Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 21:49, 09 Lip 2018 Temat postu: |
|
"Do dzisiejszego wpisu trochę sprowokował mnie Szlachetny Pan MR-BAD"
Niesłychanie mi miło to słyszeć Mam nadzieję, że i mnie motywują inni.
Bardzo mi miło słyszeć o Pana osiągnięciach, wynalazkach i planach
Już dyszę chęcią ujrzenia dalszych efektów. A więc Pooooowooodzeeenia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Wto 20:08, 17 Lip 2018 Temat postu: |
|
Szlachetni Panowie
Wielka szkoda, że nie ma wśród nas Wielkiego Walthera. Oj przydałby się mi się dzisiaj.
Poprawiam lufę i tutaj wyłonił się problem. Ile zwojów gwintu jest w PPSie.
Z tego co udało mi się ustalić to TT-ka ma jeden zwój (cztery pola i cztery bruzdy), a ile PPS?
Wydaje mi się, że też jeden zwój (cztery pola i cztery bruzdy).
Może, któryś z szlachetnych Panów będzie w stanie mi pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 7:48, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
Można by zapytać u Ruskich. Zapytam. Ale faktycznie, można użyć przykładu lufy TT.
W końcu to ten sam nabój i kaliber.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Niech Pan poszuka także tutaj...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji ciekawą książkę o kryminalistyce wyłowiłem (po rosyjsku)
[link widoczny dla zalogowanych]
***
Przez chwilę myślałem że to oryginalny wykopek... Mistrzostwo świata!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 8:35, 18 Lip 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rynio_di
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 13:12, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
Zdaje mi się że kolega coś niedokładnie zbadał bo:
Długość lufy w TT-ce 116 mm a prędkość początkowa 420 m/s
w PPS-ie lufa ma 250 mm a prędkość 500 m/s z takich danych można pokusić się na twierdzenie że lufa w PPS-ie ma dwa zwoje , Przeglądając np . Encyklopedię Wojskowości napotyka się na opis że skoki gwintów 1:25 a nawet 1:38 (więcej nie szukałem) .
Tu podejrzewam że w TT jest 0,5 a PPS 1 zwój .
Ale to nie jest pewnikiem bo u ruskich zawsze jest inaczej jak nie brali pod uwagę mm , lub cal tyko ( trechlinijkę ) .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Śro 19:32, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
Oczywiście szanowny Pan rynio-di ma rację twierdząc, że mówimy o skokach gwintów, a nie o ilości zwojów. Moje twierdzenie o zwojach było tylko skrótem myślowym. Chodziło mi, o to ile „zwojów” jednego pola muszę „nawinąć” na długości lufy.
Oczywiście lufa TT-ki jest krótsza i ma pół „zwoja”. Mój błąd polegał na błędnym odczytaniu szablonu do wykonania TT-ki z strony rosyjskiej. PPS ma jeden „zwój” na długości lufy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Rysunek z [link widoczny dla zalogowanych]
Przepraszam, jeżeli coś pokręciłem z dodawaniem zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 20:51, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
Rosjanie zapytani o te "skoki gwintów" odpowiedzieli krótko: cztery.
Zapewne, 4 "górki" i 4 "doliny".....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rynio_di
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:02, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
Chyba z 80% a może i więcej konstrukcji broni strzeleckiej ( pistolety karabiny ) posiada 4 pola i 4 bruzdy .Ale bywają też co mają 6 pól i bruzd bardzo rzadko 5. Jednak nasz pistolet konspiracyjny KIS miał 2 pola i dwie bruzdy . Skok jednak był zbliżony do 1 : 225.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Wto 18:40, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
Dziękuję za porady.
Zrobiłem gwint w lufie. Posiada on 4 pola i 4 bruzdy i oczywiście jeden „zwój” pola na długości lufy. Karton z bloku technicznego (0,2 mm) układał się na całości lufy w sposób naturalny. „Gniazdo” naboju wykonałem z folii miedzianej (0,1 mm) – dwie warstwy. Całość wygląda moim zdaniem dobrze.
<a><img src="https://images92.fotosik.pl/4/be513d46ad2babacmed.jpg" border="0" alt=""></a>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Wto 19:09, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
Oczywiście jest to "wkład do lufy". Lufa była wcześniej wykonana z papieru (nawijany papier na pręt drewniany)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 21:35, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
"Całość wygląda moim zdaniem dobrze"
No, pewnie... Podziwiam Pana, że chce się Panu bawić w takie szczegóły...
Ja tam gwintów ani "bić"czy "amtów" nigdy nie robiłem. Broń ma z daleka wyglądać.
Kto mi będzie w lufę zaglądał czy bicia sprawdzał. Większość ludzi nie wie o co chodzi.
To tylko mi takie świrunki po głowie łażą...
Kupuję farbę w sklepie. Wchodzi uzbrojony konwojent po "urobek"..
- Wow! Pan szanowny P-99 na pasu taszczy...
- Nie P-99...
- No, jak nie, jak tak...
- Nie P-99...
- Pokaż Pan rękojeść... A sorry, Glock 17...
- Strach Pana zaczepiać... - komentuje miła pani sprzedawczyni...
I pani i pan konwojent patrzą na mnie podejrzanie, kiedy wychodzę ze sklepu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Wto 21:52, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
Pokazywałem znajomemu dotychczasowe dokonania i pierwsze co zrobił ... zajrzał do lufy i stwierdził „gładkolufowy”.
Kiedyś Pan stwierdził, że najwięcej roboty jest ze szlifowaniem. W tej chwili dopasowuję zamek do naboju z drukarki 3D. Sporo jest pasowania by nabój był przez pazur zaczepiany i wyciągany z „gniazda”. Przepraszam, czasami używam niezbyt rusznikarskiego nazewnictwa części broni. Niestety jestem w tym temacie laikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 22:16, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
"Kiedyś Pan stwierdził, że najwięcej roboty jest ze szlifowaniem"
Chodzi Panu o szlifowanie papieru? Akurat szlifuję hamulec wylotowy armaty czołgu.
Robota całkiem przyjemna jak nasączyć Kaponem, porządnie wysuszyć... Upały idą...
Na razie, zgrubnie, szlifuję gradacją 80 ale dalej to już trzeba powyżej 100 a nawet 200.
Dobrze jest między kolejnymi szlifowaniami znów namoczyć w Kaponie i ... wysuszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kroll
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Wto 22:18, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
"gniazdo" - komora nabojowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jur-exor
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 04 Lis 2017
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białe Błota
|
Wysłany: Śro 7:02, 25 Lip 2018 Temat postu: |
|
Szanowny Mr-Bad
Ja do utwardzania papieru/kartonu modelarskiego używam rzadkiego kleju cjanoakrylowego w cenie 20g za 3,3 zł kupione na polskim portalu zakupów. Kupiłem 5 buteleczek aby obniżyć koszty przesyłki. Sprawdza się idealnie. Powierzchnia jest utwardzona i gotowa do szlifowania, a dodatkowo dobrze sklejona. Oczywiście trzeba uważać na palce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 9:39, 25 Lip 2018 Temat postu: |
|
"używam rzadkiego kleju cjanoakrylowego". No, jeżeli tak, to sprawa jasna...
Ale nie wiem czy ekonomiczna... Jak albo czym nasączać duże elementy?
Ja kupuję litrową puszkę Kaponu za 20 zł i jeszcze czasem muszę rozrzedzać...
Wtedy wnika głęboko a po gruntownym wyschnięciu obrabia się jak plastik.
W dodatku moczę w nim długie elementy np. 50 cm długości i 6-7 średnicy.
Używam do tego tekturowej tuby, także wcześniej przesączonej Kaponem.
"Ale co teściowa woli..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|