mg42

Grześ · Wysłany: Czw 6:27, 24 Mar 2011 Temat postu: mg42

słowo się rzekło, a jako że nie lubię być niesłowny,więc trzeba było zacząć coś robić.no i powolutku powstaje...cały mój ból jest w tym,że nie mam dobrego spawacza, a i do tego co mam, muszę chodzić w łaskę Sad

a i czasu tyle co kot napłakał.wymiary:pi X oko, ale z grubsza podobne.no i blachy o wiele cieńsze niż w oryginale
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad · Wysłany: Czw 10:13, 24 Mar 2011 Temat postu:

Powolutku, powolutku - aby do skutku! Smile

endi66 · Wysłany: Czw 15:58, 24 Mar 2011 Temat postu:

Blacha rzeczywiście zbyt cienka,co widać.A jeżeli chodzi o spawacza,to najlepszym rozwiązaniem jest,nauczyć się samemu.No i w tedy nie będzie problemu.

rysa · Wysłany: Czw 16:40, 24 Mar 2011 Temat postu:

Nauka nauką a praktyka praktyką Wink

Grześ

Panowie-POMOCY-czym najlepiej ponacinać te ...dziesiąt rowków w tłumiku płomienia????????????????

Mr-Bad

Diaxem i pilnikiem...?

endi66

Kwadratowym pilnikiem.

walther38

No przecież jeszcze prozaiczna tokarka Smile

endi66

Kurde ,myślałem o innych rowkach.Oczywiście "TE" rowki to tylko namoletować na tokarce radełkiem.Robić to ręcznie,to Syzyfowa praca.

Mr-Bad

Ja to już się pogubiłem i w ogóle nie wiem o jakie rowki chodziło...

walther38

No w MG 42 są cztery okrężne a w MG 34 od cholery "półłezek" podłużnych na obwodzie. Żadnego moletowania nie widzę Smile

Mr-Bad

Ja diax i pilnik radząc miałem na myśli raczej te "od cholery".

Grześ

właśnie o te "od cholery" mi chodziło.moletowanie raczej nie wchodzi w rachubę,bo zapewne nie będzie pasował obwód do rozstawu ząbków i wyjdzie z tego sieczka.korzystając z chwili wolnego czasu,wczoraj zacząłem dydłać to kwadratowym iglakiem-masakra,ale jakoś idzie.tylko dlaczego palce tak bolą Wink

walther38

[link widoczny dla zalogowanych]
Laughing

kubabuda

Nie. Na tym zdjęciu tego nie widać ale te 4 pierścienie też są ponacinane
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję że widać o co mnie chodzi. Chyba było to w tych rysunkach co wrzucałem.