Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Experymenty Mr Bad'a...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 7:16, 29 Sie 2019 Temat postu:

Niech Szanowny Pan nie narzeka tak na finanse.W końcu 500+ i wyprawka 300 złotych na dzieciaka wystarczy, żeby godnie wyekspediować do szkoły.Ja tak dobrze nie miałem Sad A jeszcze co niektórzy tak psioczą na rząd...ale kasę jak najbardziej przytulają?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 11:43, 29 Sie 2019 Temat postu:

Eeee, z tą wyprawką i darmowymi podręcznikami w szkole średniej to chyba bujda...
Wszyscy tak dobrze nie mieli... Zanim przyszło 500+, wrześniowa chuda pensja nie wystarczała...
Aaa, co Bóg da...
Kółka chyba już zastygły i zostały pomalowane czarną emulsją...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cudo to nie jest ale czas goni i jakiś wygląd całość mieć musi...
Z betonem na razie przystopowałem ale słuszny zapas jest zgromadzony.

[link widoczny dla zalogowanych]

W wanience z wodą moczą się co i rusz nowe sztuki...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Komputer poszedł do "przeglądu" więc dorywczo piszę ze szkolnego...
Acha,,,,pompa. Poskładana do kupy, ale się nadmiernie nagrzewa...
Jest na podwórzu stara wanna, więc pompa jest ciągle zanurzana i włączana.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwne... ile by czystej wody nie nalał, z czasem robi się mętna a nawet czarna...
No i mycie narzędzi po betonie i farbie też robi swoje...
Wczoraj sprawdzałem pompę w "konkretnej robocie"... Dała radę!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 12:09, 29 Sie 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 12:26, 08 Wrz 2019 Temat postu:

Jak już kiedyś pisałem, czasem nudne kazanie w kościele, bywa inspirujące...
Człowiek zaczyna rozmyślać o rzeczach nie całkiem religijnych... Smile
Bomba lotnicza...
Myślę o niej od czasów Naszego ostatniego spotkania i pamiętnej fotki...

[link widoczny dla zalogowanych]

W dobie ostatnich doświadczeń z wyginaniem tektury a nawet styropianu....
W dobie prób zbudowania czołgu ze styropianu w skali 1:1. A czemu by nie...
Na razie, na myśl mi przychodzi zbudowanie niemieckiej bomby lotniczej SC 250.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niby 164 cm całkowitej długości, ale mogła by służyć za pojemnik transportowy...
Albo nawet szafkę na zbiory... Okrągłe "szuflady" wsadzane piętrowo jedna w drugą...
Jakby tak zrobić model takiej bomby w SketchUp, w skali 1:1, wydrukować części
na bloku technicznym. Tylko te mniejsze, oczywiście. Pamiętacie, jak przyklejałem
taśmę papierową aby styropian nie pękał przy wyginaniu? Gdyby te części z brystolu
przykleił na styropian 1 cm były by gotowe do wyginania, bez żadnych taśm...
Czyli "trochę" tektury, styropianu, bloku technicznego, kleju na gorąco i w sprayu...
Jak na razie cennym źródłem informacji i rysunków (ukrytych) jest ta strona....
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo fajne są szczegóły modelu i innych szczegółów w skali 1:72...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwsze przymiarki w SketchUp już zrobiłem. Źle to nie wygląda...
Jak zwykle jakiś kompromis przy częściach zaokrąglonych być musi...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 14:10, 08 Wrz 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 21:22, 09 Wrz 2019 Temat postu:

Ruski napisał, że taka bomba to nie broń, choć sam kiedyś chciał zrobić...
Ja na to, że taka bomba na podwórzu, na polu albo w ogródku na pewno zrobi wrażenie...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zresztą nie takie rzeczy potrafią wzbudzić panikę...



Kilka ładnych rysunków znalazłem tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 21:41, 09 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 20:21, 11 Wrz 2019 Temat postu:

Myślę, że na zdjęciu, trzymaliśmy obudowę ruskiej bomby dymnej DAB - 10-80

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 20:50, 11 Wrz 2019 Temat postu:

A tu ciekawy artykuł o wykorzystaniu odpadów z budowy. A więc nie tylko styrobeton...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 14:41, 17 Wrz 2019 Temat postu:

Niezły wykład o kolorach widzianych na ekranie i na wydruku... Woda i ogień...
[link widoczny dla zalogowanych]
Domy z ...papieru.... Archi Tektura... Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 16:12, 17 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 13:53, 18 Wrz 2019 Temat postu:

Całkiem przystępnie napisany i zilustrowany poradnik odlewania w silikonie...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 18:12, 22 Wrz 2019 Temat postu:

Czubek bomby sklejony tzw. "wolnym czasem..."
Tektura falista 1,5 mm, klej na gorąco i Super Glue.
Wymiary tej części to 37 cm na 39 cm.
Super Glue do łączenia punktowego pasków, klej na gorąco od środka jako wzmocnienie
i wypełnienie. Teraz rozważam szpachlówkę: albo akrylową albo poliestrową.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rzeczywistość skrzeczy... Czyli nowe wyzwania sprawdzające doświadczenie...
Maska samochodu Małżonki pokiereszowana "różnymi przypadkami"...
Cóż tam, mówię, puszka szpachli i puszka sprayu i po kłopocie...
Ale gdzie tam rodzina posłucha... za poradą szwagra kupili nową maskę
i nadkole... Szkoda, że doradcy nie płacą za nic ( i za blacharza ...)
Na nowo zakupionej masce Małżonki widniał taki oto wizerunek...

[link widoczny dla zalogowanych]

No dobra, obróćmy obrazek... Nawet mi się podobał...

[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet bym zostawił. Ale Teść zbierał się już zdrapać całość szpachelką i ...dłutem....
Pociągnąłem ręką po powierzchni i zorientowałem się, że to nie malunek
a wycięta z czarnej folii samoprzylepnej kompozycja. Robiłem to kiedyś...
Zlazło by bez problemu ale upał i mróz zrobiły swoje. Folia nie dawała się odkleić.
Ale potraktowana nowym "palnikiem" i rozpuszczalnikiem zlazła.
***
Na dole strony, Ruski pokazuje jak zrobił kolbę do Mausera C96...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 0:09, 23 Wrz 2019, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 20:34, 24 Wrz 2019 Temat postu:

Vovik zver od Ruskich, pyta po co robić taką bombę...
"Przekopcie ogródek... Znajdziecie tam "echo wojny" - radzi ten dowcipniś...
Niestety, nie będę ryzykował. I tak w radiu mówili, że ktoś z naszej miejscowości
pocisk artyleryjski do domu przyniósł. Matka zawiadomiła policję i saperów...
Pewnie wyorał... Podobno ten ktoś miał 34 lata... Nie kojarzę...
***
Wczoraj nie wytrzymałem i pojechałem po szpachlówkę...
Ja mogę nie dojeść, nie dospać ale eksperyment musi trwać...
Zresztą spora puszeczka szpachlówki poliestrowej kosztowała niecałe 20 zł.
Na razie dałem szpachlówkę bez włókna szklanego.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Już po pierwszym szlifowaniu domyśliłem się, że łatwo nie będzie...
To najbardziej obły element rakiety/bomby... Będzie jeszcze cylinder i stożek ale...
Po gruntownym szlifowaniu papierem ściernym 80-60 pierwsze wyłoniły się tekturowe
kanty... I stop muzyka, jak nie chcesz osłabić konstrukcji... Szybko pociągnąłem te
tekturowe kanty lakierem nitro i następny eksperyment... Na świeży lakier szpachla
a na nią utwardzacz dopiero... Wszystko pędzlem... Chwyciło.

[link widoczny dla zalogowanych]

Następna warstwa położona, jutro następne szlifowanie... Do skutku.
Pomyślałem, że jak zrobić jeden taki "czub", zrobić z niego gipsowy odlew, to nie
będzie trzeba w przyszłości będzie znów robić minimum z 24 pasków (kanty) tylko
w gipsowym odlewie odciśnie się coś takiego z masy papierowej. Jakiś patent jest.
"Wszystko pędzlem..." bo szpachelka którą kupiłem taka śliczna, że szkoda niszczyć.
Błyszcząca, brzęcząca, rączka z dziwnego materiału... Czyżby masa papierowa?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No i nowinka z bazarku w stylu 5-10-15 zł. Chińskie multitools za 5 zł. Synom się tak
spodobało, że też im kupiłem. Teraz przerabiają je na maxa....
Nazwałem to "Krzyż Ministrantów" Smile Synowie są ministrantami...

[link widoczny dla zalogowanych]

Niedawno wróciłem do debeściarskiego "Borat'a" i tam też takie narzędzie zobaczyłem... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 11:22, 26 Wrz 2019 Temat postu:

Niezależnie od bieżących "modeli" i natłoku innych zajęć ... prowadzę nieustanne poszukiwania.
Konkretnie w tym przypadku, sposobów (skutecznych) impregnowania papieru & Company.
Ostatnio zatrzymałem się na poradach z Kondradusa...
[link widoczny dla zalogowanych]
a konkretnie a specyfiku Paraloid B72...
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyczytałem, że "dyspersja wodna" tego specyfiku to Primal AC33
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 14:12, 26 Wrz 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 21:24, 27 Wrz 2019 Temat postu:

Do wnętrza "czuba" bomby dałem żywicę z włóknem szklanym. Schnie na razie.
Przy takim zakresie zaokrąglania trzeba było wzmocnić konstrukcję...
Ze szkoły przywiozłem kilkadziesiąt wielkoformatowych ilustracji dla dzieci.
Nowa pani wywaliła na śmieci zbiory emerytowanej przedszkolanki...
Podobno "komunistyczne"... Dobrze, że Pan Palacz mnie poinformował...
Może i ilustracje sprzed kilkudziesięciu lat "trącą myszką" ale jaka to była sztuka...
Są w niezłym stanie, zostaną sfotografowane-zdigitalizowane a oryginały polakierowane.
Jak zrobię zdjęcia zaprezentuję kilka sztuk...
O, takie też mam...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Te ostatnie poszły za 40 zł... Ale nie idźmy tą drogą.... Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 23:08, 27 Wrz 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 22:45, 28 Wrz 2019 Temat postu:

W sklepie ostrzegano mnie przed żywicą z włóknem szklanym.
Proponowano szpachlę bez włókna. Pewnie chodziło o trudność w rozprowadzaniu.
Ale trenowałem na nadkolu Golfa, więc nie pierwszyzna. Da się opanować.
"Jakby się kto pytał" (listonosz z Jezioran) jak to robiłem, wyjaśniam.
Po pierwsze, szpachlówkę z włóknem szklanym rozprowadzam pędzlem a nie szpachelką.
Po drugie, prowadzę pędzel ze szpachlówką w jedną stronę, rozciągając włókna.
P trzecie, szpachlówkę rozcieńczam nitro, więc jest rzadsza i łatwiejsza do rozprowadzenia.
W brew pozorom ładnie się szlifuje. Kształt jest coraz bardziej obły.

[link widoczny dla zalogowanych]

Danie szpachli do wewnątrz poskutkowało znacznym wzmocnieniem konstrukcji.
Wcześniejszy pierścień wzmacniający z tektury i styropianu usunąłem bo go nitro
nadgryzło. Nowy pierścień jest z pasków tektury, sklejanych na gorąco a przed
chwilą nasączonych "mieszaniną nitro". Jutro będzie jeszcze twardsze.

[link widoczny dla zalogowanych]

Środka nie będę specjalnie szlifował bo i po co...

[link widoczny dla zalogowanych]

"Mieszanina nitro". Szpachlówka ładnie się szlifuje papierem ściernym gradacji
60 - 80. Po tej operacji zostaje dużo pyłu. Ostatnio zbieram go wsypuję go
do lakieru nitro i znów powstaje "szpachlówka" właśnie nią nasączam i wypełniam.
***
Zadałem Ruskim pytanie, czym impregnować papier-tekturę aby można było deskę
z tego materiału wystawić na rok "pod chmurkę". Podpowiedzi płyną...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 19:43, 29 Wrz 2019 Temat postu:

Czasem myślę, co jest ze mną nie tak... Smile
Czy to substancje chemiczne, których uzywam, nie działają na mój mózg...
Wiadomo, od dzieciństwa, Butapren, ostatnich kilka lat substancje nitro, poliestry...
I na pewno, to nie koniec, bo gdzieżby... Trzeba brać marny koniec umysłowy pod uwagę...
Bo w świetle ostatnich rozważań o substancjach impregnujących papier, powtarzają się substancje
takie jak toluen, aceton ksylen i ich mieszaniny. Samo zdrowie....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W wielce zaznajomionym sklepie z chemią budowlaną, sympatyczny Pan Michał
miał chwilę czasu aby porozmawiać ze starym idiotą na temat tych substancji...
Wspomniałem o tym "impregnacie" Paraloid B72 i w czym się rozpuszcza...
[link widoczny dla zalogowanych]
(co ciekawe, pisze tam, że do zagęszczania Paraloidu wykorzystuje się
krzemionkę koloidalną)
[link widoczny dla zalogowanych]
No ale wróćmy do rozpuszczalników...
Najpierw zapytałem o toluen i wyraziłem zdziwienie, że go swobodnie sprzedają.
Wszak to składnik materiału wybuchowego (choćby trotyl, TNT, trójnitrotoluen)
Pan spojrzał w monitor, tak, mamy w magazynie 5 l za 50 zł. w sumie tanio.
Drążyłem temat... Aceton... ten akurat był na półce i dał się powąchać, bo zakrętka
butelki nie miała jakichś "plomb" czy innych zabezpieczeń. Powąchałem...
Mnie nic ale kobietę obok odrzuciło na metr i zaczęła gadać po rusku....
W domu z ciekawości udało mi się odkleić etykietę od rozcieńczalnika nitro, którego
używam od dawna. Jak pisze, "zawiera toluen i aceton" czyli zostajemy przy tym nitro.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak patrzę na te kryształki Paraloid'u B72 i czytam o jego rozpuszczaniu
w nitro, przypominają mi się jako żywo, stare specyfiki " z czasów PRL"
czyli uzyskiwaniu lakierów czy klejów nitro, przez rozpuszczenie starych
linijek plastikowych w rozpuszczalniku nitro. Zasada ta sama: rozpuszczalnik
odparowuje a na materiale zostaje to cośmy rozpuścili. Tyle, że teraz to
najnowsza zdobycz techniki bo żywica akrylowa... Idąc dalej, wspomniana
jest "dyspersja wodna" tej żywicy, Primal AC33. Woda jako rozpuszczalnik
nieco ten specyfik dyskwalifikuje. wiadomo, co nadmiar wody robi z papierem,
zwłaszcza dużymi jego płaszczyznami... Czy tektury... Deformuje.
Powstaje jednak pytanie jak twórcom udaje się uzyskiwać wodny roztwór
substancji rozpuszczanej tylko substancjami takimi jak toluen czy aceton.
Myślę, że klucz do zagadki tkwi w specyfice tego ostatniego składnika...
"Miesza się w każdych proporcjach z wodą, etanolem, eterami ..."
A więc, zapewne, acetonowy roztwór Paraloidu jest rozcieńczany wodą.
Ale na razie, mówiąc o nasycaniu gotowych "produktów celulozowych"
zostańmy przy nitro czy innych roztworach nie bazujących na wodzie.
Chociaż... Kto broni nasycać takim roztworem wodnym pojedyncze arkusze
papieru czy tektury a dopiero potem sklejać, ściskając np. w prasie?
Ale powtórzę, wróćmy do "nitro". Jak się godzinami czyta porady na takich
stronach ja Kondradus, ludzie dzielą się bardzo cennymi doświadczeniami czy uwagami.
Kurcze, nie mogę znaleźć cytatu... Kolega zaczyna bardzo dowcipnie...
Że zna się trochę na drewnie i jego wiedza nie kończy się na drewnie zapałek... Razz
Stwierdza on, że każda impregnacja lakierem jest wyłącznie powierzchniowa
bo żaden lakier nie jest w stanie "przesączyć " skutecznie karton na wylot,
nawet kiedy malujemy obustronnie. Kiedy tniemy polakierowany karton
wilgoć wejdzie do środka właśnie przeciętymi krawędziami. Czyli lakierować
trzeba i tak całość modelu. Odzywają się również głosy, ze Kapon/Capon
to żaden lakier tylko grunt "wiążący cząsteczki" pod lakier właściwy.
Nas to tyle obchodzi, że zazwyczaj właśnie po to go używamy aby "wiązać
cząsteczki" papieru, poprzez długotrwałe moczenie w tym "lakierze". Jak
wszyscy wiemy, z bardzo dobrym rezultatem, bo po tym zabiegu karton
nie mechaci się nie strzępi, w ogóle obrabia się i kształtuje jak plastik.
Ostatnio jak lakieruję Kaponem stare plansze szkolne, myślę, żeby kupić
na próbę ten Paraloid i jego roztworem potraktować kilka planszy. W końcu,
konserwatorzy muzealni właśnie tak traktują stare, zmurszałe pisma...
Dodatkowo, kilka plansz jest podwójnych, więc można by się przekonać,
jak wygląda plansza potraktowana specyfikiem i bez. Nie śpicie jeszcze?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 20:52, 29 Wrz 2019, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 19:46, 30 Wrz 2019 Temat postu:

Wieje, pochmurno, leje... aż przyjemnie w domu siedzieć... przy ciepłym kaloryferze...
Miałem jechać do miasta po szpachlę ale Bóg chciał inaczej...
Klamki w Golfie nie wymagają kluczyka... Jak nie wiesz, jak otworzyć, nie otworzysz.
U mnie tak było... Dziś najpierw się nie dało otworzyć a potem już tylko zamknąć.
Wichura łeb urywa a głupio się jeździ trzymając jedną ręką za klamkę...
Ale się zawziąłem. Poprzywoziłem dzieci z przystanku, bo deszcz i do roboty.
Już kiedyś, przed Świętami miałem to samo, dałem do mechanika, wyjął zamek,
pokazał jak jednym palcem otwierać drzwi, więc wiedziałem co zrobić.
Zamek już się nie zamyka na kluczyk ale działa aż miło. Wytartą dźwignie wydłużyłem
śrubą i działa. Nawet wichura nie bardzo mi przeszkadzała. Teraz, któregoś dnia ten
patent wypróbuję na zamku lewych drzwi, który także jest nieotwieralny od zewnątrz.
Swoją drogą, puchnę z dumy, że mam taki samochód. Opinie innych posiadaczy Golfa 2...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 20:00, 30 Wrz 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 78, 79, 80  Następny
Strona 61 z 80


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin