[ODLEW ALU] Mosin wz.44

fiedotow

Polski M44. Odlew magazynka idealnie pasuje do wycięcia pozostawiając klimatyczną szczelinkę.

skullmen

panowie gdzie moge kupic taki odlew i za ile ?? szukam całego kompletu .

Master

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest carak i jest tylko to co widać. Cały i gotowy komplet to można kupić tylko od kogoś kto się pozbywa repliki.
Sześciokątna komora w wz. 44 też się trafiała, jakby kto pytał.

skullmen

kurcze to tylko liczyc na fuksa ze ktos bedzie chciał sprzedac Sad

Master

Zawsze można kupić i się pobawić. Mosin prezentowany w tym temacie powstał właśnie w oparciu o te odlewy.

skullmen

no zobaczymy co mi wyjdzie moze poprostu kupie prawdziwe pudełko od mosina a dokupie zamek i góre całą

Szuder

piotr2104

dobry klej do drewna powinien załatwić sprawę, ew. w przedłużce i łożu nawiercić otwory, wstawić drewniane kołki i klej, taka kombinacja powinna być dość wytrzymała.

Master

Montaż jw. lub w bardziej finezyjny sposób...

Coś takiego zapewne można jeszcze dostać, ale jak kiedyś usłyszałem cenę wykonania takiej przedłużki to stwierdziłem, że to nieopłacalne. Pewien producent kolb zaśpiewał sobie za tą przedłużkę wraz z nakładką stówkę. Oryginalna długa II wojenna kolbą ze wszystkimi okuciami to 250 zł. Tak więc chyba nie ma wątpliwości co lepiej wybrać...

Szuder

W sumie wraz z lufą całość powinna się trzymać.

Myślę, że u stolarza dorobienie takowej przedłużki wraz z nakładką nie będzie wielkim problemem. Ew. problem mogą stanowić okucia, ale pewnie też do przeskoczenia.

Niestety, już się skończyły kolby długie po 250, teraz najtańsza to 280.
A nie każdy pracuje i zarabia na tyle, żeby móc dać tyle za kolbę.

Master

Te kolby to były nawet po 230 już razem z przesyłka Smile

i kto powiedział, że się skończyły Wink

.

"A nie każdy pracuje i zarabia na tyle, żeby móc dać tyle za kolbę."

Uciętej kolby i przedłużki za darmo też nikt nie odda, a więc w obu przypadkach nie obędzie się bez kwestii finansowej. Już nawet nie liczę nakładu własnej pracy.

Ponadto do tej uciętej kolby i nakładki często trzeba doliczyć wycior i baczki, a tam to było w komplecie...

Tak więc jak się chce to wszystko można. Nie koniecznie od razu, ale można. Lepiej poczekać i kupić jedną, a konkretną rzecz niż bawić się w substytuty. Zwłaszcza, że kolosalnej przepaści cenowej w tym przypadku nie ma. Za to jest kolosalna przepaść w kwestii efektu jaki dają oba przedmioty.
Kiedyś myślałem podobnie, ale z czasem przemyślałem sprawę i w chwili obecnej jest j.w.

Tanio nie zawsze oznacza ładnie, godnie, a chyba mówimy o rekonstrukcji, a nie o reko...

Tomek1311

Z taką przedłużką byłby jeszcze jeden problem. Nie sądzę, żeby udało się potem ją tak pomalować, aby kolor pasował idealnie do reszty kolby...

Szuder

Widziałem te aukcje Smile

Teraz, jak przeglądam allegro, to zniknęło. Chyba że jakoś źle szukam?

Uciętą kolbę można dostać za 40zł, stolarz znajomy, myślę, że przedłużko-nakładę dorobi za flaszkę. A dużo bardziej wolę tracić czas i nakład pracy, niż pieniądze Wink

Z tymi bączkami ciężko, cały czas kombinuję. Wyciorów krótkich mam kilka, długie czasem się pojawiają.

Wiem, że opłaca się długą za taką kasę, jeszcze ze wszystkim, ale to jednak jest spora kasa. I obawiam się, że zanim zdążę toto uzbierać, to już nic nie zostanie :/

Owszem, mówimy o rekonstrukcji. Reko (vel rekokoko) jest, niestety, bardzo popularne w Polszy.
Ale z drugiej strony - to nigdy nie będzie w pełni historyczny mosin. Ma on, zasadniczo, wyglądać. Owszem, fajnie, jakby się dało przeładować, albo klepnąć na sucho, ale nie jest to aż tak wymagane. Do większych imprez rekonstrukcyjnych i tak Mośki są pożyczane z filmówki, odlew/replika ogranicza się do dioram/manewrów itp.

Kofi

Jeśli odświeżam temat to przepraszam.
Czy mógłbyś powiedzieć coś o lufie? Tzn. jak, z czego i wg. czego była robiona, najlepiej krok po kroku. I jaka jest różnica między tą lufą, a wz.1891, do którego przypisane są odlewy Franka.

Tomek1311

Odlewy Franka nie posiadają lufy, dorobiłem ją z dwóch stalowych rurek (jedna wsadzona w drugą, na końcu zespawane, i oszlifowane). Trochę improwizowałem - bazowałem praktycznie tylko na zdjęciach mosina.