STEN - czyli jak zrobić metalową replikę bez spawarki.

Juhas

[link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłem taki chaotyczny rysunek który to dość dobrze obrazuje. Zwyczajnie na odpowiedniego kształtu klocek z drewna nakładałem odpowiednio ucięte i powyginane kawałki blachy. Niedoróbki zamaskowałem klejem epoksydowym i wyszlifowałem.

Spawy - a raczej ich imitacje to też klej epoksydowy nakładany podobnie jak krem na tort, wyciskany przez woreczek:)

Gniazdo magazynka wykonałem podobnie, tyle że jest puste w środku więc musiałem wzmocnić je malutkimi śróbkami. Wszystkie niedoróbki zamaskowałem "spawami".

Tubus - czyli komora zamkowa wykonana jest z rurki o średnicy ok 4cm. wewnątrz dna zamaskowania drewna montowałem podkładki o średnicy niemalże identycznej jak średnica wewnętrzna rurki.

Wszelkie otwory wycinałem szlifierką kątową, najpierw nawiercałem otwory na każym narożniku przyszłego otworu a pózniej szlifierką wycinałem "od otworu do otworu".

Łączenie chłodnicy z komorą jest jedynie atrapą, zwykłe nacięcie szlifierka.

Mam nadzieje że komuś przydadzą sie moje doświadczenia. Jest to naprawde prosta replika jaką każdy może zrobić sobie samemu w garażu przy użyciu narzędzi takich jak szlifierka, wiertarka i wyrzynarka...

Replika ta jest też na tyle trwała że można spokojnie iść z nią w "bój" Smile

Gość

Ciekawy opisik zrobienia. Chętnie wypróbuję ten sposób.

marcu90 · Gość

A zdołał byś taki sam rysunek narysować z gearbox-em version 1?

Juhas

w skali 1:1 czy poprostu taki rysuneczek jak jest na forum? Jeśli chodzi o 1:1 to wchodzi w rachube tylko papier, na kompie nie robie takich rzeczy:)

marcu90 · Gość

Hmm. No właściwie to chodziło by mi właśnie o taki dokładny plan. Tzn: chciał bym nieć wszystkie wymiary np. odległość początku gniazda od spustu, szerokości, długości itp itd. I to by mi właściwie wystarczyło. Jeśli ktoś może zrobić chociaż taki rysunek jak wyżej i nanieść na niego wszystkie wymiary to byłbym ogromnie wdzięczny.

No to teraz zadam kilka teoretycznych pytań:
1.Czy najlepszym wyborem jest tubus z aluminium czy lepiej by było wykorzystać rury stalowe cienkościenne??
2.Czy sten ogniem ciągłym i pojedynczym czy tylko jednym z nich??
3.Gdzie umiejscowiona jest blokada spustu (o ile jest)??
4.Skąd zdobyliście sprężynę do zamka??
5.Odnośnie aluminium to czym można to spawać czy też kleić??
No to chyba na tyle.

Szuder

No to ja już odpowiadam Wink

1) Lepszym wyborem jest oczywiście jak w orginale, rurka stalowa. Aluminium nie zaoksydujesz (na ciepło), nie ma tej wagi no i wytrzymałość też nie ta...
2) Sten posiadał nad spustem przełącznik ognia, strzelał i pojedyńczo i seriami
3) Blokada spusty do Stena? Pierwszy raz słyszę Wink

4) Sprężyna do zamka - w blueprintach są dokładnie rozpisane wszystkie sprężyny, wystarczy połazić po sklepach (albo jak ktoś potrafi i ma na czym - dorobić). Przyznam się że ja sam nie wiem skąd jest ta moja Very Happy

5) Nie słyszałem nigdy o spawaniu aluminium (aczkolwiek może to ja jestem niedoinformowany). Za to o klejeniu (specialnym klejem) jak najbardziej Wink

Pozd.

marcu90 · Gość

Wielkie dzięki.

Następna dawka pytań:
1.Gdzie się oksyduje i ile to kosztuje??
2.-------
3.No to jak np. żołnierz szedł przez las i zahaczył gałązką o spust to............
4.Co to blueprint?? Wiem, że są zakłady które zajmują się tylko i wyłącznie dorabianiem wszelkiej maści sprężyn.
5.No a ja właśnie coś słyszałem tylko nie wiem czy to można nazwać spawaniem czy to jest właśnie jakieś klejenie. Aczkolwiek zdaje mi się,że jest to właśnie spawanie, bo mój tata już coś robił w takim zakładzie. Aha żeby nie było niejasności w tej sytuacji słowo spawanie potraktowałem jako synonim lutowania(możliwe iż błędnie)
Poza tym na allegro jest do kupienia właśnie alulut.

Pozdrawiam

Juhas

Co do spawania alu - można je spawać a raczej lutować specjalnym stopem "aluweld" dostępny na allegro, nie trzeba specjalnych umiejętności i narzędzi a wytrzymałość jest naprawde porządna.

Jeśli chodzi o blueprinty to to są zwyczajnie plany konstrukcyjne.

Sprężyne możesz dosztukować albo zamówić w jakimś zakładzie wytwarzającym takie rzeczy, co do wymiarów itp takiej spreżyny odsyłam do planów konstrukcyjnych.

A oksyde można zrobić samemu, trzeba jedynie zakupić zestaw do oksydowania.

marcu90 · Gość

A gdzie można taki zestaw nabyć?? I ile to kosztuje??

Szuder

No to ja na szybko Wink

Oksydować możesz nawet samemu. Bierzesz olej (wcześniej się trzymałem wersji, że najlepszy jest taki "ostro zjeżdzony" olej silnikowy, ale ostatnio dowiedziałem się że dużo lepszy efekt daje nowy olej rzepakowy... nie testowałem jeszcze więc nie będe oceniał). Następnie bierzesz piec/palnik gazowy itp. (coś co wytwarza dużą temperaturę), wkładasz przedmiot oksydowany a ogień aż rozgrzeje się do czerwoności. A następnie buch w olej ;-] (uwaga, może pryskać).
Inną wersję jaką słyszałem, to odwrotnie, kładziesz zbiorkin z olejem na piec/palnik i czekasz aż się mocno rozgrzeje (zacznie bulgotać). Wtedy buf przedmiot do środka.
Ale przyznam że bał bym się stosować tej drugiej metody ;-D

Next.
"3.No to jak np. żołnierz szedł przez las i zahaczył gałązką o spust to............ "
Analizując - jeżeli żołnierz szedł przez las, to:
a) miał rozładowany pm (nabój nie znajdował się w komorze nabojowej) - wersja gdy w okolicy nie było nieprzyjaciela.
b) pm był załadowany i gotowy do strzału - wtedy raczej żołnierz owy niósł go w ręce, wg. regulaminu (i zdrowego rozsądku) palec spoczywał obok spustu a nie na nim, tak więc osłaniał go ze strony "zewnętrznej". Ze strony "od ciała" osłaniało ciało Wink

Mam nadzieje że logicznie to napisałem. Oczywiście mógł żołnierz nieść go na plecach załadowanego i gotowego do strzału, ale brawa dla takowego za inteligencję...

Blueprint jak już kolega Juhas napisał - są to plany konstrukcyjne. Dodać moge że często fabryczne Wink

Do łączenia aluminium nie wypowiadam się, bo po prostu nie mam pojęcia (nie pracuje w tym materiale).

No i równierz w sumie odsyłam do planów Wink

marcu90 · Gość

Wielkie dzięki za to oksydowanie.
No ale drążąc temat blokady spustu. Pomijając fakt iż wszystkie bronie jakie znam mają właśnie taką blokadę (o ile dobrze pamiętam m1 garand też ją miał)
to w czasie akcji żołnierz przyszykował się do strzału, naładował ale niestety przez jego nieuwagę cel mu umknął. Biegnąc za nim potyka się i wywija "orła". Potykając się niechcący pociąga spust i wpakowuje 30 pocisków w swój oddział. Smile

Może troszkę poleciałem ale gdzieś już czytałem, że sten miał ją.
Hmm coś mnie natchnęło. Cytat z wikipedii:
"Do zabezpieczenia pistoletu przy zamku napiętym służyło wycięcie na rączkę zamkową w tylnej części komory zamkowej, a przy zamku zwolnionym - otwór w lewej ściance komory zamkowej (niektóre serie nie miały żadnego zabezpieczenia przy zamku zwolnionym)"

Mam nadzieję, że to, że powiedziałem bezpiecznik spustu nikogo nie wprowadziło w błąd, bo właśnie o to mi chodziło. Jeśli nie mam racji to niech ktoś mnie oświeci Smile

JUhas · Gość

Chodzi o ten "zakrętas" w suwadle. Proste, jeśli zamek był tam zahaczony, nie możnabyło strzelić.

[edit] Shit, zapomniałem sie lognąć... uwielbiam takie dyskusje:D

Szuder

No jasne!!!!!!!!!! (przekładając to co napisał Juhas):

Blokady spustu STEN MK II nie miał, miał tylko blokadę zamka w pozycji napiętej. Jest to wcięcie pod koniec komory zamkowej, na "prowadnicy" rączki zamka. Zachodziła tam rączka na naciągniętej sprężynie. Przy zwolnionej też nie miał (bo w sumie to po co? Sprężyna chodziła na tyle ciężko, że raczej nie dało się jej naciągnąć niechcący) Wink

W sumie to doszedłem do tego po napisaniu wcześniejszego posta, a przed wejściem tu powtórnie (oglądałem moją replikę Very Happy

). No i faktycznie, jeśli zamek był tam zahaczony (sprężyna napięta) to nawet po naciśnięciu spustu nic się nie działo... bo i jak.

A tak czepiając się,
"Potykając się niechcący pociąga spust i wpakowuje 30 pocisków w swój oddział. "

32 pociski Wink

Juhas

Przed wystrzeleniem ostatnich dwóch się opamiętał... Razz

Gość

Heh te 2 pociski wystrzelił już wcześniej:)