M24 stielhandgranate z drukarki 3D

Spawacz84

Witam, projekt zacząłem jeszcze zanim zakupiłem drukarkę 3D, czyli jakieś 10 lat temu. Samą drukarkę kupiłem rok temu. Jest to trochę sprzeczne z moim światopoglądem na temat modelarstwa, bo co to za modelarz co gotowe produkty wyciąga z maszyny. Na szczęście nie jest aż tak kolorowo.
Pierwszy wykonałem trzonek (10 lat temu) - nie pamiętam skąd miałem ten wałek, ale całości nadałem kształt na pilniku i papierze ściernym. Wyszło prawie ok, tzn. wyszło lekkie jajo w przekroju. Niedawno mój tata zakupił małą tokarkę więc lekko mi to wyrównał.

Na zdjęciu już z przyklejonym kapslem.

Teraz wydruki Sad

Całość granatu ściągnąłem ze strony [link widoczny dla zalogowanych] Są tam darmowe projekty wszystkiego, od gadzetów, zabawek przez modele aż do przydatnych przyrządów oraz narzędzi - np. tokarka z plastiku.
Niestety podczas druku, na wysokości ok 2,5cm, zaciął mi się bęben z drutem. Druk przerwany. Poniżej zdjęcie tego co wyszło.

W środku widoczne wypełnienie - obiekt nie jest zamknięty z powodu zacięcia.
Druga sprawa - ustawiłem zbyt cienkie ścianki - przy ściskaniu, elementy łatwo się uginają.
Stwierdziłem że szkoda tyle wydruku wyrzucać i dodrukuje od tego miejsca i skleję razem, oraz wzmocnie wszystko żywicą.
Ustawiłem wydruki w programie - używam Simplify3D.

Dodrukowane elementy:

Żywicę mieszam w proporcji wagowej 2 do 1. Swoją drogą bardzo fajna żywica - krystalicznie przejrzysta i łatwo daje się obrobić poprzez ręczne szlifowanie.

Jeszcze poznaje to oprogramowanie i dopiero po wydruku dowiedziałem się że na jednym obiekcie, można dla różnych obszarów, ustalać różną ilość wypełnienia, np na danej wysokości ustalić 100%, aby np. wzmocnić delikatne elementy. Do czego zmierzam - część wypełnienia musiałem usuwać, aby móc założyć na trzonek.

Przed wlaniem do środka żywicy, uszczelniłem drobne pory/szczeliny z zewnątrz klejem super glue, żeby nic nie wyciekło.

Żywica posłuży mi też do wylania jej na elementy, jako powierzchnia zakrywająca niedokładności druku. Z resztą dolny kapsel jest już tak zrobiony, wyszlifowany i w podkładzie.

Co do samej drukarki, to kupiłem ją za 350 zł używaną. Jest to model Prusa i3. W tej wersji wymagał kilku modyfikacji żeby przy każdym wydruku nie była to droga przez mękę. Ale cały czas się jej uczę - zależności między dobieraniem parametrów oraz funkcje oprogramowania. Jeżeli chodzi o obiekty do druku to korzystam przeważnie z gotowców, bo na skechapie potrafię tylko nieskomplikowane bryły. Nadal nie opanowałem druku ABS. Na PLA jest nieźle, ale samo tworzywo gorsze w obróbce - ciężko uzyskać gładką powierzchnię przez ręczne szlifowanie choćby.

Wydrukowałem też wzornik z napisem do psiknięcia później spreyem.

I jeszcze stygnąca żywica na puszce.

Na razie tyle.

Mr-Bad

Trzonek mam nadzieję z drewna?
Całość relacji obejrzałem z wielkim zainteresowaniem.
Właśnie te wady o których Pan pisze jak i sama jakość wydruku mnie zniechęca.
Inaczej pewnie już dawno bym sobie takie cudo 3D kupił.
Żeby tam jeszcze to dawało półprodukt do dalszej (łatwej) obróbki, wykończenia...
Ale sam Pan pisze, że i z tym również za różowo nie jest.
I jeszcze ta czasochłonność wydruku...
Pewnie w czasie wydruku głowicy szybciej i skuteczniej skleił bym ją z tektury.
Ale samą relację będę śledził nadal z zainteresowaniem...
Lepiej się wszak uczyć na błędach (radach, wskazówkach) innych... Razz

Zresztą.... Wyłowiłem w sieci, że takie rzeczy już robią na Ukrainie...
[link widoczny dla zalogowanych]

Spawacz84

Trzonek jak najbardziej drewniany.
Co do czasu druku, to nie mam z tym problemu, puszczam na noc i rano mam gotowe, z tym że czasem gdy coś nie wyjdzie, to dopiero rano się o tym dowiaduje.
Co do jakości, to w tej chwili mam trochę większą dyszę, z mniejszą miałem problemy z zapychaniem, ale możliwe że to kwestia czystości drutu. Nadal udoskonalam pewne rzeczy, np założyłem czyściki na drut przed wejściem do bowdena, ale jeszcze nie testowałem z tą mniejszą dyszą.
Na pewno łatwiejszy w obróbce byłby ABS. Widziałem na filmach, jak obiekt zamykało się szczelnie w słoiku z małym wiatraczkiem w środku i nalanym acetonem na kilka cm. Obiekt, w oparach acetonu, po prostu stawał się gładziutki i błyszczący. Ale na razie nie mam sił na dalsze próby druku ABS.
Też dzisiaj napotkałem podobny plastikowy zestaw, ale sama tylko puszka [link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Faktycznie ładne... z tym wyrazistym "kwiatkiem" na głowicy przesadzają...
To zwykłe przetłoczenia....

Spawacz84

Ok, miałem chwilę, to coś tam naskrobałem.
Do środka wsadziłem kawałek stalowego pręta żeby wzmocnić połączenie z trzonkiem. Model 3d był przygotowany właśnie z takim otworem przez całą długość elementów. Ponadto wyciąłem z tektury falbankę i przykleiłem super glue. Zeszlifowałem 4 atrapy wkrętów na tuleji - wyglądały słabo, wkręcę prawdziwe.

Tutaj oblane wszystko żywicą. I porównanie do wydrukowanego ekwipunku w skali 1/6.

A tu same modele w 1/6. Drukowane na mniejszej dyszy.

W sumie to zostało już tylko pomalowanie.

Mr-Bad

Miło się to ogląda, ciekawe jaki będzie finał...

Spawacz84

Mam takie pytanie: jaką farbą pomalować - chodzi o kolor. Gdzieś wyczytałem że granaty były w kolorze feldgrau, ale feldgrau jest bardziej szary niż zielony. Gdzie indziej piszą że feldgrau to RAL 6006 i ten występuje czasami jako szary, czasami jako zielony. Nie widziałem tego koloru na żywo, a jedynie w monitorze. Jestem trochę skołowany. Może po prostu na oko wybrać oliwkowy zielony??

Mr-Bad

Ja malowałem RAL 6006 (spray) i było OK. Zresztą, feldgrau wojenny a dzisiejszy....

Spawacz84

Ok, w końcu miałem trochę czasu. Ogólnie to nie obyło się bez przeszkód, mianowicie, gdy był już pomalowany i efekt był zadowalający, to zachciało mi się poprawek, co niestety poskutkowało tym że szlifowałem granat od nowa. Drugi raz nie udało mi się tak dobrze pomalować - chodzi o delikatne ślady magazynowania.
Zacząłem od kupna farby. Kupiłem również kolor do panzerfausta. Farby firmy Fosco o kolorach militarnych, niestety 27zł za puszkę spray.
Potem malowanie napisu i gapy (wzorniki wydrukowane w 3d) - białym sprayem. Na to z rozcieńczonej bejcy nanosiłem ślady eksploatacji. Na drewno również delikatna bejca.
Na konieć bezbarwny mat na całość.

Grześ

Dopracowana replika Very Happy

Ale ta waafka nie wyszła - za bardzo rozmazana.

Spawacz84

Niewyrazistość była zamierzona, ale być może przez moją niewiedzę. Z tego co widziałem w internecie, stempel u góry był w przypadkowych miejscach. To znaczy że był nanoszony prawdopodobnie ręcznie, więc mógł być również niewyraźnie odbity. Jeżeli się mylę to proszę mnie naprostować.

Posiłkowałem się min. takim zdjęciem: (z tym że tu niewyrazistość wynika raczej z upływu czasu, ale na pewno widać przypadkowość miejsca)

Mr-Bad

Już widzę tego, co okręca wszystko tym drutem kolczastym....

Grześ

Zapewne wszystko zależało od szablonu i malującego Smile

Mr-Bad

Tu zapewne błędem było zrobienie szablonów z tak grubego materiału.