| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kołobrzeg
|
 Wysłany: Wto 11:51, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Mam jeszcze w domu rysunek korpusu. Dołączę jak dotrę do chaty. Może macie to, ale może się przydać.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Może wezmę się za stworzenie rysunków w oparciu o fotki mr-bada... Poz tym czeka mnie wizyta w kołobrzeskim muzeum.
P.S. Już w domu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fiedotow dnia Wto 14:51, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 18:47, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Witam Was, o Szlachetni Panowie!
Ten ostatni rysunek jest bardzo popularny w internecie.....
Najbardziej mnie wkurza że to wszystko w calach...kto to będzie przeliczał...
Malowanie broni: Wujek Dobra Rada!
Panowie, na litość Boską, unikajcie malowania a zwłaszcza metalizowania,
w świetle s z t u c z n y m !!! Potem na dworze wygląda to dziwnie.
Ta sama zasada obowiązuje kupywania farb w sklepie.
Ja kupuje spreje w motoryzacyjnym. Zawsze proszę pana o jakąś część
żeliwną czy stalową i wychodzę przed sklep. Facet się dziwił, ale tylko do
momentu, jak mu przywiozłem Pepeszę. Pomalowaną jego lakierem.
Fotografowanie: aby uniknąć połysków i silnych kontrastów, nie róbcie
zdjęć w pełnym słońcu. Czasem lepiej poczekać na chmurkę....
No, i jasne, że broń nie powinna błyszczeć.Toż to pewna śmierć!
Właśnie po to się ją oksyduje, maluje, matuje itd
No, dosyć tego wymądrzania się! Howgh!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 18:51, 15 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
|
| Wysłany: Śro 15:29, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
wow ładna robota 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 20:20, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
Super przeróbka!
A tak na marginesie, odnośnie tych chińskich schmeisserów, to uważam, że kiedyś były wykonywane staranniej niż teraz. Ale to tylko moje skromne zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 17:02, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
Bo oni teraz produkują specjalnie dla nas, dla modelarzy, "zestaw do samodzielnej przeróbki"  )))
A propos, taka myśl mnie dręczy, jeżeli chodzi o przeróbkę MP-40.
Wszyscy się zgodzicie, ze adaptowanie komory zamkowej to koszmar.
A ponieważ przymierzamy się do produkcji MP40 a la Maroszek,
pomyślałem, czy by jej nie zrobić od nowa- w końcu to tylko kawał rury
o średnicy 40 mm z 3 zebrami grubości 1 mm....
Z Chińczyka wzięło by się lufę, chwyt, "ebonity", ewentualnie gniazdo magazynka. Rura może być z PCV a nawet z żelaza (ciężar)....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 17:08, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Pią 19:13, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
I jeszcze kilka wielce przydatnych obrazków Pana Vlada Russian Arms....
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
choć to 3D Inventora ale wymiary bardzo się przydadzą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 19:25, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Pon 18:03, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
zdjęcia do przeróbek może i fajne, ale te "Oryginalne niemieckie hełmy aluminiowe mnie powaliły!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 18:04, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Pon 19:35, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
To są oryginalne hełmy niemieckie i do tego aluminiowe. Z tym, że to hełmy pożarnicze drużyn młodzieżowych lub paradne. A sam dzwon jest wzorem M34 - czyli używany min. przez policję. Kupiłem swego czasu dla Młodszego na Darłowo - wystąpił jako powstaniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2466
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
|
| Wysłany: Pon 19:35, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
dlaczego? swietnie chrpnią przed aluminiowymi odłamkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
| Wysłany: Pon 19:42, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
M35  Reszta się zgadza :-]
Chronią też świetnie przez odłamkami plastikowymi oraz drewnianymi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 16:50, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
Widzę, o Szlachetni, ze poczucie humoru Was nie opuszcza. I tak trzymać!
A propos tych hełmów, to dodatkowo mnie rozśmieszyły te otworki a la cedzak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Wto 20:36, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
A w stalhelmie też takowe są. Taki mamy w Kgu w muzeum i stąd mój pomysł charakteryzacji "aluminiaka" na policyjny. jego zdjącia są w temacie poświęconym PPK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
| Wysłany: Wto 21:03, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
Mam stalowego M35 Mogę porobić zdjęcia, tylko proszę w przyszłym tygodniu bo teraz poległem pod natłokiem zajęć 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Śro 17:43, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wracając do MP-40. Ciągle myślę, jak alternatywnie go obciążyć i chyba doznałem iluminacji!....
Przecież do lakieru w puszce albo kleju Wikolu można by nasypać czystego piasku
i takim "betonem" zalać dowolny element modelu. Sposób jest prosty, technika elastyczna a piach swoje waży. Eksperymentowałem tak kiedyś z Wikolem.
********************************************************************
Inna sprawa, która nie daje mi spokoju. Czy nie uważacie, że lufa w naszych
modelach jest w tym miejscu po prostu za cienka?
[link widoczny dla zalogowanych]
Pytam, bo w wakacje:
1)chciałbym odtworzyć lufę w prezentowanym wcześniej oryginale,
2)czasem mnie kusi, aby zrobić MP-40 porządnie od podstaw, wykorzystując oczywiście odlewy ebonitów z chińczyka.
A już zrobienie komory zamkowej ułatwiło by parę rzeczy....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 18:03, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 19:10, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Odnośnie dociążenia: Myslę że możnaby to zrobić używając betonu. Ewentualnie piasek z jakąś żywicą. Chodzi o to żeby to wszystko wiązało bez dostępu powietrza, czy konieczności odparowania rozpuszczalnika (np. wody w przypadku wikolu), wtedy można dać od razu dużą ilość dociążenia, napchać w zakamarki i nie martwić się czy wyschnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
