STEN Mk.II S

yakarov · Wysłany: Śro 23:44, 06 Mar 2013 Temat postu: STEN Mk.II S

Witam.
Dawno mnie tu nie było. (praca/rodzina)
Ale nie znaczy to mości Panowie, że nic nie dłubię w metalu i drewnie. Dłubie powoli, ale w tunelu widać już jakieś kształty.
Na razie STEN Mk.II S.
Na bazie agm.
Poprawiona komora zamkowa, wycięcie na rączkę suwadła przeniesione, nowy bardziej realistyczny selektor ognia.
Kolba z oryginału zdejmowana jak w prawdziwym. Na guzika. Atrapa zamka zrobiona z blachy mosiężnej.
"Spring cap" wytoczony ze stali na którym leży sprężyna.
Tłumik stalowy kryje lekko wydłużoną lufę, baterię i wytłumienie - zdejmowany po odkręceniu jednej śrubki.
Pasek z epoki a skarpeta na tłumik własnoręcznie robiona.
Oksydowany i malowany farbą z epoki.
Zostało poprawić magazynki na stenopodobne.
Tani. Modułowy. Cichy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Farba z epoki to nieporozumienie. Łuszczy się szybciutko. Może źle ją rozrobiłem, rozcieńczyłem itd. W sumie trochę stara farba. Warto było dla efektu. Ale nie warto dla trwałości.

walther38 · Wysłany: Czw 5:41, 07 Mar 2013 Temat postu:

Wygląda pięknie. A czy funkcjonalność ASG została zachowana? A gdzie jest akumulator?
Kolba oryginalna?
A urealistycznienie magazynka - to rowki należałoby zaszpachlować/rozklepać bo oryginalne były gładkie (MP-28-38-40-41 miały z rowkami). Sam magazynek rozbiera się łatwo i może na gorąco na grubym prostokątnym pręcie udałoby się ładnie wyklepać tą blachę.
Muszkę też by wypadało poprawić/zmienić bo AGMowska wygląda fatalnie.
I ostatni drobiazg - blachy zatrzasku gniazda magazynka są w AGM o ok 1 mm za cienkie, co widać na zdjęciach, może warto by było je wymienić na 3 mm.
Co do farby to tak i oryginały w czasie wojny wyglądały po pewnym czasie użytkowania.

maciek123 · Wysłany: Czw 7:03, 07 Mar 2013 Temat postu:

A mnie się tam wszystko podoba tylko ten magazynek z rowkami, popieram Przedmówce. Trzeba zaszpachlować te rowki albo zrobić coś innego. Smile

yakarov · Wysłany: Czw 7:34, 07 Mar 2013 Temat postu:

Tak, kolba jest oryginalna.
Bateria jest w tłumiku. Pod skarpetą jest jedna śrubka, która odbezpiecza tłumik i wkładam baterię.
Funkcjonalność jak najbardziej airsoftowa.
Pierwsze zdjęcie obrazuje jak można go rozebrać do "transportu". Po założeniu przodu należy tylko dokręcić śrubę i tyle. Kable przeciąga się szybko i łatwo przez kanały w obsadzie lufy.

Magazynki - tak, tak. Generalnie są to midcapy z tworzywa. Bo przy bieżącej szybkostrzelności lowcapy to na 2 sekundy strzelania (?). Więc nie ma problemu z wyrównaniem rowków. Problem jest z czasem.
Muszka do wymiany bo przez skarpetę i tak nie spełnia swojej roli. Ale to się okazało w trakcie.
A skarpeta zrobiona z kawałków starego izraelskiego plecaka, które to w latach pięćdziesiątych dostarczane były z Anglii do Izraela.

walther38 · Wysłany: Czw 11:26, 07 Mar 2013 Temat postu:

yakarov · Wysłany: Czw 18:28, 07 Mar 2013 Temat postu:

Hmm. No w sumie podobnie myślimy.
Ale.
Kable są przepuszczone każdy z osobna. Jako, że używam bananów w każdej replice więc dla mnie i tak jest ok. Każdy kabelek ma swoją wtyczkę.
Tak więc jest możliwe "szybkie" rozkładanie jak na pierwszym zdjęciu.
Po prostu wyjmuje się całą obsadę lufy z komorą hop-up i tłumikiem.

Na końcu oryginalnej lufy zewnętrznej jest krążek stalowy o zewnętrznej średnicy równej wewnętrznej średnicy tłumika. Stabilizuje to tłumik - bo tak musiałby się trzymać tylko na malutkim fragmencie obsady lufy.
Dodatkowo lufa ta stabilizuje lufę wewnętrzną która wystaje z niej jakieś 8 cm. Zamontowana jest 30 cm lufa. Tak więc mam około 6 cm "tłumika".
Więc wkładanie baterii jest bardzo proste.
Pierwotnie miało być bardziej pro ale nie wyszło ze względu na wymiary baterii. Bardziej pro tzn. lufa zewnętrzna oryginalna z krążkiem na lufie jednak była zespawana z tłumikiem w miejscu styku czyli na krążku. Umożliwiało to zdejmowanie tłumika poprzez wykręcanie lufy. Jednak nie sprawdziło się to ze względu na kolizje z baterią podczas zakręcania/odkręcania.

Zrobię jakieś zdjęcie w sobotę. Zamieszczę.

yakarov · Wysłany: Sob 18:35, 09 Mar 2013 Temat postu:

Tak to wygląda:
Śrubka która odbezpiecza tłumik. Nie trzeba żadnego narzędzia do odkręcenia. Proste do zrobienia w trakcie zabawy. Normalnie chowa się pod skarpetą.
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda po zdjęciu tłumika. Zachowałem plastikową końcówkę lufy, która idealnie trzyma lufę wewnętrzną w osi.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

walther38 · Wysłany: Sob 19:40, 09 Mar 2013 Temat postu:

Pomysłowe, proste i piękne Smile