Tym razem przepis na farbkę do mechanizmów wewnętrznych, nie tylko broni. Widziałem ostatnimi czasy że wielu modelarzy kartonowych broni nie maluje mechanizmów wewnętrznych broni. Najpierw pomyślałem, że to po to, żeby mechanizmy działały lepiej i w ogóle działały. I to prawda, przetestowałem to. Aby temu zapobiec i mieć elementy pokryte farbą, należy pokryć je bardzo cienką warstwą farby, ale wtedy jest problem, jeżeli farba dobrze nie kryje, no i może taka farba się ścierać. Dlatego więc przygotowałem bardzo prosty, dwuskładnikowy przepis na farbkę do drobnych mechanizmów i części.

Przepis na farbkę do mechanizmów do modelów kartonowych i drewnianych

Składniki:
- farba akrylowa dowolnego koloru, w zależności, jakiego koloru farbki potrzebujemy.
- woda

Wykonanie:

Używamy ilości farby, jakiej potrzebujemy. Dodajemy wody, tak, aby zachować proporcje farby i wody - 3:1. Mieszamy dokładnie. Jeżeli chcemy, by farba wsiąkła mocno w elementy, mieszamy w proporcjach 2:1, ale farba, jeżeli była rozwodniona już przez producenta może być już zbyt wodnista, a to źle. Ogólnie mieszamy tak, by była bardziej płynna i dobrze barwiła. Taką gotową farbką malujemy mechanizmy, jedna warstwa wystarcza. Do modeli broni jak znalazł, ja jej używam bardzo często i to jest chyba dobra rekomendacja.

Podsumowanie

Farba taka nadaje się w wielu dziedzinach modelarstwa, jest to po prostu gotowa farba rozcieńczona wodą i bardzo dobrze współpracuje z kartonowymi modelami broni. Można ją stosować także w modelach drewnianych. Nie nadaje się do modeli metalowych i z tworzyw sztucznych, także w replikach ASG.

Grześ

Ciekawe tematy.Proszę o więcej Very Happy

Mr-Bad

Potwierdzam. Bardzo fajne i skuteczne pomysły.
"Nie nadaje się do modeli metalowych i z tworzyw sztucznych, także w replikach ASG."
No jasne, taka farba aby była skuteczna w sposób jaki Pan opisuje musi
wsiąkać choć odrobinę w podłoże. W w/w materiały nie wsiąknie i tyle.

Paperolt Guns

Witam. Dziś kolejny przepis, tym razem naprawdę ciekawy. Jest to przepis na... szpachlówkę z sody oczyszczonej, która jednakże nie służy do szpachlowania modeli, ale do produkcji... sztucznej skóry. Zapraszam.

Najpierw trochę historii tej mikstury. Bawiłem się jeszcze latem w produkcję własnych szpachlówek. Zmieszałem więc klej i dużo sody oczyszczonej razem z kilkoma innymi magicznymi składnikami i powstała wspaniała szpachlówka. Zrobiłem pierwszy test i była nawet dobra, ale za miękka i gumiasta. Dodałem potem do niej większą ilość brązowej farby i znowu zrobiłem test na kawałku folii. Okazało się, że po wyschnięciu wszystko otrzymało gumiastą, rozciągliwą a jednocześnie sztywną formę, a w swojej fakturze przypominało skórę. Wadą było to, że sztuczna skóra się rwała, ale po przyklejeniu jej do czegoś, lub utwardzeniu cyjanoakrylem już niechętnie rozpadała się na kawałki. Tak oto powstała przypadkiem sztuczna skóra.

Przepis na szpachlówkę do produkcji sztucznej skóry

Na ok. jedną trzecią średniego słoika.

Składniki:
- 5 łyżek stołowych kleju introligatorskiego,
- 6-7 łyżek stołowych sody oczyszczonej (E500b),
- 3-4 łyżki farby akrylowej brązowej/czarnej/szarej/białej w zależności do tego, jaki kolor skóry chcemy uzyskać, możemy nawet wybrać różowy, ale po co? Razz

,
- łyżeczka wody,
- łyżka wikolu;

Wykonanie:

Sodę mieszamy z wikolem, introligatorskim i wodą. Jak uzyskamy gładką masę (jak będzie wodnista dodajemy sody i kleju, soda ma jednak przeważać), dodajemy farby. Musi być koniecznie akrylowa, na tym polega cała magia. Mieszamy i odstawiamy w szczelnie zamkniętym pojemniku na 1 dzień w suchym i zacienionym miejscu. Po tym czasie szpachlówka jest gotowa do użycia. Aby wytworzyć daną ilość sztucznej skóry, smarujemy szpachlówką kalkę albo pleksę. Grubość warstwy - ok. 1 mm, może być troszkę więcej, ale nie za dużo, bo szpachlówka nigdy nam nie wyschnie i będzie bardzo nietrwała i lepka. Po zabiegu smarowania odstawiamy na kilka dni (ok. 3-5 dni, w zależności od tego, jak gruba była warstwa). Jak szpachlówka jest już sucha i chropowata, gumowata w dotyku, zdejmujemy delikatnie usuwając ją nożem, tak żeby jej nie porwać. Aby nie popełnić błędu, możemy posmarować ją klejem introligatorskim przed zdejmowaniem. Na koniec można ją utwardzić superglue, ale tej metody za bardzo nie testowałem.

Podsumowanie:

Skóra wykonana samemu może nie jest trwała jak prawdziwa, albo sztuczna skóra, nie nadaje się do produkcji pasków, odzieży, itp. jest po prostu za słaba i gumowata. Jeżeli gotowy produkt jest nieudany, dodajemy do szpachli więcej farby akrylowej. Z powodzeniem wykorzystałem tą skórę do wykonania "skórzanej" osłony do papierowego STENA SAS kolegi na szkolny projekt... Bardzo przydatne w oklejaniu modeli broni, ale do wykonywania "wiszących", nieprzyklejonych elementów NIE POLECAM. Werdykt - do oklejania świetna, do innego - niedobra. Można gotową skórę także "zweatherować" pomazując ją tu i tam innym odcieniem farby, którą użyto do zabarwienia wyrobu.

Mr-Bad

Ma Pan jakieś przykładowe zdjęcie takiej "skóry"?

Paperolt Guns

Na razie nie mam, ale może dziś wyprodukuję, żeby pokazać.