STEN Mk.V

yakarov · Wysłany: Pon 18:30, 25 Mar 2013 Temat postu:

Meble na razie kąpią się w oleju lnianym. W sumie wychodzi fajny efekt. Już lekko połysk łapią. Chwyt oczywiście poprawiłem, nie było innego wyjścia bo przecież bym nie założył kolby. Jutro pewnie dopasuje jakieś śruby montażowe.
Niestety z pudła do grzebania zniknęło okucie paska od No.4 i muszę jakiś zastępczy
znaleźć/wykonać.

A jako, że to replika asg, przegrzebałem gearbox po swojemu. Pracuje teraz gładko i przyjemnie dla ucha. Jeszcze tylko zrobić hop-up działający i wnętrzności zrobione.

Lufę muszę wytoczyć nową. Ale to kiedyś.

yakarov · Wysłany: Czw 14:23, 28 Mar 2013 Temat postu:

Drewna poprawione. W sumie gotowe. Lepią się trochę tłusto.
Nie dorobiłem jeszcze języków z tyłu komory spustowej. Dospawam pewnie w najbliższych dniach jako, że nie mam u siebie spawarki.
Zrobiłem stalową atrapę zamka.
Znalazłem jakieś okucie do pasa ale niekompletne. Coś tam dorobię.
Dorobiłem kawałki blach "atrapy" jako przetłoczenie przy zatrzasku osłony spustu.
Lufa półprodukt - muszę przetoczyć z przodu.
Wyjściowo ma się rozkładać na trzy części.
Kolba. Komora zamkowa i spustowa. Zestaw lufy z komorą hop-up.
W wszystkich stenach jakie zrobiłem na obsadzie lufy doklejam kawałki blachy aluminiowej. Jeszcze nie obrobiona dlatego nie da się włożyć przodu do rury (widać na zdjęciach- obok śrubki regulującej hop-up i na dole) ma to na celu zapobieganie kiwania się obsady lufy w rurze. Pomaga - Fpsy w zabawie są istotne a to nie pozwala im uciekać poprzez łapanie przekoszenia w osiowości układu komora/lufa - gearbox.

Prawdziwego stena V w łapkach miałem dawno temu. I tak teraz składając się do niego stwierdzam, że jest to bardzo kompaktowo składna zabawka. Cokolwiek to znaczy. Jest elegancko.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze jako dopełnienie muszę dorobić to:
Element nr 15
I bagnet kupić.
I poskładać wszystko do kupy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad · Wysłany: Czw 14:44, 28 Mar 2013 Temat postu:

Bagnet w sumie też można zrobić, gdzieś tu są jego rysunki, które robiłem...

maciek123 · Wysłany: Czw 14:45, 28 Mar 2013 Temat postu:

Naprawdę pięknie zrobiony sten. Jako że niezbyt znam się na stenach to nie mogę się dopatrzyć wad. Smile

Mimo że nie jest jeszcze dokończony to bardzo mi się podoba. Smile

walther38 · Wysłany: Czw 15:29, 28 Mar 2013 Temat postu:

To który bagnecik chce Pan robić?

[link widoczny dla zalogowanych]

No 7 czy No 4

endi66 · Wysłany: Czw 16:27, 28 Mar 2013 Temat postu:

Chyba pod wszystkie modele tych bagnetów,lufa powinna być zatoczona

yakarov · Wysłany: Czw 18:07, 28 Mar 2013 Temat postu:

walther38 · Wysłany: Czw 19:00, 28 Mar 2013 Temat postu:

Jest jeszcze jedna, cieńsza i tańsza - Iana Skennertona.

yakarov

Na razie tokarz z lekka mówiąc olał mnie. Więc nie mam gdzie lufy przetoczyć. W większość zakładów tutaj w Krakowie mnie też przeganiają z jednym elementem. Więc nie wiem kiedy lufa do V będzie.
Dla zabicia kilku chwil wolnego czasu, po tym jak zostałem zrugany za magazynki w temacie o IIS - poprawiłem. Co prawda teraz jak zrobię MP38 to trzeba będzie nowe magazynki kupić.
Zaszpachlowane czarną żywicą. pomalowane itd.
[link widoczny dla zalogowanych]

No i poprawiłem uwagę od Pana walthera. Języczki komory spustowej dorobione. Wewnętrznie też już wszystko zrobione. Spust przeniesiony, nowe styki i kable do kolby.

No i jest jeszcze to z odpadów po dawcy na MkV.
Na razie kosmetyczne przeróbki, osłona spustu, przetłoczenia z tyłu. I parę innych elementów gdzieś już mam przygotowanych.
[link widoczny dla zalogowanych]

Edycja:
Jeszcze takie.
Przeniesiony spust do przodu. I styki umieszczone w "nowej" przerobionej kostce stykowej. Pomniejszona oryginalna z agm i wsunięta między ramiona koszyka silnika. Oczywiście odizolowane przed przypadkowym zawarciem z koszykiem silnika.
Jako, że wszystkie steny chińskie mają styk metalowy, który zamyka obwód więc w praktyce cały karabin jest metalowy i zamyka obwód. Dlatego polecam odizolowanie fragmentu, który zamyka obwód. Koszulka termourczliwa i przyklejony fragment blaszki miedzianej. Może nie wygląda jak japońska elektronika ale działa.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

yakarov

Jak już było blisko do końca to się pojawił Pan Brak Czasu. I tak zeszło prawie 2 miesiące. Ale generalnie koniec. Bagnetu nie mam pod ręką na razie więc nie ma. Ale sprawdzany i siedzi.
Wewnętrznie to moje airsoftowe zmoty.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Razem z długim szepczącym stenem.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]