TT-ka żółtodzioba

pakman312

no dobrze, udało mi się to jakoś naprawić-wydaje mi się że 4mm drut i wikol zrobią swoje
a tak wygląda po włożeniu spustu, kabłąka i przyrządów celowniczych oraz kurka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

miłego oglądania, proszę o opinie

Grześ

Nie znam się na TT-ce, ale wygląda nieźle.Tak jak napisał Pan Bad, na drewnie widać słoje, więc żeby replika wyglądała jako - tako, trzeba by ją jeszcze machnąć szpachlą.Ogólnie robi pozytywne wrażenie, i znowu muszę pochwalić młody wiek i chęć tworzenia czegokolwiek, z czegokolwiek Very Happy

Mr-Bad

TT... tu się raczej powinien Szlachetny Pan Walther38 wypowiedzieć...
O ile się nie mylę, ma na drugie imię TT ... Razz

walther38

Uderz w stół Smile

Tetetka całkiem, całkiem wygląda. Jedno co w oczy się rzuca to język spustowy, który za bardzo wystaje do kabłąka.
A szczerbinka to z czego? Też z drewna?
A okładki chwytu będą własnoręcznej roboty czy kupne?
Jeśli własnoręcznej to polecam drewniane z czasów wojny. Gdzieś to w tematach TT na forum są rysunki i sugestie. Smile

pakman312

Tak wygląda po nałożeniu podkładu
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

co do pytań, spust wystaje na razie trochę za dużo, ale wydaje mi sie że sprężynki na których się opiera z czasem się "ubiją" i powinno być wtedy dobrze, a o okładkach jeszcze nie myślałem ale chyba kupię oryginalne/atrapy oryginalnych, a szczerbinka i muszka, podobnie jak kabłąk są z metalu Very Happy

M.

Master

Jeszcze co do spustu to w oryginale przednia ścianka ma bardziej łagodny łuk.
[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Coraz ładniej ale....
Popatrz i porównaj. Sam dojdziesz co trzeba zmienić.

Tej ośki od zaczepu zamkowego nie powinno być widać (mój błąd w rysunku Sad

)
To co jeszcze można to spust i przycisk zatrzasku magazynka (bo za mały). A rowki na suwadle wyszły świetnie tylko że za gęsto.
A okładki kupować - po co. Zrób takie jak na rysunku. Rowki możesz naciąć piłką a kształt jest prosty.
Zuch chłopak Smile

maciek123

No już niedługo i powstanie naprawdę piękna replika. Smile

TADBI

Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, jak na tak młody wiek - to w dzisiejszych czasach REWELACJA. Piękna broń, jeszcze trochę dopieścić i będzie jak oryginał. Ja osobiście pierwszy i ostatni raz miałem w ręku TT mając lat 6, ale kiedy pod nieobecność rodziców razem z moją siostrą bawiliśmy się tym pistoletem w domu mój ojciec zabrał go i od tego czasu nigdy więcej nie miałem z nim kontaktu.

endi66

Takie zabawy bronią przez dzieci,bywają czasami tragiczne w skutkach.Mniemam że Waszmości ojciec był wojskowym,lub policjantem.

walther38

Podrzucam szablon okładek 1:1. Zmieści się na A4. Dopasować do skali, wydrukować, przenieść na odpowiedni materiał, wyciąć obrobić i są klasyczne II wojenne okładki. W kolorze drewna dodatkowo.

walther38

Młody się wykazał więc mu pomagam. Jak coś na temat garanda znajdę to też część dam. Ty są tylko okładki. Resztę zrobił sam.
To tak jak ten tłumik z Vabank - to do czego pasuje to zrobił sam.

TADBI

Szlachetny Panie Endi. Aby uspokoić Pana chcę oficjalnie oświadczyć. Nikt z mojej rodziny nie służył w milicii, za wyjątkiem brata mojej babci (kilka miesięcy po wyzwoleniu-gdzie sam dobrowolnie wystąpił z tej formacji). Przedstawiam aktualne zdjęcie mojego ojca.Obecnie emerytowanego oficera LWP.[link widoczny dla zalogowanych] To ten starszy pan w stalowym mundurze.

maciek123

Dobra od teraz piszę tylko do rzeczy. Bardzo przepraszam.

Mr-Bad

"Dobra od teraz piszę tylko do rzeczy"...
Zobaczymy. Niepotrzebne posty kasuję.