[Tomek1311]

Do Kolegów Moderatorów.
Chodzi o poprawianie błędów na czerwono. Stosujemy 2 metody, a trzeba by zdecydować się na jedną.

zaznaczamy po prostu błąd na czerwono, aby delikwent go poprawił: np. żeka
poprawiamy i zaznaczamy na czerwono to co poprawiliśmy, np. rzeka

Którą metodę wybieramy?

[Master]

Przyznam, że nie bawię się w poprawianie błędów, ale druga wersja wydaje mi sie lepsza bo dzieki niej słowo zostaje napisane poprawnie i to w pewien sposób powinno się utrwalić.
Zreszta jak już tracimy czas na podkreślenie to wypadałoby skorygować błąd.

[Tomek1311]

Ja robię to w wypadkach szczególnie rażących, lub gdy błędów jest dużo. I też specjalnie ich nie wyszukuję, po prostu, jak się rzuci w oczy to poprawiam.

[Mr-Bad]

Ja też to robię. Nie jest to miłe, poprawiać błędy innych, ale ktoś musi...
I tak tłumaczę sobie, że ktoś się śpieszył, by przekazać coś ważnego...
Co do wersji, to chyba druga, choć i pierwsza pokazuje o jaki błąd chodzi...

[Master]

Kolejna sprawa do rozważenia.

[Mr-Bad]

"ale tam gdzie kończe się ja zaczyna się Mr bad " - to było dobre

[Mr-Bad]

Jedyna pociecha, że stajemy się wiarygodnym źródłem informacji
********************************************************
Zamyśliłem się chwilę nad problemem...
Kwestia materialna tu stanęła Nam na drodze...
Powiem tak, nigdy nie przywiązywałem uwagi do zarabiania pieniędzy i tego nie umiem.
Ale nie lubię też takich, co by nawet g.... spod siebie sprzedali, takich żydków, nic Żydom
nie ujmując. Taki to by własną matkę sprzedał i tacy zapełniają aukcje internetowe
Takie "mrówcze" biznesiki mnie nie rażą, niech tam młody-obrotny sobie dorobi do kieszonkowego...
Gorzej, jak go to zaczyna niezdrowo kręcić i zaczyna wciskać ludziom badziewie jakieś.
To, że sobie Panzerfausta ściągnął, wydrukował, skleił, zainwestował w żywicę i chce sprzedać
za niewielkie pieniądze - bardzo mnie nie razi. Nikt nam nie broni sprzedawać swoich modeli.
To, że je kochamy i nie chcemy ich sprzedawać, bardzo dobrze o nas świadczy
Pozostaje pytanie o granicę przyzwoitości w korzystaniu z naszych zasobów.....
Jak ustalić granicę, skoro i my korzystamy z plików skądś ściągniętych....
Zamieszczenie zdjęć modeli kolegi jako swoich na pewno było by niedopuszczalne...
Lecz co jeszcze? Jakiś Kodeks? Regulamin korzystania ze zbiorów......?

[Master]

Kodeksów, regulaminów zapewne i tak nikt nie przestrzegałby, a więc szkoda czasu na ich tworzenie.
Takie małe coś za coś. Kilka treściwych postów w zamian za dostęp do planów itp.
Wtedy jakby ktoś produkował cos nawet masowo na bazie planow z forum i sprzedawał to jakoś lagodniej patrzyloby się na to bo dał w zamian coś od siebie. Nie chodzi tu o to, aby kazdy wrzucał linki do planow. Zreszta byłoby to trudne bo to co było już do wyszarpnięcia z sieci już sie tu znajduje. Chodzi tu o wymiane poglądów, pomyslow, doświadczen, dostarczenie jakiejs wiedzy, a nie tylko "o zaloguje sie bo maja dobre plany. Pobiore wszystko i spadam, a może jeszcze na tym kiedyś zarobię.."
To w pewnym sensie przełożyłoby sie na rozwoj forum.


Co do tego papierowego panzerfausta to nie byłoby nic złego, gdyby wystawiony został wcześniej niż został założony o nim temat i podane zostały linki do wycinanek. Może ktoś akurat nie posłużyl sie wycinankami, ale to troche dziwne pojawia sie temat, linki, a kilka dni pozniej gotowy model na allegro...

Zreszta odejdzmy już od tematu panzerfausta ktoś chce sprzedawać swoje modele to jego prywatna sprawa i nikt nie powinien mu mieć tego za złe.
Ten temat nie powstał pod wpływem papierowego panzerfausta z allegro. Ten temat chciałem poruszyć już o wiele wcześniej, a link został podany tak przy okazji.

[leonmetalowiec]

Ja proponuje do niektórych działów naszego forum (np.Plany,zdjęcia czy nasze zbiory) ograniczyć dostęp
Dostęp do tych działów byłby przyznawany poprzez głosowanie swoistej ,,rady starszych" (np administratorów i moderatorów ale niekoniecznie tylko ich),więc nowy członek forum musiałby na to zasłużyć ,a nie tylko napisać kilka postów ,w rodzaju ,,niezła replika "
Ale to tylko taka propozycja

[Zborekp]

Dobre i to.
Jak się zrobi plany stena to napewno się nieda pierwszemu-lepszemu głąbowi..
Bo troche roboty to kosztuje...A plany jak i mój sten prawie zrobione..

[Juhas]

Tak sobie tutaj zaglądam i widze że pięknie tu sobie radzicie Panowie szlachetni:) Widzę że forum padło w odpowiednie ręce, cieszy mnie to bardzo bo znów od jakiegoś czasu ani modelarstwem, ani forum zajmować się niemoge, dużo róznych obowiązków, bycmoże przeprowadzka do innego miasta idt itp... nie wspomne juz o pracy licencjackiej która aktualnie męcze, ale nie o tym:)


Chciałbym żebyście wiedzieli że na forum zaglądam i staram sie być na bierząco, choć całość nabrała dosyć dużego rozpędu, co baaaardzo mnie cieszy, a jeszcze bardziej mnie cieszy fakt że nad tym wszystkim panujecie:)

Dziękuje Wam serdecznie.

Juhas.

[Salvatore_Colletti]

To niech "rada straszych" ma te wszystkie plany i tylko do niej słać te plany (jak owe plany się nie powtarzają to wynagrodzić gościa), ale żeby od niej coś wziąść, to trzeba wykazać jakiś szacunek wobec forum (taki przykład), ale coś mi się zdaje, że z tego powstanie prochibicja (nie alkoholowa, lecz bluleprintowa - żeby omijać dawanie szacunku poprosi kogoś kto już dawno zdobył plany by mu je dał...) A tu idze Capone ze swoimi ludźmi (owa "rada starszych") , którzy dla niegrzecznych ludzi mają ołów z Thompsonów (ostrzerzenia)... Tak, więc może pierwsza zasada:
1. Zakaz dawania planów osobom, które na nie nie zasłużyły(będą miały w profilu czy można i ile już ich brał), bo inaczej ostrzeżenia się posypią...

[Mr-Bad]

Ukłon niski Szlachetnemu Juhasowi! Niech o Nas nigdy nie zapomina
**********************************************************
Tego Pana Salvatore to chyba zrobimy Naszym Adwokatem....
Prac żadnych od początku bytności na tym Naszym Forum, ale gadane do ma....
Historia zna takie precedensy....
Co do linków do planów i innych zbiorów....
Dobrym, choć nieco uciążliwym pomysłem było by wysyłanie na prywatny email....
Ale mam pomysł: założyłem dwa dyski sieciowe po 10 i 50 Gb. Tam można by te pliki
gromadzić, a osoby które "wyraźnie zaistniały" na Naszym Forum dostały by Klucz do
Skarbca czyli hasło, aby swobodnie korzystać ze wszystkiego......

[leonmetalowiec]

Hm myśl przednia
Szlachetny Mr.Bad jak zwykle ma lekarstwo na wszelkie nasze bolączki
Czyli tak, dajemy link do dysku odnośnie jakichś planów,i link ten mogą kliknąć ,ale nie znając hasła nie mogą,,dorwać" się do planów
Czy dobrze myśle ?

[Mr-Bad]

W rzeczy samej, Szlachetny Panie Metalowy!
Przezornie, już dziś usunąłem hasła i login w tym temacie:
http://www.jedendojednego.fora.pl/forum-i-stronka-sprawy-techniczne-i-nietylko,7/dysk-sieciowy-humyo-10-gb,991.html#13551