Mp-41

PiterATS

Witam

Chciałbym pochwalić się tym, co w ostatnim czasie udało mi się zrobić. Jest to mianowicie replika Mp-41.
Replikę tę wykonałem z myślą o rekonstrukcji. Dlaczego zdecydowałem się akurat na replikę tego typu broni? Są ku temu trzy powody:
- chciałem mieć jakiś pm;
- nie chciałem żeby był to Mp-40, ponieważ na pierwszy rzut oka każda jego replika przywołuje na myśl plastikową zabawkę za 20zł;
- nie chciałem mieć Mp-40, bo z reguły prawie każdy rekonstruktor WH/SS/LW itp., który ma automat, ma właśnie Mp-40.
Mówiąc krótko, chcę się po prostu odróżniać od innych.

Wracając do Mp-41, to bazą wyjściową było nic innego jak sprężynowa, metalowa replika Mp-40 z AGMa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęć z budowy nie mam, bo ich nie robiłem- aż taki dziwny nie jestem, by po każdym obcięciu czy przyklejeniu jakiegoś elementu biegać z piwnicy do domu, rozkładać jakieś jednolite tło pod zdjęcie i wyciągać aparat. Co innego, gdybym prace prowadził w domu, tak jak w przypadku Panzerschrecka. Dlatego więc słownie przedstawię to co zrobiłem.

1. Pierwszą rzeczą było rozłożenie repliki AGMa na części i odpowiednie pocięcie plastikowej komory spustowej. Komorę pociąłem tak, że udało mi się zachować wszystkie elementy mech. spustowego. Ponadto zostawiłem również nieco plastiku w miejscu mocowania łącznika komory spustowej z resztą repliki. Oczywiście usunąłem też chwyt i tylec. Pozostawiłem jedynie nieco tworzywa w miejscu charakterystycznego trójkątnego zakończenia komory zamka, w tylnej części broni.

2. Potem zabrałem się za kolbę. Jest to bardzo dobrej jakości replika, kupiona na Allegro. By wpasować ją w komorę spustową musiałem zeszlifować sporo drewna we wnętrzu kolby, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Najciekawsze jest to, że cała blaszana komora zamkowa repliki pasuje praktycznie idealnie do kolby.

3. Gdy kolba była już przyszykowana i spasowana do komory spustowej, komora spustowa została skręcona i poszpachlowana szpachlówką uniwersalną Novola. Potem wystarczyło już tylko pomalować widoczne, poszpachlowane elementy. Najpierw nałożyłem czarnego Humbrola, potem pędzlem metaliczne przetarcia i na to matowy lakier Humbrola. Jeśli chodzi o element naciągu, to postanowiłem go zmienić. Nie wiedzieć czemu Chinole wykonali blaszkę, do której jest mocowana rączka przeładowania, ze stopu ZnAl. Jest to dość dziwne, bo to właśnie na ten element idą wszystkie największe przeciążenia przy naciąganiu tłoka. O złamanie więc nie trudno i właśnie to mi przydarzyło. Po drugie drażniło mnie to, że rękojeść przeładowania jest na środku, a nie z przodu lub z tyłu. To zadecydowało o przerobieniu tego elementu. I chodź nie jest on ruchomy, wygląda teraz w miarę tak jak powinien. Poza tym mam pewność, że rękojeść zamka nie odpadnie, a to też może się kiedyś zdarzyć, z racji jej niezbyt przemyślanego mocowania.

4. Dalej połączyłem komorę spustową z pozostałą częścią repliki i zabrałem się za usunięcie podlufowej szyny do strzelania z wnętrza pojazdów. Trochę cięcia, szlifowania i gotowe.

5. Następnie zabrałem się za mocowanie kolby do repliki. Tak jak w oryginale, tak i w mojej replice, kolba jest skręcana do reszty śrubami. Ponieważ nie znalazłem u siebie odpowiednich śrub, więc udałem się do Ciastoramy. Niestety okazało się, że nie posiadają tam interesujących mnie śrub z normalnymi łebkami, tylko śruby z sześciokątnymi łebkami pod klucz. Chcąc nie chcąc kupiłem je, wraz z nakrętkami. Musiałem je więc przerobić. Każda z śrub do wiertarki, wiertarka w imadło, pilnik do ręki i jazda- mała tokarka gotowa do użycia. Najpierw zeszlifowałem łebki tak, by z wielokątów, stały się okrągłe, potem zmniejszyłem ich wysokość i na koniec, za pomocą piłki do metalu, zrobiłem pojedyncze nacięcie pod płaski śrubokręt. Wcześniej przed zmontowaniem w całość komory spustowej, do jej wnętrza wkleiłem nakrętki na CA, a potem, dla zabezpieczania jeszcze na żywicę. Potem wykonałem z blachy dolne listwy i ten etap miałem już za sobą.

6. Kolba po nałożeniu czterech warstw Caponu ładnie się zabezpieczyła i nabrała delikatnego połysku. Więcej już jej nie malowałem. Z tyłu zamocowałem stopkę, zrobioną z blachy, po czym skręciłem replikę w całość.

7. Zwieńczeniem prac nad Mp-41 było założenie oryginalnego, standardowego dla chyba wszystkich niemieckich broni długich, skurzanego pasa nośnego, oczywiście z żabką mocującą pas do kolby.

Ponadto efektem prac nad repliką był przypalony palec, o niebywale gorącą od szlifowania śrubę oraz opiłki metalu w oku, co skończyło się wizytą u okulisty.

Na razie zamieszczam dwa zdjęcia, ale za to trochę klimatyczne. Resztę fotek dam w przyszłym tygodniu, gdy będę miał możliwość zrobienia zdjęć na dworze, przy świetle dziennym.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Tomek1311

Super, jestem pod wrażeniem! I jedno pytanie, czy te Humbrole nakładałeś aerografem? Piękna replika! Very Happy

QLIG

PiterATS

Humbrole nakładałem z pędzla. By położona warstwa była równa, użyłem pędzla o miękkim włosiu, a do farby dałem trochę rozcieńczalnika, by była nieco rzadsza.

szadi

brawo ładna Very Happy

robota

gratulacje !!! wiez ze jeszcze nie widziałem nikogo na reko z mp41 Rolling Eyes

masiniok

Ja zacząłem przerabia plastikowego MP 40.Myślałem czy by nie zrobić kolby metodą Mr-Bad'a (w środku styropian,na zewnątrz warstwa papieru nasączonego wikolem).Na razie nie mam czasu.Jak skończę to wrzucę zdjęcia.

Gość

Ja gratulowałem już Piotrkowi osobiście. W jego pracach cieszy mnie jedna rzecz, zawsze mogę je pomacać i obejżeć na żywo Very Happy

Zborekp

Jedyną rzeczą, która najbardziej zwraca uwagę w replice jest oslona spustu i spust. Tak jakby troche za nisko były...

PiterATS

Tak jak obiecałem, zamieszczam nieco więcej zdjęć repliki:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Gość

Co prawda sprzed 2-ch lat, ale też takiego popełniłem. Farba (oprócz lufy jest zdjęta, a całość chemicznie czerniona)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dragon

Ten temat zainspirował mnie do kolejnej przeróbki, od lat kurzą mi sie dwa eksponaty. Myśle że po odpowiednim zeszlifowaniu kolba może pasować.

Nie mierzyłem dokładnie wymiarów ale na pierwszy rzut oka wymiary pasują.

walther38

http://www.jedendojednego.fora.pl/przerobione-repliki-asg-i-atrapy,15/custom-aeg-mp-41-z-mp-40,1969.html

Dragon

Dzięki walter, zanim przyjdzie mi M16 to podłubie coś przy tym

walther38

A tu najaktualniejszy rysunek

[link widoczny dla zalogowanych]

olaf2007

Panowie ja tu jestem świeży i bardzo podoba mi się 41 ale mam do ukończenia projekt mp28 właściwie to chodzi mi replikę kolby do mp28 z allegro Panowie mieliście namiar na gościa który je sprzedaje bo ostatnio się nie pojawia to z góry dziękuje i czy przy tej replice kolby jet jeszcze dużo do obróbki ?